Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1210
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
Bo membrana głośnika nie jest totalnie sztywna, ona trochę na zasadzie bębna się zachowuje, który po uderzeniu faluje dłużej lub krócej, z różnymi częstotliwościami, dodatkowo rezonuje z obudową, z otoczeniem itp. - analogicznie duży glosnik lepiej przenosi niższe pasmo częstotliwości, dźwięk jest głębszy. 2 małe tego nie zapewnią; po prostu głośniej przeniosą pasmo wyższe.
Kto pyta, nie błądzi.
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 755
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
IMPULS, wobec tego została mi "w garści" już tylko o wiele niższa fs takiego dużego głośnika i oczywiście dobranie do niej i jego pozostałych parametrów odpowiedniej obudowy, niewątpliwie to daje to COŚ.
Też lubię potężne brzmienie dużych głośników/kolumn, nawet mam takie stare DIY w domu, ale te duże mają jedną poważną wadę - są duże
Tak więc niedawno zmajstrowałem do warsztatu stosunkowo małe kolumienki na dwóch 13-centymetrowych głośnikach SB Acoustics (w obudowie typu linia transmisyjna) i zostałem zaskoczony efektami. Nie zatrzęsą flakami jak te duże domowe, jednak potrafią wiele.
Ale muszę zaznaczyć, że przede wszystkim jest to zasługa maleńkiego, a mimo to "potężnego" wzmacniacza klasy D na TDA7498E, który je zasila - teoretycznie 2x160W/4 Ohm, jak napisano w instrukcji. Tak naprawdę ma pewnie połowę tego (bo zasilają go 32V/5A), ale kiedy włączyłem to maleństwo pierwszy raz - po prostu zdębiałem. Siedziałem chyba ze 4 godziny i słuchałem; odkryłem "na nowo" wszystkie swe ulubione kawałki!
I cały czas od tamtej pory - gdy włączam ten komplet - mam banana na gębie, a i czasem niedowierzanie w oczach
Technologia tanich mikro-wzmacniaczy typu D jest po prostu niesamowita: np. układ TDA7498E, o wymiarach 10x7mm, zasilany 36V oddaje moc ok. 2x120W/4 przy 1% zniekształceń! Niby znam zasadę działania, ale i tak to jest... no kurde, niemożliwe
W dodatku mają bardzo dobre (doskonałe?) brzmienie, przynajmniej według moich starych, 11kHz-cowych uszu
Też lubię potężne brzmienie dużych głośników/kolumn, nawet mam takie stare DIY w domu, ale te duże mają jedną poważną wadę - są duże
Tak więc niedawno zmajstrowałem do warsztatu stosunkowo małe kolumienki na dwóch 13-centymetrowych głośnikach SB Acoustics (w obudowie typu linia transmisyjna) i zostałem zaskoczony efektami. Nie zatrzęsą flakami jak te duże domowe, jednak potrafią wiele.
Ale muszę zaznaczyć, że przede wszystkim jest to zasługa maleńkiego, a mimo to "potężnego" wzmacniacza klasy D na TDA7498E, który je zasila - teoretycznie 2x160W/4 Ohm, jak napisano w instrukcji. Tak naprawdę ma pewnie połowę tego (bo zasilają go 32V/5A), ale kiedy włączyłem to maleństwo pierwszy raz - po prostu zdębiałem. Siedziałem chyba ze 4 godziny i słuchałem; odkryłem "na nowo" wszystkie swe ulubione kawałki!
I cały czas od tamtej pory - gdy włączam ten komplet - mam banana na gębie, a i czasem niedowierzanie w oczach
Technologia tanich mikro-wzmacniaczy typu D jest po prostu niesamowita: np. układ TDA7498E, o wymiarach 10x7mm, zasilany 36V oddaje moc ok. 2x120W/4 przy 1% zniekształceń! Niby znam zasadę działania, ale i tak to jest... no kurde, niemożliwe
W dodatku mają bardzo dobre (doskonałe?) brzmienie, przynajmniej według moich starych, 11kHz-cowych uszu
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
pavyan pisze: niewątpliwie to daje to COŚ.
Nie COŚ tylko po prostu piękniejszy dzwięk.
pavyan pisze:maleńkiego, a mimo to "potężnego" wzmacniacza klasy D
Pisałem wcześniej o tym, i jeszcze jeden plus ma że nie robi za grzejnik jak inne klasy.
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
Nie wiem, jak to jest, ale mnie te wszystkie nowoczesne systemy dźwiękowe nie przekonują. One inaczej grają, za ostro. I tego niczym się nie zlikwiduje, żadnym wzmacniaczem, żadnym korektorem.
Ja myślę, że duży głośnik ma swoją masę, a poza tym ma określoną powierzchnię powietrza do "pchnięcia". Małe głośniki pchają podobną masę powietrza, ale masę, a nie oddziałują na określoną powierzchnię. Może dlatego bas z takiej piętnastki jest po prostu miękki, pozbawiony może i nie mierzalnych, ale słyszalnych zniekształceń.
A już dźwięk z głośników bluetooth zamkniętych w rurce, kojarzy mi się ze smakiem hamburgera w Macu. Niby ten dźwięk jest, ale moje uszy cierpią, jak słyszę.
Kiedyś bardzo fajne głośniki robiono w Polsce. Może ktoś jeszcze pamięta, miało toto 15 Wat, średnicę 30 cm. Była też wersja 30 W, stosowana w polskich kolumnach Eltron. I fajnie toto grało. Jeszcze wspomnę, jak grały podłączane pod polską wieżę diory niemieckie kolumny od Vermony Regent. Ostatnio ludzie fascynują się pasmem przenoszenia, zniekształceniami, tyle, że choć na papierze wygląda wszystko dobrze, to w większym pokoju nie brzmi. Czegoś tam po prostu brakuje. Może pchnięcia powietrza tą dużą membraną?
Ja myślę, że można oszczędzić na wzmacniaczu, ale na głośnikach na pewno nie. Dobra kolumna to i z słabszego wzmacniacza zabrzmi, słabej nie pomoże i wzmacniacz z procesorem.
Ja myślę, że duży głośnik ma swoją masę, a poza tym ma określoną powierzchnię powietrza do "pchnięcia". Małe głośniki pchają podobną masę powietrza, ale masę, a nie oddziałują na określoną powierzchnię. Może dlatego bas z takiej piętnastki jest po prostu miękki, pozbawiony może i nie mierzalnych, ale słyszalnych zniekształceń.
A już dźwięk z głośników bluetooth zamkniętych w rurce, kojarzy mi się ze smakiem hamburgera w Macu. Niby ten dźwięk jest, ale moje uszy cierpią, jak słyszę.
Kiedyś bardzo fajne głośniki robiono w Polsce. Może ktoś jeszcze pamięta, miało toto 15 Wat, średnicę 30 cm. Była też wersja 30 W, stosowana w polskich kolumnach Eltron. I fajnie toto grało. Jeszcze wspomnę, jak grały podłączane pod polską wieżę diory niemieckie kolumny od Vermony Regent. Ostatnio ludzie fascynują się pasmem przenoszenia, zniekształceniami, tyle, że choć na papierze wygląda wszystko dobrze, to w większym pokoju nie brzmi. Czegoś tam po prostu brakuje. Może pchnięcia powietrza tą dużą membraną?
Ja myślę, że można oszczędzić na wzmacniaczu, ale na głośnikach na pewno nie. Dobra kolumna to i z słabszego wzmacniacza zabrzmi, słabej nie pomoże i wzmacniacz z procesorem.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2847
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
Lub altusów z tonsilu których żadna plastikowa kolumna 400W nie jest w stanie dogonić.jasiu... pisze: Była też wersja 30 W, stosowana w polskich kolumnach Eltron
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
Tylko że w altusach były inne głośniki, bassreflex też produkowane przez Tonsil na licencji Pioneera. Taka ciekawostka, w Altusach 140 był głośnik wysokotonowy wypełniony tzw. ferrocieczą, która odprowadzała ciepło i pochłaniała fale od tyłu, żeby nie było interferencji. Bardzo ciekawa konstrukcja. Mówię o głośniku GDWT 9/80.
A głośniki GDS 30/30 były głośnikami szerokopasmowymi i stosowane były właśnie w kolumnach Eltron z uwagi na ich doskonałą sprawność. Wzmacniaczem 100 wat z takimi kolumnami bez problemu szło nagłośnić największe wesele. Do kompletu oczywiście polski mikrofon MDU-39 dla solistki i cała sala tańczy!
Tak na marginesie, upadek Tonsilu dla mnie jest przykładem, że nawet złota kura, w Polsce może pójść na rosół.
A głośniki GDS 30/30 były głośnikami szerokopasmowymi i stosowane były właśnie w kolumnach Eltron z uwagi na ich doskonałą sprawność. Wzmacniaczem 100 wat z takimi kolumnami bez problemu szło nagłośnić największe wesele. Do kompletu oczywiście polski mikrofon MDU-39 dla solistki i cała sala tańczy!
Tak na marginesie, upadek Tonsilu dla mnie jest przykładem, że nawet złota kura, w Polsce może pójść na rosół.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2847
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
największą ciekawostką jest to że tonsil zdobył wszystkie nagrody na całym świecie w dziedzinie nałośnienia żeby upaść bo przebijał we wszystkim firmę Pioneer. taki ciekawy zbieg okoliczności których było w naszym kraju dużo więcej .jasiu... pisze:Tak na marginesie, upadek Tonsilu dla mnie jest przykładem, że nawet złota kura, w Polsce może pójść na rosó
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
jest o tym fajna książka, tu jej opis: https://audiomuzofans.pl/historia-tonsilu/
Może właśnie chodziło o to, że w 2004 roku 40% akcji firmy należało do Pioneera, a to była firma, że tak się wyrażę ani nie chińska, ani nie unijna? W sumie na zarżnięciu firmy Pioneer najwięcej stracił.
Czemu europejskim producentom sprzętu grającego przestały się podobać wyroby z Wrześni? Czemu wycofał się z zamówień Grundig (głośnikami spłacano licencję za magnetofony), czy Blaupunkt? Czemu Sony przestało brać?
Może chodziło o to, że spadkobierca przedwojennych właścicieli terenu odzyskał swoją własność i nie chciał więcej budynków fabrycznych na swojej ziemi? Marzyło mu się tam osiedle?
Ciekawe, co na ten temat miałby do powiedzenia znów ostatnio głośny profesor B. W końcu to za jego czasów rozpoczął się cały proces.
Może właśnie chodziło o to, że w 2004 roku 40% akcji firmy należało do Pioneera, a to była firma, że tak się wyrażę ani nie chińska, ani nie unijna? W sumie na zarżnięciu firmy Pioneer najwięcej stracił.
Czemu europejskim producentom sprzętu grającego przestały się podobać wyroby z Wrześni? Czemu wycofał się z zamówień Grundig (głośnikami spłacano licencję za magnetofony), czy Blaupunkt? Czemu Sony przestało brać?
Może chodziło o to, że spadkobierca przedwojennych właścicieli terenu odzyskał swoją własność i nie chciał więcej budynków fabrycznych na swojej ziemi? Marzyło mu się tam osiedle?
Ciekawe, co na ten temat miałby do powiedzenia znów ostatnio głośny profesor B. W końcu to za jego czasów rozpoczął się cały proces.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2847
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Mała odskocznia - potężny wzmacniacz audio 2x150W
Przyłożył obie łapki żeby prywatyzacja sie opłaciła ni caż jak ich wiele nie koniecznie Polsce i jej mieszkańcom.jasiu... pisze:profesor B. W końcu to za jego czasów rozpoczął się cały proces.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
