Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
angry8ful
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:50

Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#1

Post napisał: angry8ful » 27 lut 2018, 13:52

Witam wszystkich :)
Opiszę krótko jak wygląda sytuacja. Mianowicie, niedawno skończyłem studia inżynierskie, mechanika i budowa maszyn na PW dzienne. Została mi tylko obrona dyplomu, planowana na kwiecień - maj. Kiedy będę już pełnoprawnym inżynierem mechanikiem, chciałbym iść do pełnoetatowej pracy w branży. Jednakże nie chcę kończyć swojej "kariery naukowej" na stopniu inżyniera, chcę zrobić magistra.
Studia II stopnia planuję zacząć od września.
Lepiej rzucić pracę i pójść na magisterskie dzienne, czy lepiej kontynuować pracę, a pójść na zaoczne? Jak patrzą na to pracodawcy? Lepiej mieć doświadczenie i być po zaocznych czy skończyć już wszystko stacjonarnie, lecz to wiąże się z niemalże zerowym doświadczeniem.
Zostać na mgr na mechanice i budowie maszyn? Czy jest to powtórka tego co było na inżynierskich i lepiej rozwinąć się w trochę innym kierunku?
Z góry dziękuję :)




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#2

Post napisał: jasiu... » 27 lut 2018, 16:34

Zakładam, że masz tytuł inżyniera, a więc wykształcenie wyższe.

Do czego będzie ci potrzebny tytuł magistra? Od tego zacznij. Bo wtedy jest sens jakiekolwiek studia robić, jak będziesz wiedział, do czego uzyskane wykształcenie i tytuł jest potrzebne.

Pracodawca, który potrzebuje osoby z wykształceniem wyższym (czasem jest to wymóg na niektórych stanowiskach) zupełnie nie interesuje się, czy masz tytuł magistra, czy go nie masz, a jeśli go to interesuje, to uciekaj od takiego pracodawcy najdalej, jak się da. Dobrego pracodawcę interesuje, co umiesz.


zozka
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2018, 20:58

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#3

Post napisał: zozka » 17 mar 2018, 19:44

idź na studia magisterskie zaoczne lub wieczorowe.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#4

Post napisał: strikexp » 17 mar 2018, 20:29

Po PW to nikt nie patrzy co skończyłeś, tylko że w ogóle skończyłeś. U mnie z ponad 250 osób na pierwszym semestrze dotrwało do obrony (nie z tego samego rocznika) około 60 osób.
Masz dobry papier, nie potrzebna Ci magisterka żeby dostać dobrą pracę. Chyba że jak część studentów zrzynałeś namiętnie z telefonu i nic nie umiesz.
Skup się na pracy a studiuj zaocznie, doświadczenie cenniejsze niż dyplom magistra. Na studiach w 90% jest tylko teoria...


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1113
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#5

Post napisał: Robert_K » 18 mar 2018, 14:17

Jasiu napisał Ci bardzo mądrze, rób studia tylko jeśli są Ci niezbędne do zawodu. Czasami studia to (prawie) zbędny papier. Przekonałem się o tym na własnym przykładzie:

Niedawno zmieniałem pracę (Utrzymanie ruchu), miałem więc okazję poznać czego wymagają pracodawcy. Studiów nie mam, skończyłem tylko technikum. Po technikum od razu zacząłem pracę.
Zanim podjąłem pracę u obecnego pracodawcy byłem na czterech rozmowach kwalifikacyjnych i żaden rekruter nawet nie zająknął się na temat studiów i tego że ich nie mam. Za to każdy pytał i sprawdzał moje umiejętności, wiedzę i doświadczenie w zawodzie, obycie z maszynami, znajomość rysunku technicznego i elementów mechanicznych i elektronicznych. A że z tym u mnie nie jest najgorzej dostałem dobrą ofertę i teraz zarabiam więcej niż moi koledzy z tytułami magistra na tym samym stanowisku. Dlaczego? Z bardzo prosto powodu - mam 5 lat więcej doświadczenia w zawodzie niż oni.

Pozdrawiam.


Kalka
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:18

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#6

Post napisał: Kalka » 21 mar 2018, 18:21

jeżeli już to lepiej zaocznie, przynamniej możesz pracować już normalnie w tym czasie

Awatar użytkownika

gelo
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1028
Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#7

Post napisał: gelo » 21 mar 2018, 19:41

Szanowny Kolego. Ile czasu zajmą ci studia magisterskie? 4 semestry? Ile czasu zajmie ci praca do emerytury? 40lat? No więc powiem tak: Ja robiłem studia dzienne do końca i skupiałem się na jak najlepszym ich rezultacie. Oczywiście w wakacje i w weekendy było dorabianie, i to + stypendium wystarczyło, żeby dac radę się utrzymać. Powiem Ci, że studia dzienne były najlepszym okresem w moim życiu i nie wiesz jak bardzo chciałbym wrócić do tego okresu. Z perspektywy 20 lat pracy - korzystaj z uroków młodości ile się da. Potem czeka Cię już tylko zapieprz. I niech mi tylko nikt nie mówi, że magisterka do niczego nie jest potrzebna... Gdybym był pracodawcą na pewno zwracałbym uwagę, czy gościu ma magistra czy (może się mylę) Technika Dyplomowanego, a nie inżyniera...
Jednak to Twoje życie więc na szczęście Ty będziesz musiał sam zdecydować...
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Magisterskie, dzienne czy zaoczne?

#8

Post napisał: Majster70 » 22 mar 2018, 08:22

Poza kwestiami merytorycznymi (kariera) jest jeszcze życie towarzyskie, itd. Nie samym chlebem człowiek żyje. Moim zdaniem ważna jest równowaga w życiu. Jeśli możesz sobie pozwolić na studiowanie, to rzeczywiście oprócz samych studiów jest to jeszcze przedłużenie sobie młodości. Ale nie wszyscy są w takiej sytuacji, że mogą sobie pozwolić na dodatkowe lata studiowanie. Wszystko zależy od twoich predyspozycji i do czego dążysz. Niektórzy chcą jak najszybciej osiągnąć poziom materialny czy status który z jakiś powodów jest dla nich ważny. Inni ludzie nie są zdolni do bilansowania pracy, życia prywatnego, itd. Albo kucie i wyścig szczurów albo wieczna balanga. Jeśli umiesz godzić przeciwności, studia oprócz nauki mogą być najlepszym okresem w twoim życiu, który już się więcej nie powtórzy z wielu względów -młodość masz tylko jedną, i pewne rzeczy bezkarnie możesz popełnić tylko wtedy. Potem przyjdą zobowiązania wieku dojrzałego i ich konsekwencje. A praca jeszcze Cie dopadnie.

Wybory dokonasz Tylko ty, a prawidłowo ocenić będziesz mógł dopiero po latach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”