Witam, od ok 2 miesięcy użytkuję ploter frezujący - miał być kiedyś plazmą ale nie mogłem poradzić sobie z zakłóceniami i łukiem tnącym.
Całość oparta jest o:
3x sterownik m542
zasilacz impulsowy
oraz płytke do sterowania
zadajnik zrobiony z kontrolera xbox
Wszystko działało poprawnie i byłem bardzo zadowolony aż do momentu gdy przewody osi XY wkręciły się przez nieuwagę w zębatkę. Kiedyś miałem podobną sytuacje przerwało jeden przewód zapaliła się czerwona dioda na sterownika m542 - naprawiłem przewód, układ uruchomiłem od nowa wszystko pieknie działało.
W tym momencie gdy włączę całość - silniki maja napięcie stoją nie można ich ruszyć
Po wgraniu G-coda lub ręcznym manipulowaniem kontrolerem xbox nic sie nie dzieje.
Mam wrażenie że albo płytka albo port LPT nie przesyła sygnałów na sterownik.
Kilkakrotnie przeinstalowywałem macha oraz wyrzucałem drivery z system32.
Gdy zewrę "probe" miga jeden z pinów w diagnostyce mach-a, tak samo dzieje się z estop.
Stycznik wrzeciona również działa bo go słychać- choć z niego nie korzystam.
Nie za bardzo udało mi się odnaleźć informacje jak zdiagnozować uszkodzony sterownik m542 oraz plytkę. Diody na sterowniku palą się na zielono.
1.Ja obstawiam uszkodzony sterownik silnika m542 - ale nagle uszkodzone zostały aż 3 ?
2. Uszkodzona płytka sterująca
3. Uszkodzony port LPT lub kabel LPT
Fizycznych zgrubnych uszkodzeń nie widzę. Nie wiem za bardzo co mam pomierzyć i jak zdiagnozować jeśli chodzi o układy ze sterownika itp
[ Dodano: 2017-05-01, 21:29 ]
Wyczytałem w którym z wątków forum że mogło upalić tansoptory A6N137 oraz PC123
mach3 sterowanie m542 nagłe calość przestała działać
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 24
- Rejestracja: 17 lis 2013, 06:46
- Lokalizacja: Lublin
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 mar 2014, 18:53
- Lokalizacja: Kraków
Cóż, wkręcenie się przez nieuwagę kilku przewodów w mechanizm maszyny jest faktycznie dobrym punktem wyjścia do poszukiwania rozwiązania problemu.
Łatwiej byłoby coś doradzić jakbyś opisał/pokazał, które dokładnie kable uszkodziło, gdzie one znajdują się na schemacie połączenia, ewentualnie od czego one są. Jakby banalnie, to nie zabrzmiało, wygląda to na zwarcie. Jeżeli zmieliło Ci przewód od mocy i zwarł do przewodów sterujących, to za pewne popaliło elementy sterowania. Ale to trzeba więcej szczegółów.
Łatwiej byłoby coś doradzić jakbyś opisał/pokazał, które dokładnie kable uszkodziło, gdzie one znajdują się na schemacie połączenia, ewentualnie od czego one są. Jakby banalnie, to nie zabrzmiało, wygląda to na zwarcie. Jeżeli zmieliło Ci przewód od mocy i zwarł do przewodów sterujących, to za pewne popaliło elementy sterowania. Ale to trzeba więcej szczegółów.
Elektryka, Mechanika, Automatyka, ABB, PLC, Hydraulika, Pneumatyka, CAD 2D/3D bryła/powierzchnia, Części zamienne. - kontakt na PW. Czasem przydatna cierpliwość.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Bardzo prawdopodobne , że " poleciały" transoptory , przy kolizji na +5 poszło wyższe napięcie , dlatego oś "z" również nie działa - spaliło wszystkie.
Najlepiej podpiąć dodatkowy sterownik i sprawdzić. jak nie pomoże szukać w płytce LPT.
A tak nawiasem to nie są to sterowniki M542 - chyba M545 lub JK1545.
Zauważyłem na zdjęciu że, jest "szeregowe" zasilanie sterowników , lepiej jest każdy połączyć z zasilaczem odrębnym kablem.
Najlepiej podpiąć dodatkowy sterownik i sprawdzić. jak nie pomoże szukać w płytce LPT.
A tak nawiasem to nie są to sterowniki M542 - chyba M545 lub JK1545.
Zauważyłem na zdjęciu że, jest "szeregowe" zasilanie sterowników , lepiej jest każdy połączyć z zasilaczem odrębnym kablem.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 24
- Rejestracja: 17 lis 2013, 06:46
- Lokalizacja: Lublin