Witam. Czy ktoś miał do czynienia?
https://github.com/multigcs/LinuxCNC-RIO
Kupiłem TangNano9K, podłączyłem do Raspberry 4, no i z grubsza działa. To znaczy czyta enkodery, generuje jakieś pwm. Ale konfiguracja całości idzie mi powoli i opornie. Dlatego szukam czy ktoś nie ma jakiegoś gotowego przykładu pod serwa.
LinuxCNC-RIO
Czy ktoś tego używał z serwami?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7885
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: LinuxCNC-RIO
Ciekawy projekt, zamówiłem graty, jak dotrą to spróbuję to uruchomić.
Na razie to mogę obiecać, że będą jaja z Pythonem.
W szczególności firmware może się kompilować bez błędów, ale nie działać prawidłowo.
Po prostu w Pythonie każdy deweloper robi co mu się spodoba, często zmiany są debilne i nie wiadomo po jasną cholerę wprowadzane, a programy działające na jednej wersji na innej nie działają prawidłowo, albo wcale...
Wiele godzin straciłem z tego powodu przy Color-CNC, który też jest na FPGA i opensourcowym toolchainie.
Po prostu należy używać dokładnie tych samych wersji oprogramowania co autor projektu...
Na razie to mogę obiecać, że będą jaja z Pythonem.
W szczególności firmware może się kompilować bez błędów, ale nie działać prawidłowo.
Po prostu w Pythonie każdy deweloper robi co mu się spodoba, często zmiany są debilne i nie wiadomo po jasną cholerę wprowadzane, a programy działające na jednej wersji na innej nie działają prawidłowo, albo wcale...
Wiele godzin straciłem z tego powodu przy Color-CNC, który też jest na FPGA i opensourcowym toolchainie.
Po prostu należy używać dokładnie tych samych wersji oprogramowania co autor projektu...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: LinuxCNC-RIO
Jak napisałem - tam wszystko działa względnie bezproblemowo. Problem mam bardziej z samym LinuxCNC. Z połączeniem tych wszystkich wejść, wyjść, pidów i całej reszty.
W sumie już kiedyś był podobne (choć chyba prostsze) pluto-p. Tamto zrobiłem i nawet działało.
W sumie już kiedyś był podobne (choć chyba prostsze) pluto-p. Tamto zrobiłem i nawet działało.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7885
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: LinuxCNC-RIO
Graty przyszły, ale projekt ma bardzo niski priorytet i niewiele przy nim robię.
Po pierwsze, trzeba sobie zainstalować Ubuntu 20.04, bo tam jest Python w wersji 3.8.
Po drugie, oss-cad-suite trzeba zainstalować z pliku oss-cad-suite-linux-x64-20230720.tgz - dokładnie z tego, bo innego może nie udać się spatchować jak zaleca autor.
Po trzecie, jeśli ktoś chce użyć modułu ethernetowego WT32-ETH01 (dostępny na Aliexpress), to lepiej użyć Arduino IDE niż Visual Studio z Platformio (chyba że ktoś ma już zainstalowane i opanowane).
Po czwarte, firmware dla TangNano9K da się skompilować na GowinIDE (Gowin_V1.9.9Beta-4_Education.tar.gz), ale na Linuksie nie zadziała gowinowy programator, trzeba użyć openFPGAloader.
Po piąte, jak we wszystkich tego typu projektach, brakuje nie tylko dokumentacji, ale nawet podstawowych informacji.
Na razie to tyle.
Po pierwsze, trzeba sobie zainstalować Ubuntu 20.04, bo tam jest Python w wersji 3.8.
Po drugie, oss-cad-suite trzeba zainstalować z pliku oss-cad-suite-linux-x64-20230720.tgz - dokładnie z tego, bo innego może nie udać się spatchować jak zaleca autor.
Po trzecie, jeśli ktoś chce użyć modułu ethernetowego WT32-ETH01 (dostępny na Aliexpress), to lepiej użyć Arduino IDE niż Visual Studio z Platformio (chyba że ktoś ma już zainstalowane i opanowane).
Po czwarte, firmware dla TangNano9K da się skompilować na GowinIDE (Gowin_V1.9.9Beta-4_Education.tar.gz), ale na Linuksie nie zadziała gowinowy programator, trzeba użyć openFPGAloader.
Po piąte, jak we wszystkich tego typu projektach, brakuje nie tylko dokumentacji, ale nawet podstawowych informacji.
Na razie to tyle.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7885
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: LinuxCNC-RIO
No i sprawa się rypła...
Autor porzucił dotychczasowy kod, a nowy zaczął pisać od zera.
Trudno ten ruch oceniać, może taka była potrzeba, ale chwilowo skutkuje to tym, że starego kodu testować nie ma sensu, a na testy nowego jest jeszcze za wcześnie...
Ja w każdym razie odkładam graty do szuflady.
Autor porzucił dotychczasowy kod, a nowy zaczął pisać od zera.
Trudno ten ruch oceniać, może taka była potrzeba, ale chwilowo skutkuje to tym, że starego kodu testować nie ma sensu, a na testy nowego jest jeszcze za wcześnie...
Ja w każdym razie odkładam graty do szuflady.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1769
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: LinuxCNC-RIO
Tak to bywa z takimi projektami.
Jeśli autor "nic z tego nie ma" to nie ma też żadnej gwarancji, że to co udostępni będzie działać.
Nie ma także żadnej motywacji, aby to co udostępnia było jasne i przejrzyste dla każdego.
Fajnie, gdy coś jest za darmo, ale gdy jest za darmo, nie można mieć o cokolwiek pretensji.
Jeśli autor "nic z tego nie ma" to nie ma też żadnej gwarancji, że to co udostępni będzie działać.
Nie ma także żadnej motywacji, aby to co udostępnia było jasne i przejrzyste dla każdego.
Fajnie, gdy coś jest za darmo, ale gdy jest za darmo, nie można mieć o cokolwiek pretensji.