Końcówki kabli
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Końcówki kabli
Trywialne pytanie do elektroników/elektryków:
Co to są te zarobione końcówki kabli jak na zdjęciach (ledwie widoczne, wiem, ale mysle że wiadomo o co chodzi):
Czy to są po prostu końcówki zalane cyną i kawałek zaciśnięty w koszulce termokurczliwej czy jakieś specjalne, osobno kupowane końcówki?
Np. czy to to?
Tu chyba lepiej widać o co mi chodzi - ta górna, niebieska końcówka:
Pytanie - jak to się zaciska prawidłowo na przewodzie?
Co to są te zarobione końcówki kabli jak na zdjęciach (ledwie widoczne, wiem, ale mysle że wiadomo o co chodzi):
Czy to są po prostu końcówki zalane cyną i kawałek zaciśnięty w koszulce termokurczliwej czy jakieś specjalne, osobno kupowane końcówki?
Np. czy to to?
Tu chyba lepiej widać o co mi chodzi - ta górna, niebieska końcówka:
Pytanie - jak to się zaciska prawidłowo na przewodzie?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
Tak to wyglada jak na fotgrafi. Praktycznie mamy dwa typy zaciskarek,Skrzydlaty pisze:
Pytanie - jak to się zaciska prawidłowo na przewodzie?
wyglądające jak szczepce (ck-3646_t.jpg) i takie z mechahnizmem obrotowym (er-t10_t.jpg) . Ja uzywam tylko tych drugich.
Te z koleji dzielą się na dwa typy, zaciskają w kwadrat oraz zaciskają w koło. Ja uzywam tych zaciskajacych w koło. Te dobre ( 50 euro lub lepiej ) Umożliwaiją zaciskanie 0d 0.17mm2 do 6mm2 co dla elektronika wystarcza.
Tuleje: zależnie od producentów są dwa szeregi kolorów do oznaczania średnić
biały 0.5mm
szary 0.75mm
czerwony 1mm
niebieski 2.5mm
żółty 6mm
tulejki występują czasami bez osłonki plastikowej, ale takich nie używam
Warto kupić też tuleje 2X rozmiar,
Do sciągania izolacji z kabli używam drogiej zabawki (pr_embla0612) ze szczęką w kształcie V, i tym narzędziem ściągam od Kynar do 6mm2. Uważam że to narzędzie jest dla mnie najlepsze od xxx lat działalności jako elektronika.
Jak ktoś lubi porządek lub jest bałaganiarzem jak ja powinien kupić sobie takie pudełeczko ( tul-kpl_2_t.jpg) Do zaciskania końcówek typu widełki, oczko czy (112995.jpg) używam narzędzia jak (ck-430021[1].) Najlepiej skoczyć na stronę Tme tam można obejrzeć. Do pracy zawodowej odradzam kupowania podróbek.
[ Dodano: 2012-10-28, 11:42 ]
dołączam brakujacy załacznik zaciskarka widełek, oczekSkrzydlaty pisze:Pytanie - jak to się zaciska prawidłowo na przewodzie?
tulejki wystepuję też o róznych długosciach ( od 6mm !)
adres gdzie to wszytko można pogladać
http://www.tme.eu/pl/katalog/?idp=1&sea ... _order=ASC
- Załączniki
-
- 100041.jpg (3.3 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- 112740.jpg (3.65 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- 112995.jpg (3.54 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- ck-3646_t.jpg (1.27 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- er-t10_t.jpg (1.56 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- pr_embla0612_t.jpg (1.46 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- pr_embla0615_t.jpg (1.75 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
- tul-kpl_2_t.jpg (3.3 KiB) Przejrzano 3170 razy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Też tak pomyślałem ale nie chciałem pisać bo jeszcze bym się komuś naraził Że "trzeba kupić cążki" albo coś w tym stylu. Będę w jakimś markecie to wezmę trochę na próbę, następne kable w przyszłości własnie tak spróbuje zarobić. Istniejących raczej nie mam zamiaru męczyć z przeginaniempiotr_olbrysz pisze:...pjedyńcze sztuki można zagnieść cążkami, bo uwaga tuxcnc to po prostu praktyka.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
tuxcnc pisze:Przewody lubią pękać tam, gdzie kończy się cyna, a zaczyna izolacja, po prostu robi się tam karb.Skrzydlaty pisze:Taniej jednak było posiedzieć trochę ze zwykłym ściągaczem izolacji i lutownicą
Prawidłowo dobrana i obrobiona końcówka nie ma takiej wady.
.
dokładnie tak jak opisał kolega tuxcnc
cyna w lince to przyszłe problemy.
końcówkę szybciej zaciśniesz niż przewód dobrze przelutujesz.
A dla jednorazowego , nawet próbnego jakiegoś połączenia to lepiej dobrze skręcić linkę i połączyć z czym potrzeba niż babrać się w lutowanie.
Ja się wyleczyłem z oblutowywania przewodów jakieś 15lat temu.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś lutowałem przewody jak pisali w książkach, sprężyna ze srebrzanki, wkładamy druciki lutujemy dmuchamy.cnccad pisze:Ja się wyleczyłem z oblutowywania przewodów jakieś 15lat temu
Kiedyś jak mi pomocnicy zlutowali dwa kabelki, to kilka godzin szukałem gdzie jest zwarcie. Od tej pory połączenia za krótkich kabli robili tulejkami ( rurka miedziana w rurce plastikowej)
W tej szafie kabelki trzymają się ścianek na taśmę/klej. Nie wiem dlaczego ale po pewnym czasie zawsze odpadają, szczególnie jak są przyklejone do farby proszkowej. Może mam pecha, może kiepski materiał. Dlatego używam taki patent.
- Załączniki
-
- ri-fth13s-01blk2.jpg (8.14 KiB) Przejrzano 3076 razy