Kompresor tlokowy vs srubowy

Dyskusje o układach pneumatycznych, podciśnieniowych i hydraulicznych wykorzystywanych w maszynach

Autor tematu
kendy
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 477
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:29
Lokalizacja: Wroclaw

Kompresor tlokowy vs srubowy

#1

Post napisał: kendy » 06 paź 2008, 15:36

Witam

Powiem szczerze ze jestem zielony w kwestii porownywania obu typow wiec prosze Was o pomoc. W czym jest lepszy jeden od drugiego?

Mnie zalezy przede wszystkim na w miare cichej pracy. Jak mniemam srubowy robi to ciszej.

Licze na jakies Wasze doswiadczenia

Pozdrawiam
K.



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 06 paź 2008, 18:10

ze wględu na większość sprawnośc kompresorów śrubowych potrzebuja mniej mocy od kompresorów tłokowych a co za tym idzie zużywaj mniej pradu ( tyle wiem :) )


Mc_Kansy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 162
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
Lokalizacja: Katowice

#3

Post napisał: Mc_Kansy » 06 paź 2008, 18:39

Jeśli się nie mylę, to można uzyskać nimi wyższe ciśnienie od kompresorów tłokowych :smile: No i są o wiele cichsze od tłokowych :wink:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 06 paź 2008, 18:51

Przy tłokowym powinieneś mieć zbiornik wyrównawczy w instalacji. Tłokowy włącza się, nabija do określonego ciśnienia i się wyłącza. Śrubowy pracuje ciągle, a więc rolę zbiornika może pełnić w zasadzie instalacja (rurki).

Obecnie stosuje się w zasadzie w przemyśle tylko sprężarki śrubowe.

Awatar użytkownika

rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 917
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#5

Post napisał: rockykon » 06 paź 2008, 21:32

a znajdzie mi ktoś śrubową o mocy 1-2 kW ?? ;-) w rozsądnej cenie ?, z tego co zauważyłem śrubowe stosuje sie od co najmniej kilkunastu kW


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#6

Post napisał: cnc3d » 06 paź 2008, 21:49

jasiu.. Że tak powiem, co ma piernik do wiatraka? Jeśli byś ciągle pompował i nie odbierał ciśnienia, to by ci te rurki rozerwało. Każda sprężarka śrubowa, tłokowa, łopatkowa, pompuje do uzyskania wymaganego ciśnienia i się wyłącza, aż osiągnie ciśnienie przy którym znowu się załącza. Zbiorniki są stosowane po to aby się właśnie co chwilę nie włączała i wyłączała -to taki akumulator.

Sprężarka śrubowa ma o wiele większa sprawność od tłokowej. U nas sprężarka tłokowa z silnikiem 5kW zasilała ledwie jedną maszynę, a śrubowa 7kW zasila kilka i ma jeszcze zapas. Śrubowe się zaczynają od ok 7kW cena ok 10.000 zł zobacz airpol.com.pl


b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#7

Post napisał: b_j » 13 paź 2008, 21:06

podzielam zdanie poprzedników - spręzarka srubowa ...znacznie bardziej cicha , oraz wydajniejsza w stosunku do mocy, do tego przy rozsądnym ustawieniu i pracy ciągłej bardzo wdziecznie potrawi ogrzać kilka niewielkich pomieszczeń . Gdyby ktos juz chciał zaszaleć to moze sobie dokupić do takiego kompletu przemiennik czestotliwości - który bardzo granicza zuzycie energi - poniewaz predkość silnika jest proporcjonalna do zużycia powietrza.Prąd rozruchu maleje , przy małej predkości jeszcze bardziej cicha... same zalety ;d . Osobiście własnie przerabiam sprężarke 11kw na takie cudo.

.... no i oczywiście to czy zbiornik wyrównawczy jest czy nie - absolutnie nie zależy od spręzarki ...

... i w przemysle też bardzo często stosuje się spreżarki łopatkowe które są chyba najbardziej wydajne lecz sprzedawane tylko przy dużych mocach

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#8

Post napisał: BYDGOST » 13 paź 2008, 22:52

Nie można tak po prostu sobie powiedzieć, która sprężarka jest lepsza, tłokowa czy śrubowa?
Wszystko zależy od okoliczności, w których potrzebujemy sprężone powietrze i ile chcemy za to zapłacić. Decydował będzie nie tylko koszt eksploatacji sprężarki, ale i koszt jej zakupu. Wtedy okaże się, że raz lepsza okaże się sprężarka tłokowa a innym razem śrubowa czy łopatkowa. Nieprawdą jest, że sprężarki śrubowe produkowane są dopiero od kilkunastu kW mocy silnika. Najmniejsza z produkowanych ma moc ok. 2,2 kW. Wiele z produkowanych sprężarek tłokowych ma podobną moc. Gdyby cena jednych i drugich była taka sama to odpowiedź byłaby jednoznaczna. Trzeba sobie zdać sprawę, że sprężarki śrubowe są dużo droższe od tłokowych. Wszędzie tam gdzie jest ciągłe zapotrzebowanie powietrza opłaci się zainstalować sprężarkę śrubową a jeszcze lepiej łopatkową. Najmniejsze sprężarki łopatkowe mają moc zaledwie 1,1 kW, ale nikt nie kupi takiej sprężarki żeby raz w miesiącu napompować zbiornik stulitrowy. Z kolei sprężarki śrubowe i łopatkowe mają ograniczone maksymalne ciśnienie tłoczenia, które nie przekracza 13 barów. Powyżej tej granicy dominują sprężarki tłokowe.

Awatar użytkownika

artmachining
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 331
Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

#9

Post napisał: artmachining » 13 paź 2008, 23:21

Ja również polecam łopatkową. Konstrukcja o wiele prostsza od śrrubowej i wydajniejsza od śrubowej i tłokowej o takiej samej mocy (co przekłada się na niezawodność). Kiedy rozmawiałem ze sprzedawcą sprężarek, powiedział, że ta łopatkowa 7,5 kW przepracuje bezawaryjnie i bezobsługowo 100 000 godzin (oprócz oczywiście dolewania oleju co jakiś czas). Na razie ma nastukane 20 000 i chodzi jak nowa.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#10

Post napisał: BYDGOST » 14 paź 2008, 00:00

artmachining pisze:.... przepracuje bezawaryjnie i bezobsługowo 100 000 godzin (oprócz oczywiście dolewania oleju co jakiś czas).....
Wydawać by się mogło, że powyższy cytat jest tylko chwytem reklamowym sprzedawcy gdyby nie to, że sytuacja taka miała miejsce naprawdę. Sprężarka łopatkowa w jednym z zakładów w Polsce ( o ile się nie mylę ) właśnie tyle przepracowała do pierwszego remontu. Natomiast w sprężarkach śrubowych wymianę łożysk trzeba przeprowadzić ok 25 000 godzin pracy. Różnie się to kształtuje, w zależności od producenta. Niektórzy zalecają skrócenie tego czasu o jakie 2 - 3 tys. godzin. Jest to niezwykle ważne, gdyż zniszczenie łożysk może doprowadzić do zniszczenia rotorów śrubowych. Trzeba przyznać, że te 100 000 godzin robi wrażenie i to powoduje, że jeśli myślę o sprężarce to tylko o łopatkowej. Na razie jednak mam kilkadziesiąt sprężarek tłokowych do utrzymania i też trzeba jakoś to przeżyć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pneumatyka, Podciśnienie, Hydraulika Siłowa”