Kalkulator dla przemysłu - moje dzieło

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#11

Post napisał: jarekk » 21 lis 2010, 14:04

Rtxdx pisze:jarekk ja już przywykłem do asma.
Mozna. Ale program napisany w C powstał by szybciej. Urządzenie mogło by być tańsze - nawet z droższym prockiem.

Po prostu najdroższym elementem urządzenia jest właśnie oprogramowanie - dlatego warto czasami szerzej otworzyć oczy.

Za 400zł - hmm :

http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... Poka%C5%BC

Jest bardzo dużo tabletów w cenie poniżej 300zł. Do tego program - z tym właśnie wzorami. Albo nawet arkusz dla Excela.Mają panel dotykowy. Coś takiego może nawet bym kupił za 400zł.




PS. Nie sztuką jest zrobić - sztuką jest sprzedać. I to dużą.



Tagi:


Autor tematu
Rtxdx
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 59
Rejestracja: 05 sie 2008, 23:42
Lokalizacja: Małe miasto

#12

Post napisał: Rtxdx » 21 lis 2010, 15:47

ok, muszę zareagować na dyskusję, która wg mnie wychodzi poza te ramy, których oczekiwałem.
jarekk problemem jest milion materiałów, które trzeba zebrać i opisać w urządzeniu. C czy ASM dla mnie to bez różnicy. Nie znasz mnie od strony programisty. Dłużej bawiłem się z obsługą wyświetlacza niż ze zrobieniem funkcji matematycznej sinus :) i wyświetlaniem oraz pobieraniem danych. Już tyle lat jestem programistą, że w C++ pisałem po kilkanaście tysięcy linii w niecałe 100 godzin. ASM dla tego procesora jest dla mnie niczym. Przyznaje, że ASM dla AVR to byłaby męczarnia, ale nie w przypadku dspic. Łatwo było napisać wszystko co chciałem, żadna męczarnia, choć dla większości to tragedia. W C nie byłoby dużo szybciej DLA MNIE, bo kompletowanie danych, napisanie "idiotoodpornego" oprogramowania zajęło ponad 80% czasu. To nie jest taka bajka, że C i już masz zrobione. Pamiętam swoje programy w C na uczelnię, gdzie część licząca to było 100 linii a część wczytywania danych to 2000 linii. Pamiętam również co przynosili inni :). Trochę o programowaniu wiem, pewnie dużo :)

A teraz kwestia tabletów i wszystkiego...
Trochę to schodzi na złą drogę, bo to mi się kojarzy z przedszkolem a nie poważną rozmową i nie tego się spodziewałem. Dlaczego tak jest? Właśnie dlatego, że ja coś zrobiłem, a wszyscy, którzy do tej pory piszą, to sugerują, że łe, zrobiliby to lepiej. No właśnie, ale "zrobili". Nie sztuką jest mówić, że się zrobi. Sztuką jest zrobić. Jeśli ktoś uważa, że zrobi to taniej, to proszę bardzo, niech zrobi. To jest sporo roboty, sporo pracy, więc niech zrobi. Mnie osobiście nie interesowały rozwiązania, które koledzy do tej pory sugerują, że byłyby lepsze. Tak to już jest, że łatwo powiedzieć, że byłoby lepsze, a potem i tak wychodzi, że wcale tak nie jest. Tablety i laptopy oraz ich wady:
1. Życzę powodzenia z obsługą wyświetlacza dotykowego. Nie wiem czy ktoś kto się zna na elektronice poleciłby ten typ wyświetlacza dla kogoś. Nie wierzę, że koledzy zawsze mają czyste ręce jak coś robią.
2. Po co mi urządzenie, z którym trzeba obchodzić się jak z jajkiem?
3. W przypadku laptopów, to już widzę jak trzeba czekać aż się uruchomi
4. W przypadku laptopów to też widzę jak koledzy bawią się padem żeby "trafić"
5. Laptopa nie zabierzesz do kieszeni
6. Laptop włączony zwłaszcza z dyskiem to też praca jak z jajkiem
7. Wymagane czyściutkie ręce
8. Wciśnięcie czegokolwiek na laptopie i tablecie w rękawicach całkowicie nierealne, bo długo sprzęcik nie pociągnie
Nie będę również wspominał o jakości tych tabletów i laptopów. Nie wszystko złoto co się świeci. Już miałem parę chińszczyzny, pracuję z nią także na co dzień. Awaryjność, jakość wykonania to... chciałem takie coś kiedyś mieć, ale teraz już nie chcę.
Jeśli ktoś uważa, że zrobi to na takim tablecie taniej i lepiej i będzie działać dobrze, to fajnie. Czekam na konkurencję. Ja jednak wolę sprawdzone rozwiązania, bo z chińską elektroniką wiem jak jest :).

PS. jak nikt nie kupi to nie kupi. W końcu to nie przymus kupić. A mi się tam przydało już kilka razy, bo było pod ręką. Póki co mówienie nie jest urządzeniem, więc konkurencja mała, a ja już urządzenie mam :).


acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#13

Post napisał: acetylenek » 21 lis 2010, 16:59

Pomysł bardzo ciekawy. Myślę że mało kto doceni wkład pracy. Ja wiem ile czasu kosztuje przygotowanie pojedynczej osobie całego urządzenia. Zaczynając od pomysłu poprzez gromadzenie danych, wybór sprzętu (procesora, wyświetlacza, klawiatury, rodzaju zasilania), projektowaniu warstwy fizycznej czyli płytki rozmieszczenia elementów i najtrudniejszego dla prototypów obudowy. Oczywiście jest jeszcze oprogramowanie ale w ogromie innych prac to nie najważniejszy problem do rozwiązania (tu dość mało wymagający pod względem czasowym bo nie przeszkadza użytkownikowi to że wynik pokaże się kilka ms później czy wcześniej ).

Asembler to nie jest największe zło zwłaszcza jak się ktoś w nim dobrze czuje i procek jest przyjazny.

Ja się zbieram z projektem "analogowym" czyi przygotowania sobie tablic wielkoformatowych z podstawowymi danymi (tolerancje IT i inne) oraz wykresów do odczytywania różnych wartości np. prędkość skrawania. Na dużym formacie mogę sobie nawet pozwolić na wypisanie wszystkich kombinacji prędkości obrotowych wrzeciona i posuwów oraz popularnych średnic frezów. Miałem różne pomoce na kartkach A4 ale to ginie w warunkach frontowych dlatego chcę to w formie plakatu na ścianę.

Biorąc pod uwagę ofertę cenową na "kalkulatory" np parametrów wiercenia 20 euro, parametrów skrawania 8,11 e , suwak tolerancji -7,88 euro , filetor (wskaźnik gwintów) -56,47 euro którą można odnaleźć w katalogu Hoffman Group z 2008/209 strona 8 to proponowana cena kalkulatora w wersji elektronicznej jest wg. mojej opinii adekwatna.

Nie mniej jednak nie przewiduję szału popularności takiego produktu.

Gratuluję pomysłu, wytrwałości i doprowadzenia produktu do końca (pierwszej wersji).


Autor tematu
Rtxdx
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 59
Rejestracja: 05 sie 2008, 23:42
Lokalizacja: Małe miasto

#14

Post napisał: Rtxdx » 21 lis 2010, 17:46

Dziękuję, ale i tak jeszcze nie wszystkie tematy poruszyłeś. Wiele osób pisze, że tablet tańszy i lepszy, ale nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że rozwiążą jeden problem i powstanie 30 innych. Nagromadzą danych, poukładają, napiszą wszystko w czymkolwiek a potem po tygodniu trafi to na forum w formie oprogramowania do tego tabletu i tyle będzie z ich pracy, że każdy sobie pobierze i kupi coś taniego we własnym zakresie. Zysk będzie nie bagatelny, bo zyska profesjonalny (przynajmniej z nazwy) serwis producenta elektroniki lub kupi sobie taniej używany i oczywiście wypnie się na tego co projekt zrealizował. Poza tym jak zacząłbym sprzedawać z tabletem, to prócz tego, że ktoś mógłby sobie kopiować do woli, to jeszcze musiałbym brać odpowiedzialność za jakość chińszczyzny, a z nią mam do czynienia na co dzień i nie mam zamiaru tego robić. Oczywiście można kupić sprzęt firmowy, ale on kosztuje nieco więcej, zwłaszcza ten, który wygląda na lepszy u danego producenta.

A tutaj w tym urządzeniu rozwiązał się problem własności intelektualnej do napisanego kodu. Rozwiązał się również problem serwisu, bo serwis na miejscu a nie w kraju dalekiego wschodu. Rozwiązał się także problem wykonania, bo jak będzie trzeba to wrzucam w dowolną obudowę, z lepszą klawiaturką, z innym zasilaniem i mam np. produkt na stanowisku pracy. Nie ma także problemów z rękawicami, brudnymi rękoma itd. Mi tam to pasuje i na tablet (choć ładny) nigdy bym nie zamienił :).

Popularność produktu będzie jaka będzie. Przymusu nie ma. W końcu zamysł był taki, żeby zrobić dla siebie i jak na razie jestem zadowolony jak mam wszystko pod ręką :). A kto będzie chciał to niech powtórzy to w exelu za darmo. Sam chętnie też ściągnę. Ale wątpię aby liczba chętnych była duża.

PS. acetylenek co do ceny, to tak jak napisałem wcześniej, że sam bym to kupił sobie w takiej cenie teraz jak już wiem ile to jest pracy z danymi, żeby to ładnie opracować. A zapewniam, że opracowanie danych to tyle pracy, że naprawdę taniej zostać po godzinach, żeby mieć gotowca :).


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#15

Post napisał: jarekk » 21 lis 2010, 20:48

Czas to towar ograniczony - każdy ma go na ziemi ograniczoną pulę i może marnować w dowolny sposób - nawet na assembler jeżeli lubi.

Ale pragmatycznie - taki kalkulator ma sens. Mam kilkanaście (na PC), ale używam tylko jednego, dwóch . Głównie daltego że ka potrzebuję ( sporadycznie), to prościej mi odszukać potrzebną informację w internecie niż przypomnieć sobie gdzie ten kalkulator jest i jak się go używa. O ile można to stosunkowo łatwo rozwiązać na PC ( duży ekran, obrazki), tak mały 4 rzędowy wyświetlacz to spore ograniczenie. Nawet gdyby był graficzny - to wciaż byłoby dla mnie z mało.

Ale widziałem kiedyś rozwiązanie takiego problemu. Było to skrzyżowanie kalkulatora z książką ( tak naprawdę była to zabawka dla dzieci, ale tu chodzi o pomysł).

W tym wypadku widzę to tak - grube zafoliowane strony z obrazkami opisującymi zakodowane w kalkulatorze zależności (w wersji max - otwarcie konkretnej strony przełącza kalkulator w odpowiedni tryb). Logicznie opisane/narysowane zależności, może nawet kilka tabel dla typowych przypadków. Dla nietypowych - kalkulacje z klawiatury, przejrzysta, opisana w krokach instrukcja jak używać.

Kolega zna swój kalkulator ( w końcyu spędził nad nim sporo czasu) - co z kimś kto nigdy go nie miał w ręku ? Nauczy się czy odpuści po kilku próbach ?

[ Dodano: 2010-11-21, 20:50 ]
Rtxdx pisze: sam bym to kupił sobie w takiej cenie teraz jak już wiem ile to jest pracy z danymi, żeby to ładnie opracować
99.9% procent ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy.


Autor tematu
Rtxdx
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 59
Rejestracja: 05 sie 2008, 23:42
Lokalizacja: Małe miasto

#16

Post napisał: Rtxdx » 21 lis 2010, 21:09

Jak się człowiek zna na programowaniu jak na mało czym to idzie ładnie :). Właśnie dlatego można sobie pozwolić na pisanie a nie kupowanie, bo zrobienie tego przez firmę to byłby maaaaajątek.

Co do przyzwyczajeń, to niech kolega wierzy bądź nie, ale to naprawdę zostało napisane czytelnie. Owszem jak ktoś chce szczegółów to musiałby zajrzeć do instrukcji, ale w 99% jest to tak intuicyjne co wyświetla się na tym małym wyświetlaczu, że naprawdę nie jest źle. Tym bardziej, że zaimplementowałem przesuwające napisy, czcionki polskie oczywiście też. Zasady sterowania są wszędzie spójne i identyczne, więc interfejs to kwestia paru minut, żeby opanować. Większość oznaczeń jest zgodnych z PN, co oznacza, że jak ktoś już coś robił to intuicyjnie odróżni, która literka do czego jeśli gdzieś ją podano. Zresztą, jeśli kolega zerknie do instrukcji to sam się przekona, że mało jest tam do zapamiętania.

Nawet jako autor nie pamiętam przecież dokładnie każdego oznaczenia jeśli jest z norm. Jedyne co pamiętam dobrze, to sterowanie, ale to naprawdę 5 minut nauki. Co do funkcji, to prawda jest taka, że tam nie wiele trzeba pamiętać, bo w 99% przypadków wszystko jest jasne bez instrukcji. Ale trzeba podkreślić, że jeśli ktokolwiek wykonuje coś i wykorzystuje pewne dane, to nie musi przecież wiecznie siedzieć z instrukcją :).


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#17

Post napisał: jarekk » 21 lis 2010, 23:20

Rtxdx pisze: Zresztą, jeśli kolega zerknie do instrukcji to sam się przekona, że mało jest tam do zapamiętania.
Obejrzałem. Po prostu wiem że ergonomia to dźwignia do sukcesu. Na tym fortune zrobił np. Apple. Dlatego produkt powinien być robiony jak dla "statystycznego idioty" - wtedy dobrze się sprzeda.


Autor tematu
Rtxdx
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 59
Rejestracja: 05 sie 2008, 23:42
Lokalizacja: Małe miasto

#18

Post napisał: Rtxdx » 22 lis 2010, 00:35

A to to ja wiem, ale mi raczej chodzi o coś co ma ręce i nogi a nie jest piękne z wodotryskami. Wodotryski są dla zwykłych ludzi, a konstrukcje takie jak te adresowane są raczej do ludzi, którzy wiedzą co chcą. Prawda jest taka, że kupując tablet za 300zł i pisząc oprogramowanie na niego, nie sprzedałbym tego nikomu kto się na czymkolwiek zna, chyba, że źle mu bym życzył :). Sam bym tego również nie kupił. Ale wierz mi, bądź nie, że wiem co mówię, bo od lat mam do czynienia m.in. z serwisowanie sprzętu z chin i to jest... dlatego nawet NIE zamierzałem pchać na rynek tego co... cały problem z tanią elektroniką jest taki, że ona jest na rynku przez kilka miesięcy a potem już jej nie ma i nikt nie chce ponieść konsekwencji jej napraw. W praktyce strategia firm, które sprzedają tę elektronikę z przeróbkami i biorą za nią odpowiedzialność gwarancyjną sprowadza się do tego, że sprzedają ją kilkakrotnie drożej od wersji podstawowej, bo inaczej można natknąć się na serię z bublami i... co tu dużo gadać. Wiem co nieco o handlu z chińczykami i wiem, że różowo nie jest.

Oczywiście już pomijam tutaj sprawy z ochroną oprogramowania, które w takim np. tablecie byłoby niechronione w ogóle, a zrobienie jakiejkolwiek ochrony, która byłaby trudna do złamania to już sporo zabawy.

Ja pozostanę jednak przy tej konstrukcji, gdyż bardziej ona mi odpowiada. Mam o wiele większe zaufanie do urządzeń, które wyprodukowane są z elementów ogólnie dostępnych i sprawdzonych niż z takich, które na rynku są i znikną. I mam zaufanie do konstrukcji, które wiem w 100% jak działają oraz zaufanie do urządzeń, które przemyślano pod względem użyteczności w różnych warunkach. A już całkowicie nie mam zaufania do urządzeń z ekranami dotykowymi :). Kto miał ten wie o czym mowa.


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#19

Post napisał: jarekk » 22 lis 2010, 10:16

Rtxdx pisze: Ja pozostanę jednak przy tej konstrukcji, gdyż bardziej ona mi odpowiada.
Wtedy ma się produkt dla siebie. Kolega jest prawdziwym inżynierem :-)


Autor tematu
Rtxdx
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 59
Rejestracja: 05 sie 2008, 23:42
Lokalizacja: Małe miasto

#20

Post napisał: Rtxdx » 22 lis 2010, 16:51

jarekk pisze:
Rtxdx pisze: Ja pozostanę jednak przy tej konstrukcji, gdyż bardziej ona mi odpowiada.
Wtedy ma się produkt dla siebie. Kolega jest prawdziwym inżynierem :-)
Nie bardzo rozumiem analogii do prawdziwego inżyniera, bo nasuwa mi się kilka wersji uzasadnienia tego stwierdzenia. Mógłbyś rozwinąć :)?

A tak poza tym tu nie chodzi o to czy dla siebie czy dla innych, tylko nie ulegam presji chińskiego szmelcu jak wiem, że może "toporniej" ale lepiej. W końcu chyba mi kolega nie proponuje próby opchnięcia badziewia? Ja bym się tak czuł gdyby mi ktoś oferował coś na bazie tabletu za 200zł :).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”