Jakie silniki dla momentów 8 Nm

Dyskusje dotyczące druku i drukarek 3D
Awatar użytkownika

KAJOS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1302
Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: NISKO

#11

Post napisał: KAJOS » 17 lis 2014, 10:28

bubels, Ty se kurna rodeo na maszynie użadzasz :) napisz mi jakie masz listwy i jaka dokładnosć osiagasz na tym polu roboczym ?
araknus, wyliczenia wyliczeniami a życie swoje :) czaje że Ci takie silniki do takich przyśpieszeń potrzeba ale co bedzie drukować "napawarka laserowa :) ".
Ja raczej bym szukał rozwiazania jeszcze innego np w stylu http://allegro.pl/robot-dwuosiowy-robo- ... 33597.html lub na siłownikach festo http://allegro.pl/silownik-liniowy-fest ... 19008.html


Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.

Obrazek

Tagi:


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: bubels » 17 lis 2014, 10:40

Listwy zwykłe o zębach prostych od sponsora. Żaden szał. Kasowanie luzu między zębnego systemem wahaczowym.

Kurde zaczynam gadać jak ten od tego kompozytu mon-duo-hybrydo czy jakoś tak.

Po ludzku mówiąc cały zespół napędowy dopychany jest do listwy zębatej. I jak dla mnie efekt jest lepszy niż na trapezie bez kasowania luzu. Zwłaszcza że jak na trapezie skasuje się luz to śruba "przestaje się obracać" i znów du** z tyłu.

Dokładność rzecz względna... Musiał bym coś w alu skrobnąć by to ocenić.

Firma która tego używa obrabia mdf, wiór, klejonke, sklejke, pcv, plexi. generalnie dokładność to jakieś 0.3mm.

Maszyna zapyla w cyklu produkcyjnym od czerwca więc test ogniowy ma za sobą i myślę że niedługo opublikuje cały projekt.
Apeluje o wpisywanie lokalizacji w profil! Czasem okazuje się że mieszkamy po sąsiedzku. Jako pasjonaci, hobbyści możemy sobie pomóc nie tylko anonimowo przez forum....


Autor tematu
araknus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 12
Rejestracja: 16 lis 2014, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

#13

Post napisał: araknus » 17 lis 2014, 14:34

Wybacz, że nie wkleiłem rysunku. Nie pomyślałem ze większość frezarek jest na śrubach zrobiona.

Żeby nie było więcej niedomówień wrzucam screeny układu. Moment jest przyłożony tam gdzie są strzałki. Rozwiązanie to daje tylko 2 obr./sek. maksymalnie więc jest dobrze. Jeśli jakiś sterownik wytrzymał by sygnał 320 kHz od enkodera to byłbym w domu.

Kajos wszystko pięknie tylko nie potrzebuję napędu liniowego tylko kątowy.

Bubels rzeczywiście niezłe rozwiązania ma kolega Markcomp77 ale chyba na razie nie na moj budżet. Nie ma jakiegoś rozwiązania diy do 1000 zł (najlepiej już z silnikami:D)?
Załączniki
robot.jpg
Układ mechaniczny


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#14

Post napisał: GumiRobot » 17 lis 2014, 19:59

Robot typu SCARA


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: bubels » 17 lis 2014, 23:06

To nie zadanie dla krokówki. Już teraz wiem po co ta rozdzielczość. Tu potrzeba przekładni bezluzowej o dużej sprawności i wtedy można mówić o krokówce.
Apeluje o wpisywanie lokalizacji w profil! Czasem okazuje się że mieszkamy po sąsiedzku. Jako pasjonaci, hobbyści możemy sobie pomóc nie tylko anonimowo przez forum....


Autor tematu
araknus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 12
Rejestracja: 16 lis 2014, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

#16

Post napisał: araknus » 18 lis 2014, 15:21

Co powiecie na takie rozwiązanie:
silnik 150 W 12 V z tego linku:
http://www.magmapolska.pl/6812-120w-150w/
z przełożeniem 20:1
Enkoder podłączony przez pasek zębaty bezpośrednio do ramienia dzięki czemu nie obchodzą mnie luzy na łożyskach i wszelkie niedokładności silnika i przełożenia.

Sygnał z enkodera zbieram atmegą8 na przerwaniach i wysyłam do jakiegoś mikropc przez 18 pinów w kodzie graya.

Mikropc (myślałem o beaglebone black) steruje mostkiem H przez pwm i kierunkiem przez dowolny pin.


steff.k
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 529
Rejestracja: 07 paź 2013, 20:12
Lokalizacja: Kraków/Kraśnik

#17

Post napisał: steff.k » 18 lis 2014, 15:46

Niestety przy podłączeniu enkodera nie do osi silnika, tylko gdzieś "dalej" np. po przekładni z luzem, pojawiają się problemy. Minimalny luz na przekładni powoduje wpadanie silnika w drgania. Z mojego niewielkiego doświadczenia wynika, że enkoder powinien być zamontowany na osi silnika - wtedy stabilność pracy serva jest najlepsza.


Autor tematu
araknus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 12
Rejestracja: 16 lis 2014, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

#18

Post napisał: araknus » 18 lis 2014, 16:00

To dziwne bo ostatnio gdzieś czytałem, że zalecają podłączać enkoder przez "miękkie" sprzęgło, żeby ewentualne bicie nie popsuło enkodera.

Wiesz może skąd wynikają te drgania? Może przy sterowaniu momentem, a nie położeniem na silniku nie będzie tego efektu?


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#19

Post napisał: bubels » 18 lis 2014, 19:17

Zgadza się że przez miękoe sprzęgło ale nadal bezpośrednio na oś silnika. Miękie sprzęgło oznacza tutaj sprzęgło kompensujące brak absolutnej współosiowości co prowadzi prędzej lub puźniej do uszkodzenia enkodera lub łorzysk silnika. Ale to sprzęgło nie ma luzu.

Co do drgań to bardzo proste.

Wyobraź sobie przekładnie wielostopniowe która daje 1 obrót na 2000 - 2001 obrotów silnika. Słowem taki luz...
Mam enkoder na osi silnika i chce by wykonał 2000 obrotów. Proste zrobione ale za przekładnią jest jakiś błąd...

Teraz enkoder za przekładnie jadę w okolice jednego obrotu. Hamuje ale przekładania ma luz więc cofam. Wpierw skazuje się luz ale bezwładność znów dała mi w tył o pewną wartość. I tak silnik tańczy w tę i z powrotem.... Tak rodzą się te drgania.

To trochę jak precyzyjna jazda starym autosanem z luzem na kierownicy 180 stopni. Kierowca cały czas macha sterem lewo prawo... To są te drgania..
Apeluje o wpisywanie lokalizacji w profil! Czasem okazuje się że mieszkamy po sąsiedzku. Jako pasjonaci, hobbyści możemy sobie pomóc nie tylko anonimowo przez forum....


Autor tematu
araknus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 12
Rejestracja: 16 lis 2014, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

#20

Post napisał: araknus » 18 lis 2014, 20:02

Wydaje mi się, że regulator PI-D i siły tarcia mają szanse dać sobie z tym rade. Ewentualnie zastosuje zębatkę ze sprężyną jak jest w napędach cd-rom do przesuwania laserów (dwie takie same zębatki jedna na drugiej przesunięte o połowe skoku i połączone mocną sprężyną)

Co sądzicie o tym silniku co podesłałem i pomyśle na sterowanie (załóżmy że da radę jakoś pokasować luzy)? Powinno śmigać? 1Ghz procesor starczy żeby sterować 2 silnikami i wyznaczać trajektorię w częstotliwości 100 kHz, czy poszukać jakiejś 2 rdzeniówki?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Drukarki 3D, RepRap”