jaki kompresorek do mgły olejowej?

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#11

Post napisał: rynio_di » 15 lip 2015, 15:28

To kompresor wyjęty z Unitu , taki z okrągłym zbiornikiem - pojemności 6l. Cały Unit może i kosztować taką sumę , lub inny kompresor widziałem bardzo estetycznie wykonany . Mój pracuje w zestawie z aerografem po dołożeniu tylko małego manometru ( na wyjściu) .
Giełda samochodowa w Lublinie non stop jest do kupienia ( przy płocie ) cena 200 zł , drugi w sklepie , Chara na L.Herc nie znam ceny.



Tagi:


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#12

Post napisał: Hrumque » 15 lip 2015, 20:21

Zapomniałem jeszcze dopisać - mgła będzie niekoniecznie olejowa, i tak na wejściu powietrza, jak i cieczy - będą elektrozaworki, sterowane z maszyny - by nie lało się przy szybkich przejazdach albo nie tam gdzie trzeba, oraz by (po wyjściu frezu z materiału) wcześniej wyłączyć olej a dopiero po chwili wyłączyć powietrze - by przedmuchać już samym powietrzem miejsce obróbki z syfu...
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#13

Post napisał: Zienek » 15 lip 2015, 20:43

Do takiego przedmuchiwania to przydałoby się nie około 2bar, tylko jakieś 4-6 bar i przez większą dyszę.
Też o czymś takim myślałem, jak przedmuchiwanie po obróbce, ale to raczej kolejna instalacja, żeby miało to sens.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 17 lip 2015, 00:00

noel20 pisze:Mógłbyś kiedyś zmierzyć czas?
Wyniki testu:
A--- kompresor jednocylindrowy 24L (marketowy, histereza: 2,2at))
ustawienia 1,
- bez ograniczenia ciśnienia reduktorem,
- ciśn. max. 9,2 at → ciśn. min. 7at
- czas do załączenia: 1min
- full przepływ chłodziwa, nalało jak widać poniżej (słoik 1L)

Obrazek

ustawienie 2,
- ciśnienie 3at,
- czas do załączenia: 2min 20sek,
- full przepływ, nalało

Obrazek

ustawienie 3,
- ciśnienie ogr. do 2 at
- czas do załączenia: 2min 50sek
- full przepływ, nalało

Obrazek

ustawienie 4,
- ciśnienie ogr. 1at,
- czas do załączenia: 2min 50sek
- full przepływ, nalało

Obrazek

B--- kompresor 2 cyl. 50L ciśn max 9,5at, ciśn. załączenia 7at, (histereza: ~2,5at)
ustawienia 1,
- ciśnienie ogr. 3at,
- czas do załączenia: 1min 50sek,
- full przepływ, nalało

Obrazek

ustawienie 2,
- ciśnienie: 3at
- czas do złączenia: 2min, 10sek,
- minimalny przepływ, nalało

Obrazek

ustawienie 3,
- ciśnienie 1at,
- czas do załączenia: 3min,
- średni do min. przepływ, nalało

Obrazek

Wnioski:
- ustawienie przepływu cieczy, w przeciwieństwie do ciśnienia reduktora, nie ma prawie żadnego wpływu na czas do załączania się kompresora,
- czas do załączania można by dwukrotnie lub więcej wydłużyć (6-8min) zmieniając histerezę wyłącznika ciśnieniowego (w obu sprężarkach jest taki sam model z podobną histerezą 2,2-2,5at)
- najdłuższy czas do włączenia w obu sprężarkach uzyskano przy ciśnieniu reduktora 1at, niewiele umniejszającym ilość transportowanego czynnika roboczego w porównaniu do wyższych ciśnień, czyli stosowanie 2at i większych jest niecelowe, bo ilość wg mnie spokojnie starczy do chłodzenia. Chyba, że potrzeba maksymalnie.
- tani jednocylindrowy kompresor 24L jest zupełnie wystarczający do typowej, niemasowej roboty.

Poniżej zdjęcie strumienia przy ciśnieniu 1at i średnim przepływie czynnika (po chwili cała okolica była zroszona)

Obrazek


Nie robiłem tylko testu przy zmniejszonym przepływie powietrza na wylocie końcówki (jest taka możliwość regulacji w kostce).
Ot, i cały test..

P.S. Nie wiem czemu niektóre zdjęcia się nie wyświetlają pomimo prawidłowego wgrania, dlatego podaje też linki..
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#15

Post napisał: noel20 » 21 lip 2015, 18:57

Zmierzyłem właśnie u siebie. Wyszło prawie 5 minut na kompresorze 24L.
Tylko u mnie tak ładnie nie rozpyla. Trzeba by podnieść ciśnienie, bo teraz jest poniżej 1 bar.
A w ogóle to kilka dni temu przerobiłem u siebie ten system. Wyrzuciłem pompkę, a do słoiczka podaję powietrze to samo co do dmuchania. To samo ciśnienie, więc jak zwiększę na dmuchanie to i na ciecz się zwiększa. A do regulacji ilości płynu dałem dławik ręczny. bardzo precyzyjnie można regulować. Zaleta jest taka, że nie potrzeba elektryki i płyn jest równo podawany, bo ta chińska pompka miała raz na około 10 sekund sekundę przerwy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tylko trzeba pamiętać, żeby ciśnienia za dużego nie podać, bo słoiczek rozerwie i szkło będzie latać.
Płynu nie zbierałem, bo to zużyty z myjki izopropanol tylko do chłodzenia używany i odparowuje praktycznie natychmiast.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 21 lip 2015, 23:32

A jaka histerezę ma wyłącznik w kompresorze kolegi? (choć podejrzewam, że też koło 2-2,5 at, bo wyłączniki w tych modelach są praktycznie identyczne)
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#17

Post napisał: noel20 » 22 lip 2015, 09:44

RomanJ4 pisze:A jaka histerezę ma wyłącznik w kompresorze kolegi? (choć podejrzewam, że też koło 2-2,5 at, bo wyłączniki w tych modelach są praktycznie identyczne)
Tak, to jest ten sam włącznik i histereza jest też podobna jak nie taka sama.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#18

Post napisał: RomanJ4 » 22 lip 2015, 11:06

Właśnie zastanawiam się jak można by ją powiększyć by czas od wyłączenia do włączenia powiększyć kilkurokrotnie, bo np u mnie wyłącza przy 9,2at a załącza przy 7at, a wystarczyłoby gdyby załączał przy np 1at do tej roboty(zwiększenie czasu 7 razy! ).
Niektóre wyłączniki (np hydroforowe) mają śrubkę regulacyjną zmieniającą histerezę
Obrazek Obrazek Obrazek

Podobnie np. polskie LCAx mają regulację PZ(załączania) i PW(wyłączania), oraz dużą histerezę
Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety nasze niskobudżetowe konstrukcje takich chyba nie posiadają.

Obrazek
Obrazek

Fabryczna regulacja służy do regulacji ciśnienia wyłączenia(górnego),
Obrazek

Porównując inne konstrukcje histerezę można by zmieniać zmieniając stopień napięcia (ściśnięcia) samej sprężyny (w oryginalnej konstrukcji zmienia się tylko skok), czyli musiała by być jeszcze nakrętka na śrubie pod samą sprężyną.
Muszę sprawdzić czy da się takową zainstalować..
Albo może da się zmienić charakterystykę samego "przeskakiwacza" bistabilnego.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#19

Post napisał: noel20 » 22 lip 2015, 19:25

Duża sprężyna jest do przesuwania zakresu w którym kompresor jest włączony.
Równoważy ona siłę, którą działa powietrze z butli na jakąś powierzchnię membrany.
Chodzi o to jaką siłą trzeba zadziałać na mechanizm, aby przerzucić stycznik.
Jest tam taka mała sprężynka jeszcze. Ja bym się z nią pobawił. Wygląda na to, że to ona musi być mocniejsza.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#20

Post napisał: Avalyah » 27 lip 2017, 16:54

Z góry przepraszam za brak niektórych polskich znaków, komputer mi si stawia.

Odkopie temat, bo znalazłem sie w sytuacji podobnej, jak Kolega go zakładający, tzn długo sie broniłem, ale czas w końcu coś zainwestowac.

Szczególnie zależy mi na tym, żeby kompresor był cichy (nie głośniejszy niż głośno puszczony telewizor) i potrzebny mi jest w zasadzie tylko do dmuchania mgłą olejową (albo samym powietrzem do usuwania wiórów spod freza) i okazjonalnego przedmuchania detalu pistoletem.

W samoróbki nie chce sie bawic, bo sie zupełnie na tym nie znam.

Czy któryś z tych kompresorów sie nada?

JWS 24L 135 L/M 750W - 635zł
JWS 24L 110L/M 550W - 480zł

Oba mają deklarowany poziom hałasu 68dB, czyli chyba dośc mało?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”