jaki kompresor do piaskarki?

Dyskusje o układach pneumatycznych, podciśnieniowych i hydraulicznych wykorzystywanych w maszynach
Awatar użytkownika

webserver
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 989
Rejestracja: 01 sty 2005, 17:48
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

#11

Post napisał: webserver » 07 lut 2007, 11:56

skoti pisze:Jak będziesz kupować to nawet nie patrz po tych z zbiornikiem tylko od razu z wężem
Czy do pistoletu ze zbiorniczkiem jak zdemontouje go i zaloze weza to bedzie dawac rade czy bedzie mu za ciezko pociagnac piasek ? Zakladam ze wysokoscz jakiej bedzie ciagnac piasek nie bedzie wieksza niz 50cm


Pozdrawiam PlotComplex.com

Tagi:

Awatar użytkownika

KAJOS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1302
Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: NISKO

#12

Post napisał: KAJOS » 07 lut 2007, 19:38

A kto powiedział że piasek, elektrokorund czy szklane mikrokulki mają być zasysane ? Wiadomo że to jest owiele wygodniejsze w użytkowaniu ale jezeli nie sprawia to problemu (niezbyt duże powierzchnie piaskujemy bądź rzadko) pojemnik może być usytuowany na pewnej wysokości "roboczej".
Niestety 25-pięciolitrówki z Allegro to nadają się do piaskowania resoraków szkoda tylko sobie głowe tym zajmować,grunt to kompresor [(300l/min i 4 atmosfery)w zwyż] .

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#13

Post napisał: ALZ » 07 lut 2007, 20:20

A może do sporadycznego piaskowania wystarczy Ci myjka ciśnieniowa Kercher z końcówką do piaskowania?

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#14

Post napisał: skoti » 07 lut 2007, 21:37

webserver pisze:Czy do pistoletu ze zbiorniczkiem jak zdemontouje go i zaloze weza to bedzie dawac rade czy bedzie mu za ciezko pociagnac piasek ? Zakladam ze wysokoscz jakiej bedzie ciagnac piasek nie bedzie wieksza niz 50cm
Tak robiłem próbę założyłem plastikowy waz i dzialalo tak jak z pojemnikiem.
ALZ pisze:A może do sporadycznego piaskowania wystarczy Ci myjka ciśnieniowa Kercher z końcówką do piaskowania?
Pomysł dobry tylko cena Karchera może zabić . Dajemy do takiego piaskowania ramy ze stali nierdzewnej i blachy które nie dają sie obrobić na maszynie . Wygląda to bardzo fajnie .

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#15

Post napisał: ALZ » 07 lut 2007, 21:48

Nie jest tak żle biorąc pod uwagę cenę przyzwoitego kompresora
http://www.sklep.semigat.pl/x_C_Dz__P2_2810010.html plus 240zł za końcówkę do piaskowania. Wcale nie musi to być Kercher, są tańsze urządzenia.


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#16

Post napisał: numerek » 07 lut 2007, 22:28

wicie rozumicie ...........:)
dobry kompresor to podstawa jak pisał kolega wyżej
ja mam 2 kompresory z tego jeden 600 L 3 tłokowy ciśnieni 10 atm
i piaskuję sobie tym w miarę spokojnie ale bez szaleństwa
poprzednio miałem kompresor 250 L ciśnienie 7 atm i powiem szczerze że wolałbym detale skrobać papierem ściernym jak piaskować
koszmarnie wolno , koszmarnie długo a komresor cały czas na chodzie
zmieniałem ścierniwa i kombinowałem w te i we te i nic
dopiero duży kompresor dobry pistolet z dyszą ceramiczną duże ciśnienie i można zaczynać piaskowanie
dopiero jak przeszedłem z korundu na porcelanę to się polepszyło ale porcelana diabelnie droga :(

zrobisz jak chcesz ale po mojemu to lepiej zawieźć i odebrać stojąć w korkach jak wydać 1000 zł i kląć na wywaloną kaskę

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#17

Post napisał: ALZ » 07 lut 2007, 22:42

Prawdą jest że piaskowanie ciśnieniem ponizej 8 atm to strata czasu. Najlepiej mi szło przy 12 atm, ale przeszedłem na piaskowanie na mokro i jest znacznie mniej uciążliwe a co najważniejsze nie potrzebuję komory i mogę to zrobić na podwórku.


nebo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 7
Rejestracja: 28 sie 2005, 08:49
Lokalizacja: tarnow

#18

Post napisał: nebo » 15 lut 2007, 14:03

jak bardzo sięróżni na mokro od tego na sucho co tu czytamy od początku ?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#19

Post napisał: ALZ » 15 lut 2007, 23:40

nebo pisze:jak bardzo sięróżni na mokro od tego na sucho co tu czytamy od początku ?
Różnica polega tylko na tym że nośnikiem ścierniwa jest woda pod ciśnieniem 100 atm i nie kurzy się.

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#20

Post napisał: Wodzu » 16 lut 2007, 01:39

Zdzierać rdze wodą hmmm ....
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pneumatyka, Podciśnienie, Hydraulika Siłowa”