łazimy w duł i w duł z 5 kondygnacji patrze przez "Florę " takie jajowate otwory 800 na 400 mm zamykane blachą na śruby - a tam koleś siedzi w środku na korbowodzie i spawa Tagiem coś w środku - on kurczaki był w silniku w środku i spawał klamry żeby dało rade zdjąć korbowody z wału korbowego na którym siedział - a chłopaki mechanicy mówili że tłoki to ma takie że siadasz w 5 przy tłoku i w karty można grać i jeszcze miejsce dla gapiów jest .... nie wspomnę o takich ekscesach jak śruba napędowa o średnicy ponad 4 metry 5 łopatkowa - czysty mosiądz blacha na burty to jakieś 30 mm poszycie zewnętrzne a wewnętrzne - ścianka za którą znajduje się juz zbiornik na Ropę do rafinacji to średnio 50 mm i co 300 do 500 mm lecą "łepki " wzdłużne wysokie na 250 mm ech tam to była robota palnik w łapy młot 1,5 kg i poszli blachy montować ....

pozdrawiam wszystkich stocznio-wców