U podstaw Debiana leży kilka paranoi, między innymi twierdzenie, że jak coś jest stare, to jest stabilne.
Skutkuje to tym, że Debian już w momencie wydania jest systemem przestarzałym.
Spójrzcie tutaj:
https://wiki.debian.org/DebianWheezy
Aczkolwiek wsparcie tego systemu wygasło w 2018 roku, ale jego początki sięgają roku 2012, czyli dziesięć lat temu, co w komputerach jest zamierzchłą przeszłością...
Wheezy jest na kernelu 3.2, podczas gdy obecnie jest już kernel 6.0....
Natomiast opowieści o niskim jitterze sa podobne do tych że Windows jest najlepszym systemem operacyjnym, bo działają na nim programy pisane pod Windows...
Owszem, archaiczny kernel RTAI na archaicznym sprzęcie ma jitter rzędu 5000, ale co z tego?
Archaicznego sprzętu nie produkuje się od wielu lat, a niski jitter to nie wszystko.
Przykładowo, przy base_thread 20000, razem z jitterem będzie to 25000, co się przekłada na maksymalną częstotliwość na porcie LPT rzędu 40 kHz.
Ja na nowoczesnym sprzęcie (AMD Ryzen) i kernelu RT mam jitter poniżej 30000, co przy base_thread 20000 daje w sumie 50000, , co się przekłada na maksymalną częstotliwość na porcie LPT rzędu 20 kHz.
Uwierzcie mi, że 20 kHz w zupełności wystarcza, a 20 kontra 40 to nie jest już tak wielka różnica jak 5000 kontra 30000....
Po prostu żeby się podniecać jitterem trzeba najpierw wiedzieć co to jest.
Ja nikomu nie zabraniam używać starego Debiana ze starym Linuxcnc na starym komputerze, ale pchanie się w coś takiego bez żadnej wiedzy jest nieporozumieniem. Na nowoczesnym sprzęcie to kernel 3.2 RTAI ma wariacki jitter idący czasem w miliony, bo ludzie piszący go dziesięć lat temu nie byli jasnowidzami i nie wiedzieli jak dzisiaj są zbudowane procesory. Podobnie jest z obsługą nowoczesnych kart graficznych, czy nowoczesnych urządzeń USB...
I dajcie już sobie spokój.
Ja tego nie piszę do Was, tylko do ludzi którzy chcą wiedzieć, a nie udowodnić że coś jest najlepsze tylko dla tego, że oni tego akurat używają...