I jak tu wygrać z taką armią...

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

zdzicho
Posty w temacie: 5

#111

Post napisał: zdzicho » 29 kwie 2015, 18:24

kamar pisze:
zdzicho pisze: Dołóż ,bo masz z czego.
Forumowi, wybitni ekonomiści przyjmują kurs ówczesnego dolara wyznaczany ceną flaszki w Pewexie. I nawet im się z grubsza zgadza. Za to w przeliczeniu na czynsz mieszkaniowy już mniej.
Cukier wg tych przeliczników to była taniocha -ok 20 centów chociaż w stosunku do stawki godzinowej ,już tak słodko nie było. Teraz cukier to drożyzna. W niektórych okresach cena dochodzi do 1dolara. Tyle warte są te przeliczniki .
Było, minęło, i porównywanie,tego ,czego porównać się nie da, to jakaś forma schizofrenii.
MlKl pisze:Za komuny siatka płac stała na głowie - fizyczny zarabiał więcej od umysłowego, robol dostawał więcej niż jego majster czy kierownik.
Czy ja wiem ? Jak za piastowanie stanowiska(totalne nieróbstwo) ,to płacono im całkiem nieźle. Podobnie dyrektorom. Przecież, to byli zwykli administratorzy. Dostawali plan, co, ile i dla kogo będą robić ,wydawali komendę ,,do roboty" i szary lud to wykonywał. Jedynym ich zmartwieniem było ,czy ten lud się wyrobi,stad wymyślali systemy akordowe . Niektórzy mieli wydajność 300% normy,to odpowiednio duża kasę brali. Ty zdaje się, jesteś miłośnikiem akordu,wiec skąd takie stwierdzenia?



ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”