Gwintowanie chińskim elektrowrzecionem

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 19 kwie 2013, 11:03

Przymierzam się do zakupu mokrego chińczyka. Zastanawia mnie jednak czy da radę zrobić gwint gwintownikiem skoro w specyfikacji urządzenia napisane jest, że zakres obrotów to 3000-24000. Czy oznacza to, że minimalne obroty to 3000 i nie da się zejść niżej? Bo do gwintowania np. M8 nawet w aluminium nie wyobrażam sobie więcej niż 500 obr/min

diodas1 · Post napisał: **diodas1** » 19 kwie 2013, 20:06

Dobrze że się zastanawiasz bo mokry chińczyk służy do frezowania a nie do gwintowania. Teoretycznie można sobie wyobrazić frezowanie gwintu tym wrzecionem. Potrzebny by był frez z jednym zadziorem , coś na kształt noża tokarskiego- wytaczaka hakowego i program wprowadzania takiego obracanego mokrym chińczykiem frezu do wykonanego wcześniej otworu po linii śrubowej. Komplikacje zatem kosmiczne a efekt ulotny. Nie wiem czy warto tak sobie utrudniać życie

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 19 kwie 2013, 20:11

Dziękuję za odpowiedź. Mam zatem jeszcze jedno pytanie.

Czy można kupić inne wrzeciono za podobną cenę którym da się gwintować?

mike217 · Post napisał: **mike217** » 19 kwie 2013, 20:25

Za podobną cenę kupisz 1 może 2 dobre łożyska wrzecionowe...

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 19 kwie 2013, 20:32

Acha. No to przekonałeś mnie do Chińczyka

.

Marcin Stachera · Post napisał: **Marcin Stachera** » 19 kwie 2013, 20:59

Z takim wrzecionem szedłbym raczej w stronę frezowania gwintów.
Nie jest to skomplikowane lecz narzędzia raczej drogie w porównaniu z
gwintownikami czy wygniatakami

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 19 kwie 2013, 21:14

Szukałem pod frez do gwintowania. Nie znalazłem niczego. Jak zatem nazywa się takie narzędzie?

Marcin Stachera · Post napisał: **Marcin Stachera** » 19 kwie 2013, 21:25

Po prostu - frez do gwintów

Hrumque · Post napisał: **Hrumque** » 06 lip 2013, 23:42

Segitarius pisze: Czy można kupić inne wrzeciono za podobną cenę którym da się gwintować?

A musisz koniecznie gwintować wrzecionem?
Może "doczepić" drugie wrzeciono-silnik do Z-tki specjalnie do gwintowania, choćby z wkrętarki elektrycznej akumulatorowej, bo ma przekładnie niezłą, niskie obroty i solidny moment, jest tanie, łatwo zmieniane kierunki obrotów, futerko do gwintowników, i podać mu zasilanie z zewnątrz (bo przecież nie będzie ci wisieć na bramie z akumulatorem).

arasz · Post napisał: **arasz** » 14 lip 2013, 21:46

Segitarius pisze:Szukałem pod frez do gwintowania. Nie znalazłem niczego. Jak zatem nazywa się takie narzędzie?

Zobacz tu, polecam.
http://www.awa.pl/index.php?d=one_rec&%20id_content=633

Gwintowanie chińskim elektrowrzecionem