Frezarka 300x250x120, konstrukcja skręcana.

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

#31

Post napisał: bioli68 » 26 sty 2013, 15:10

Dudi1203 napisał:
...ten kątownik można sobie wsadzić. Błąd rzędu 1mm/30cm to norma dla tego typu sprzętu...
Zgadzam się z kolegą, nie jest to szczyt sprzętu pomiarowego. Ma jednak pewną zaletę, jest sztywny i jego błąd jest powtarzalny. Można zestroić prowadnice z jednakową tolerancją.
Wojteo CK napisał:
...Widać że blacha zetki jest dość gruba. Czy nie miałeś możliwości wykonania otworów z pogłębieniem walcowym? Mógłbyś wtedy użyć śrub imbusowych z łbem walcowym.
Może jestem starej daty ale uważam, że imbusy wkręcone i wpuszczone to zło konieczne. Stosuję jak muszę. Kupiłem kiedyś tokarkę Bernardo. Oczywiście pięknie wyglądała i super działała. Po pewnym momencie okazało się, że coś jest nie tak (wszystkie kluczowe super imbusy popuściły). Rozebrałem ją na poszczególne części, przeczyściłem, posmarowałem i poskręcałem na zwykłych śrubach. Każda z nich dostała po dwie podkładki zwykłą i sprężynową. Po tych czynnościach mini tokarka wreszcie zaczęła poprawnie pracować i nawet nieźle radzić sobie z toczeniem stali. Moje osobiste zdanie jest takie, że imbusy stosuje tylko jak muszę i zwykła śruba mi nie podejdzie.

We frezarce po za stołem osi Y i mocowaniem śrub napędowych nie używałem imbusów. Takie mocowania śruba-element kojarzy mi się z pseudo profesjonalnymi rozwiązaniami made in China. Oczywiście można stosować imbusy a z drugiej strony nakrętki z podkładkami, ale po co się męczyć? Mocniej dokręci się śrubę kluczem płaskim (oczkowym) niż kluczem imbusowym.
A jakie mniej więcej pole Ci wyjdzie? Dużo się zmniejszyło względem pola z początku tematu?
Pole wyjdzie przynajmniej takie jak w tytule (X min 300, Y min 250 Z 120). Przewidziałem toporną konstrukcję stalową. Po cichu liczę na trochę więcej niż mniej ale zobaczymy jak zrobię pierwsze testy. Myślę, że Y powiększy się o ok. 60 mm.
wojtek30 napisał:
Mogłeś dać tą blachę Z-ki, na której są prowadnice trochę wyżej, równo z łożyskami. Miałbyś kilka centymetrów większy prześwit.
Nie mogłem. Blacha tylko wydaje się wysunięta poniżej osi poziomej. W rzeczywistości jest ona zrównana z ceownikiem 120, który wspiera mi całą dolną prowadnicę. Blacha jest nawet przesunięta do góry o jakieś 3mm.

Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi. Podnoszą one na duchu. Już myślałem, że mój temat umiera...



Tagi:


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

Elektrowrzeciono + Falownik

#32

Post napisał: bioli68 » 27 sty 2013, 16:37

Powoli dochodzę do momentu zakupu elektrowrzeciona. Z różnych względów nie chcę kupować poprzez eBay w UK. Proszę o opinie na temat takiego wyboru:

Elektrowrzeciono:
http://allegro.pl/elektrowrzeciono-wrze ... 63491.html
Falownik:
http://allegro.pl/falownik-1-5-kw-400hz ... 63546.html

Awatar użytkownika

skrzat
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 887
Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
Lokalizacja: inąd

#33

Post napisał: skrzat » 28 sty 2013, 22:19

dokładnie to samo co z Chin tylko troche drozej, no i masz gwarancje w Polsce
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

#34

Post napisał: bioli68 » 28 sty 2013, 22:46

Dokładnie o to mi chodzi, o gwarancję i zakup w Polsce. Dzięki za info.


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

Malowanie i pompy chłodziwa

#35

Post napisał: bioli68 » 03 lut 2013, 23:22

Malowanie ruszyło.
Nie obyło się bez kłopotów. Ku przestrodze kolegów odradzam STANOWCZO FARBY CHLOROKAUCZUKOWE. Tragedia, to co potrafi taka farba wyprawiać. Zacznę od początku, poszedłem do sklepu do kumpla i poprosiłem o farbę do malowania metalowej maszyny. Najlepiej niebieską do metalu i nie śmierdzącą. Byłem nastawiony oczywiście Hammeraid'a ale odradzono mi i polecono bardzo chlorokauczuk. Nie jestem biegły w tych tematach toteż posłuchałem rady. Przyszedłem do domciu i zabrałem się ostro za malowanko. Oczywiście sama farba nie wystarczała, musiałem zakupić jeszcze podkład (46 zł w sumie poszło lekką ręką). Po pierwszej warstwie podkładu było nawet ok, ale smród, ten okropny smród spowodował, że pomimo malowania w piwnicy cały dom cierpiał. Myślałem, pierwsza warstwa i to jeszcze podkład więc musi śmierdzieć. Po pierwszej warstwie druga. Trzeba było czekać ok 20 godzin, tak producent zalecał. Druga warstwa, no cóż smród jeszcze bardziej nas drażnił, ale za to piękna matowa warstwa wyszła. Po odczekaniu kolejnego dnia nadeszła wreszcie pora na farbę. Myślałem kupiłem nieśmierdzącą więc podkład troszkę nasmrodził ale teraz będzie ok. Po otwarciu puszki pierwsze rozczarowanie. Niebieski kolor (raczej odcień jasny) okazał się ciemnogranatowym paskudztwem, błyszczącym paskudztwem. Malowanie - horror. Farba się paprała, robiły się zacieki a na dodatek smród jeszcze większy niż przy podkładzie. Po pierwszej warstwie ledwo żywy przeczytałem nt. drugiej i mnie ścięło. Producent pisał tak: 1 warstwa pędzlem + powtórka metodą mokre na mokre po czasie 1 godziny, jeżeli nie, to następna warstwa dopiero po pełnym wyschnięciu czyli po 5 dniach. Moje piękne szlifowane powierzchnie pokryły się szkaradztwem, powstały zacieki i jeszcze przez 5 dni ma mi śmierdzieć piwnica a później mogę dosmrodzić znowu... Nie wytrzymałem miałem na szczęście Hammeraid'a niebieskiego. To była resztka farby, którą chciałem malować od początku. Przełamałem się i prasnąłem chlorokauczekiem w kąt. Położyłem na wierzch Hammeraid'a i... miodzio. Wreszcie można mówić o malowaniu. Farba się rozprowadzała rewelacyjnie, pokrywała znakomicie. Po pierwszej warstwie druga już po 6 godzinach. Można położyć dwie powłoki w ciągu dnia. A co do zapachu? Jak zacząłem malować Hammeraidem to domownicy mówili, że wreszcie przestałem malować. Nawet po dwukrotnym nałożeniu farby w ciągu dnia w korytarzu nic nie śmierdziało. Żałuję tylko tego, że ten pier...ny chlorokauczuk narobił tyle zacieków, tego już nie zlikwiduję. Opisuje moje zmagania po to aby kolejne osoby, które nie będą malowały proszkowo nie dały się oszukać na super farbę.

Reasumując najgorsze badziewie do malowania to CHLOROKAUCZUK NOBILES:
Obrazek

Polecana przeze mnie farba Hammeraid (na tle części frezarki):
Obrazek

Poszczególne etapy malowania:

podkład:
Obrazek

już normalna farba:
Obrazek

brama:
Obrazek

konstrukcja pomalowana:
Obrazek

W najbliższych dniach kupuję mokrego chińczyka. Z tego co wiem to powinien on mieć przepływ cieczy na poziomie 60l/h. Czym to tłoczyć, czy mogą koledzy coś doradzić? Druga sprawa to pompa do chłodziwa frezu. Szczerze mówiąc nie wiem za bardzo jak to ugryźć. Czy nie można by coś takiego zrobić? Z tego co widzę to pompy do wody (chłodziwa) działają w oparciu o turbinkę, która się obraca. Proszę o pomoc w tej kwesti.

Na forum znalazłem coś takiego:
pompka
http://allegro.pl/pompa-hx-6540-praca-w ... 34667.html

wiatraki do chłodzenia:
http://allegro.pl/mediaking-chlodnica-w ... 44587.html


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#36

Post napisał: Dudi1203 » 04 lut 2013, 02:29

Budżetowa propozycja - na testy polecam pompke od spryskiwaczy w samochodzie. Na zlomie za 10zł masz 2 sztuki. Tylko jedna ważna sprawa - podłączasz pod 6V a nie pod 12. Na 12V sie przegrzeje i spali przy ciągłej pracy. Na 6V u mnie nie raz pracowala po kilka godzin i nie ma problemu. A w razie jak sie spali - strata bardzo niewielka. Do tego filtr zrobiony z gąbki i działa idealnie. A na potrzeby mocnego wypłukania elementu np z wiórów daje 12V i strumień chłodziwa jest na prawde niezły. Miało to być rozwiązanie tymczasowe i u mnie tymczasowo działa ponad rok.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#37

Post napisał: ursus_arctos » 04 lut 2013, 10:35

Ta pompa do overkill. 2880l/h to trochę więcej, niż wymagane 60l/h. 60l/h = 1L/min daje 70W/K. Czyli przy 20K różnicy temperatur można odpworadzić 1400W. Do tego wystarczy pompa akwariowa, a nie do oczka wodnego....


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

#38

Post napisał: bioli68 » 04 lut 2013, 10:58

Dudi1203 napisał:
Budżetowa propozycja - na testy polecam pompke od spryskiwaczy w samochodzie
Niezły pomysł, dzięki.
ursus_arctos napisał:
Do tego wystarczy pompa akwariowa, a nie do oczka wodnego....
Jakbym mógł prosić o jakiś namiar, byłbym wdzięczny.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#39

Post napisał: ursus_arctos » 04 lut 2013, 12:40

Namierzyłem pompkę do chłodzenia PC - 600L/h
http://mcs.pc.pl/produkt68.html

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#40

Post napisał: Zienek » 04 lut 2013, 12:42

http://allegro.pl/zanurzeniowa-pompa-do ... 20654.html

Ja się chyba nad czymś takim zastanowię.
Albo akwariową z filtrem i 3 letnią gwarancją.
http://allegro.pl/aquael-filtr-fan-mini ... 40982.html

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”