Zgadzam się z kolegą, nie jest to szczyt sprzętu pomiarowego. Ma jednak pewną zaletę, jest sztywny i jego błąd jest powtarzalny. Można zestroić prowadnice z jednakową tolerancją.Dudi1203 napisał:
...ten kątownik można sobie wsadzić. Błąd rzędu 1mm/30cm to norma dla tego typu sprzętu...
Może jestem starej daty ale uważam, że imbusy wkręcone i wpuszczone to zło konieczne. Stosuję jak muszę. Kupiłem kiedyś tokarkę Bernardo. Oczywiście pięknie wyglądała i super działała. Po pewnym momencie okazało się, że coś jest nie tak (wszystkie kluczowe super imbusy popuściły). Rozebrałem ją na poszczególne części, przeczyściłem, posmarowałem i poskręcałem na zwykłych śrubach. Każda z nich dostała po dwie podkładki zwykłą i sprężynową. Po tych czynnościach mini tokarka wreszcie zaczęła poprawnie pracować i nawet nieźle radzić sobie z toczeniem stali. Moje osobiste zdanie jest takie, że imbusy stosuje tylko jak muszę i zwykła śruba mi nie podejdzie.Wojteo CK napisał:
...Widać że blacha zetki jest dość gruba. Czy nie miałeś możliwości wykonania otworów z pogłębieniem walcowym? Mógłbyś wtedy użyć śrub imbusowych z łbem walcowym.
We frezarce po za stołem osi Y i mocowaniem śrub napędowych nie używałem imbusów. Takie mocowania śruba-element kojarzy mi się z pseudo profesjonalnymi rozwiązaniami made in China. Oczywiście można stosować imbusy a z drugiej strony nakrętki z podkładkami, ale po co się męczyć? Mocniej dokręci się śrubę kluczem płaskim (oczkowym) niż kluczem imbusowym.
Pole wyjdzie przynajmniej takie jak w tytule (X min 300, Y min 250 Z 120). Przewidziałem toporną konstrukcję stalową. Po cichu liczę na trochę więcej niż mniej ale zobaczymy jak zrobię pierwsze testy. Myślę, że Y powiększy się o ok. 60 mm.A jakie mniej więcej pole Ci wyjdzie? Dużo się zmniejszyło względem pola z początku tematu?
Nie mogłem. Blacha tylko wydaje się wysunięta poniżej osi poziomej. W rzeczywistości jest ona zrównana z ceownikiem 120, który wspiera mi całą dolną prowadnicę. Blacha jest nawet przesunięta do góry o jakieś 3mm.wojtek30 napisał:
Mogłeś dać tą blachę Z-ki, na której są prowadnice trochę wyżej, równo z łożyskami. Miałbyś kilka centymetrów większy prześwit.
Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi. Podnoszą one na duchu. Już myślałem, że mój temat umiera...