Enkodery

na budowanych amatorskich CNC nie widac nigdzie enkodera ? czy to oznacza ze nie mam zadnego sygnału zwrotnego ? a co z gubieniem kroków, z luzami na śrubie ???

Jako, że konstrukcje amatorskie to kompromis techniczny i cenowy, dlatego trudno w nich spotkać rozwiazania, które by nie miały mankamentów o jakich kolega pisze. Zastosowanie enkoderów w silnikach krokowych to skomplikowanie programów sterujących, znaczne rozbudowanie i skomplikowanie sterowników i wysoka cena rzadko spotykanych silników krokowych z enkoderami. Można stosować enkodery zewnetrzne, ale to bez sensu. Aby pozbyć się zjawiska "gubienia kroków" należy zastosować serwoapędy (serwomotory AC lub DC), ale ponieważ w dalszym ciągu (podobnie jak w przypadku silników krokowych) pracujemy z tzw. sterowaniem pośrednim, poza wyeliminowa-niem "gubienia kroków" i możliwością precyzyjniejszej pracy z większymi prędkościami, nie wyeliminujemy problemów wynikających z mechaniki maszyny. Tylko zastosowanie liniałów, z których pobierany jest sygnał zwrotny mierzący rzeczywistą drogę przebytą przez poruszające się elementy maszyny, pozwola na zbudowanie urządzenia o dokładności z trzema zerami po przecinku. Ale to juz rozwiązania stosowane w profesjonalnych maszynach (obrabiarki, tokarki, centra obróbcze), których ceny są baaaaaaardzo ale to bardzo profesjonalne. To tyle w wielkim skrócie.
Tak więc w świecie konstrukcji amatorskich nie pozostaje nic innego, jak pokochać tanie konstrukcje urządzeń CNC wykonywanych na silnikach krokowych, ale o parametrach optymalnie dobieranych do wymagań, starannie wykonywać sterowniki nie zawsze kierując sie prostotą i niską ceną, dopasować program sterujący dobrze współpracujący ze stosowanymi sterownikami i popracować nad konstrukcją mechaniczną stosując dobre łożyska, prowadnice i śruby toczne.
Spełniając te wszystkie założenia, nawet w warunkach amatorskich można zbudować maszynę o dokładności 0,1 mm i powtarzalności pozycjonowania 0.01 mm.