Drukarka 3D porady dla poczatkujacego

Dyskusje dotyczące druku i drukarek 3D

Autor tematu
BlazejST
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:38
Lokalizacja: Wadowice

Drukarka 3D porady dla poczatkujacego

#1

Post napisał: BlazejST » 31 paź 2015, 11:25

Witam, posiadam firmę ktora wykonuje nadruki w technologi sublimacji, chce rozszerzyć działalność o druk 3d co mogę wykonywać na niej jako usługę?
Wpadly mi dwie w oko :
3d kreator motio oraz Zortrax m200
jakie uslugi mogę wykonywać ?
Czy opłaca sie rozwijać w tym kierunku firmę?.
Mam do wydania 20tys na ten sprzęt.



Tagi:


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 893
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#2

Post napisał: bh91 » 01 lis 2015, 10:19

Czy to jakiś żart?! Jak nie wiesz co masz na tym robić to nie bierz dotacji tylko zostaw tym, co mają pomysł i chcą się rozwijać, a nie okradać podatników. Czy ty sądzisz, że ktoś ci da przepis na biznes?!

Drukuj sandały...
Jest robota - jest pinonc :wink:


cinematic2
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1036
Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
Lokalizacja: czasem Polska

#3

Post napisał: cinematic2 » 01 lis 2015, 10:29

Co wy wszyscy z tym Zortraxem? Poszaleliście?
Przecież to zwykły reprap tylko estetyczniej wykonany i z doskonałym marketingiem.
Kupisz Zortraxa i będziesz jednym z kilku tysięcy w Polsce próbujących zarobić na druku 3D żyłką z czego więcej niż 2/3 świadczy usługi "z partyzanta" bez podatków.
Uśmiecha ci się taki biznes?
Jak masz przyzwoitą kasę to kup maszynę np do druku 3D w kolorze.
Będziesz miał znikomą konkurencję.
A reprapa do druku żyłką sam sobie złożysz za 500-1500 pln w zależności od przyjętych założeń.


cncshop.pl
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 12
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:50
Lokalizacja: Toruń

#4

Post napisał: cncshop.pl » 01 lis 2015, 20:29

Można zarobić na druku 3D w technologii FDM ale nie z jedną drukarką.
W Polsce rynek detaliczny jest nasycony posiadaczami reprapów , którzy lepiej lub gorzej ale zaspokajają wielu klientów.
Rzeczywiście drukarkę można już złożyć za kilkaset złotych i uzyskiwać przy dobrej kalibracji niezłe wyniki a sprzedając na czarno swoje wyroby , być poważną konkurencją dla legalnych firm.
Ale taki konkurent zwykle pada przy większych zamówieniach , które może wykonać posiadacz kilku czy kilkunastu drukarek.
Za kasę którą dysponujesz możesz już kupić kilka reprapów i próbować działać.
Technologia FDM jest jedyną która pozwoli kupić kilka urządzeń za 20.000 zł , o innych można tylko pomarzyć .
Możesz jeszcze pomyśleć o drukarkach fotopolimerowych , wydruki dla rynku jubilerskiego , a cena mieści się w budżecie.


Autor tematu
BlazejST
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:38
Lokalizacja: Wadowice

#5

Post napisał: BlazejST » 01 lis 2015, 20:49

bh91 pisze:Czy to jakiś żart?! Jak nie wiesz co masz na tym robić to nie bierz dotacji tylko zostaw tym, co mają pomysł i chcą się rozwijać, a nie okradać podatników. Czy ty sądzisz, że ktoś ci da przepis na biznes?!

Drukuj sandały...[/quote
Odpowiem krótko za pieniadze z dotacji zrobiłem interes ze sublimacja robię na wszystkim co się da nawet japonkach.
Ale odrobilem sie i odlozylem 20tys i chce w cos zainwestować.
Czytałem l druku 3d mialem w planach modele maszyn cnc pod jedna firmę robić
Lub same narzędzia lapy czy chwytaki do maszyn, lecz przeraza mnie czas druku...


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 893
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#6

Post napisał: bh91 » 02 lis 2015, 12:44

Jeśli kasa jest odłożona - przepraszam, nikogo nie chciałem urazić. Ale Twoje pytanie samo narzuca taki tok myślenia. Być może wyczuliło mnie to, że dowiedziałem się niedawno jak znajomi znajomych znajomych dostali dotacje na hafciarkę - > biznesplan piekny podobno zakładający stworzenie imperium, a wyglada to tak że maszyna stoi, a jej właściciel dorabia na ciemno.

Skąd moje domysły?
Bo jak bym uzbierał 20 tys i chciał zainwestować w maszynę to bym nie napisał: Panowie, mam 20 kloców na zakup tokarki, co mogę na niej produkować?
Tylko pomyślał czego mi brakuje aby realizować kolejny pomysł. A z radami jest tak - ktoś kto miałby doradzić ci produkcję czegoś jest:
a) naprawdę dobrym człowiekiem
b) chce cię wpuścić w maliny

Bo czemu miałby sam nie zacząć tego robić? A, że nikt nic nie napisał dowodzi, że pierwsza opcja jest na wymarciu, a drugiej się nie chce pisać ;)

Idąc na poważnie i zostawiając przekomarzanie się - ja przepraszam jeszcze raz skoro fakty są inne.
Sam się zastanawiam nad drukarką. Mam na niej zamiar robić różne fikuśne zaczepy które teraz składam z kilku części - nie są widoczne, więc jakość nie gra roli.
Drugi pomysł jaki mam to tworzenie na drukarce formy, w której mogę zrobić carbonowy element - zakładając jej odpowiednią obróbkę.

Firmy oferuja próbki - jako jedyna dosłała mi firma która sprzedaje u nas MakerBota za 16K zł, Jakość mnie zaskoczyła - było bardzo ładnie - nie wiedziałem że aż tak (pierwszy raz macałem wydruk z 3d) ale po analizie maszyn, cen i moich potrzeb stwierdziłem, że na małą skale opłaca się zamówić wykonanie kilku rzeczy.

Cinematic2 dobrze pisze - bo również myślę, że te maszyny nie różnią się wiele od reprapa. Są po prostu dokładnie wykonane. Widziałem na forach jak ludzie ładne rzeczy robili na maszynkach klepanych na kolanie. Kwestia tego, czy serwis przyjedzie i naprawi jak się coś poprzestawia.

Konstruktor reprapa składający sam swoją maszynę, posiadający oczywiście odpowiednie ilości cierpliwości będzie wiedział gdzie co ustawić aby było ładnie. Moim skromnym zdaniem, jeśli nie masz pomysłu co na drukarce robić (ew wykonywać druki jako usługę) to kup naprawdę wiodący sprzęt, albo przeznaczaj małe kwoty na wydruki w firmach które już to robią.

Ja zrezygnowałem z drogiej drukarki - chciałem dać do 4000zł, potem nawet 10 000, ale dostałem wydruk od kolegi z forum modelarskiego z drukarki którą zrobił wg modyfikacji jakiegoś pomysłu, ze sklejki (oczywiście oparta na reprapie) to magia super drukarek pękła :) Biorę reprapa w kawałkach i sobie składam. Jak bozia da (a idą święta) to może to bedzie delta prosto z chin.


Póki co drukuje banery na izraelskim Matanie :lol: My wpakowaliśmy się w solwent
Jest robota - jest pinonc :wink:


Zaremba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 274
Rejestracja: 14 lip 2011, 21:42
Lokalizacja: Z daleka

#7

Post napisał: Zaremba » 02 lis 2015, 17:54

Całkowicie się zgadzam.
Tak naprawdę to są dwa rodzaje drukarek do druku żyłką dostępne zwykłemu śmiertelnikowi w Polsce.
Reprapy i ich modyfikacje jak m.in. wspomniany Zortrax, który się wybił na dotacjach,
wystawianiu się na targach i opłacaniu pismaków którzy za kasę piszą jakie to cudo a ja
tego cuda bym za 1000 pln nie kupił bo na głowę nie upadłem.
Dalej idące modyfikacje mają przydatną obudowę zamykaną co pozwala utrzymać stałą
temperaturę ale taką skrzyneczkę z pleksi czy czegoś innego to każdy potrafi zrobić.
Wcale nie musi być "zrośnięta" z drukarką. Ja na ten przykład wykorzystywałem kiedyś starą lodówkę do której podłączyłem
wentylator i termostat a w drzwiach wyrezałem okienko i wstawiłem pleksi do podglądu.
Drugi rodzaj to drukarki tzw. firmowe, podobno dużo bardziej dopracowane i podobno dające dużo lepsze efekty.
Tutaj powołam się na kolegę, który miał różnych drukarek chyba z 10
(a co, stać go było to sobie kupował) i przetestował m.In Cubixa, Cube-a, DaVinci i jeszcze coś tam. Diagnoza była jedna.
Za drogie drukarki, za drogie filamenty (zabezpieczone czipami) za mały zysk na jakości jak na koszty, które trzeba ponieść.
W rzeczywistości wcale nie drukują aż tak dużo lepiej od dobrego reprapa.
Jest jeszcze trzeci rodzaj drukarek żyłkowych to już te naprawdę profesjonalne ale one kosztują majątek i filamenty drugi majątek.
Zgadzam się z jednym z przedmówców, że jeśli teraz wchodzić w druk 3D to tylko kolor.
Tym bardziej, że kolorowe używane drukarki pokazują się w całkiem przystępnych cenach.

Awatar użytkownika

ProCoPrint3D
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 128
Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
Lokalizacja: Belgia
Kontakt:

#8

Post napisał: ProCoPrint3D » 02 lis 2015, 21:45

Na twoim miejscu pomyślał bym o drukarce większych gabarytów, większość istniejących rep-rapów i ich modyfikacji posiada pole robocze o tej samej małej powierzchni. Jeśli chcesz zawojować rynek drukarką FDM to musi być to coś bardziej wyszukanego i wyjątkowego czego nie zrobi zwykły Kazio w garażu na składanym na kolanie Rep-rapie. Pomyślał bym również nad fotopolimerami ale również większych gabarytów.


Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 595
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#9

Post napisał: Zanixi » 07 sty 2016, 21:28

cinematic2 pisze:Co wy wszyscy z tym Zortraxem? Poszaleliście?
Przecież to zwykły reprap tylko estetyczniej wykonany i z doskonałym marketingiem.
Kupisz Zortraxa i będziesz jednym z kilku tysięcy w Polsce próbujących zarobić na druku 3D żyłką z czego więcej niż 2/3 świadczy usługi "z partyzanta" bez podatków.
Uśmiecha ci się taki biznes?
Jak masz przyzwoitą kasę to kup maszynę np do druku 3D w kolorze.
Będziesz miał znikomą konkurencję.
A reprapa do druku żyłką sam sobie złożysz za 500-1500 pln w zależności od przyjętych założeń.
A nie jest taka zła, drukuje, szybko się zwraca, włączasz i zapominasz.

Fakt, że drukarka jak drukarka. z plusów:
-kalibracja stołu - regulujesz 3 śrubki, a to gówienko sobie głowicą sprawdza gdzie stół się znajduje i każe Ci kręcić, fakt, że czujnikiem zrobisz to nawet i lepiej ale tak to nawet myśleć nie trzeba. Ot drukarka dla ludu a nie ludzi techniki ;P.
-oprogramowanie: można dzielić, dodawać, ustawiać itp itd. Przy tym także jest dla ludu - łopatologiczne
-suport - ciągle coś tam ulepszają

i tyle, reszta - drukarka jaka drukarka. zetka na śrubie która ma nakrętkę nie przykręconą (i żółtą nalepkę, by nie dokręcać śrubek bo to tak ma być technologicznie xD).
Reszta na paskach i wałeczkach.

Długo drukuje - największa bolączka tych drukarek, przy linii 0,14mm, 9g element drukuje 1h 30min.

Z z-ultratu wychodzą nawet fajne, twarde elementy. Abs nie dla mnie, za słaby.

Jakbym miał teraz kupować: poczekał bym na tą co będzie mieć dwie głowice i rozpuszczalne podpory.

Awatar użytkownika

bratanek65
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 695
Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
Lokalizacja: Miasteczko

#10

Post napisał: bratanek65 » 07 sty 2016, 21:41

Miałem 6 różnych drukarek. Od zwykłego reprapa, poprzez Cubixa, Cuba, cośtam czego już nie pamiętam. W większości firmowe. Najczęściej pozbywałem się jak najszybciej. Z różnych powodów.
Najlepszy stosunek ceny do jakości i wydajności daje mi XYZPrinting, szczególnie od kiedy kupiłem resettter do kartridźy. Demonem szybkości może nie jest ale za 1 Zortraxa mam TRZY takie i jeszcze kupę kasy na filament. Powoli zaczynam się przymierzać do wersji 2-głowicowej.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Drukarki 3D, RepRap”