Drewno + włókno węglowe?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
regis
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 30 sty 2008, 20:10
Lokalizacja: legionowo
Kontakt:

Drewno + włókno węglowe?

#1

Post napisał: regis » 30 sty 2008, 20:28

Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego jakże ciekawe i pomocnego forum.

Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w budowie konstrukcji możliwe, że dla Was niecodziennej.

Do meritum. Obrałem sobie dość abstrakcyjny w polsce sport a mianowicie landkiting i jak to bywa często człowiek się rozwija a wraz z rozwojem usiłuje gromadzić coraz lepszy sprzęt do uskuteczniania swojej pasji.

W moim przypadku padło na konieczność zmiany deski mountainboard na coś lepszego.

Jako, że deski są diabelsko drogie, wymyśliłem sobie, że zrobie taką jedną samemu. A w zasadzie potrzebuje zrobić tylko tzw. deck, czyli to na czym się stoi podczas jazdy.

Aby przybliżyć temat pokażę jak toto wygląda:

Obrazek


Pomysł mam taki, aby zanabyć sklejkę, skleić ją dodatkowo na grubość ok 10cm i odrysować krztałt decka, który wygląda tak:

Obrazek

Następnie rozciąć te sklejki. W ten sposób uzyskam formę, do wykonania decka.
Tylko jak ją rozciąć? Mój warsztat jest diablo ograniczony ;/

I kolejny dylemat. Czy zrobić deck z kilku warstw sklejki wiązanej.. właśnie? Czym to związać?
A może zrobić rdzeń z elastycznego drewna i obłożyć w koło włóknem węglowym? Ale jak tak to jakim? I jaką żywice do tego?


Pozdrawiam serdecznie i licze na odpowiedzi!



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7612
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 30 sty 2008, 20:55

witam !! trochę rozbawiły mnie wymiary ( a właściwie to co po przecinku :lol: ) . a właściwie dlaczego nie zrobić całości z węgla ? forma ze sklejki ( kopyto ) i na niej warstwa węgla . najlepiej by było chyba całość laminować w próżni ( obniżonym ciśnieniu ) . jak byś miał zamiar robić rdzeń z drewna to polecałbym sklejenie kilku warstw forniru na kopycie - o wiele lepsze od sklejki z marketu . oczywiście klejenie - na żywicę .
pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#3

Post napisał: numerek » 30 sty 2008, 20:56

hmm ciekawe ...ciekawe :)
myślę że najłatwiej ale może nie najtaniej to będzie poszukac na forach związanych z yachtingiem
dlatego że w budowie jachtów często stosuje się sztuczki polegające na sklejaniu kilku warstw cienkich slejek 1-1,5 mm i profilowaniu na kopycie
czyli najpierw musiałbyć wykonać kopyto wyprofilować je odpowiednio
kopyto mozna zrobić bardzo prosto -prawie każdy zakład stolarski zrobi ci je o ile posiada piłe taśmową
a potem kilka wastw sklejki pokryć klejem i ścisnąc w jakieś prasie śrubowej

jeśli nie masz dostepu do warsztatu ani jak widzę wiedzy to będzie ciężko :(

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#4

Post napisał: Jaszuk88 » 30 sty 2008, 21:26

Witam
Trzeba przeliczyć czy gra warta świeczki. Zrobienie jednej deski może być nieopłacalne.
Taka deska narażona jest na duże przciążenia. Najpierw trzeba się dowiedzieć z jakiego materiału są robione takie deski. Przyjmując, że jest to sklejka + włókna węglowe najpierw należy wykonać deskę ze skejki. Slejka jest materiałem wielowarstwowym, gdzie warstwy są ułożone na przemian słoi. Sklejkę należałoby wygiąć na gorąco do zamierzonego kształtu na kopycie . Ta operacja nie będzie łatwa. Trzeba się udać do zakładu, który wykonuje meble gięte. Jeżeli dojdziesz do tego etapu, to później już tylko kilka warstw włókna węglowego z żywicą poliestrową. Można również próbować z maty szklanej z żywicą poliestrową.
Mój przepis jest taki:
-wygnij kopyto z blachy prostokątnej nie wycinaj kształtu -widok z góry,
-na blachę należy nałożyć kilka warstw wosku rozdzielającego zgodnie z instrukcją
-na blachę nakładaj pędzlem po kolei warstwę żywicy, później warstwę maty szklanej
np.250 i ubijaj matę tym samym pędzlem, aż do jej przesączenia. Tak kilka warstw do wymaganej grubości. Żywicy ma być tylko tyle aby przesączyć matę.Paradoks by się wydawało- im mniej żywicy tym lepiej, ale mata musi być przesączona. Ważne aby nie pozostały bąble powietrza.Następnego dnia można tak powstały laminat zdjąć z blachy.
To będzie łatwe ponieważ blacha jest elastyczna.Gotowy laminat pozostaw do następnego dnia.
-teraz możesz na laminacie narysować kontury deski i wyciąć np. szlifierką lub piłą taśmową deskę.
-dużo ręcznego szlifownia papierem ściernym na klocu,
- pozostaje jeszcze wyprawa do znajomego lakiernika samochodowego, który nałoży warstwę lakieru do zderzaków
-wiercenie, założenie kół
i w drogę :smile:
szczeże mówiąc nie wiem jak się na tym jeździ ale może być odlotowo.
UWAGA wszystko co napisałem jest podpowiedzią , prace z żywicami są niebezpieczne. Mogą to wykonywać osoby dorosłe przy zachowniu wszystkich środków ostrzożności podanymi przez producenta żywic. Wiem, że zabrzmiało to bardzo oficjalnie ale tego należy przestrzegać. Życzę super jazdy :mrgreen:


Autor tematu
regis
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 30 sty 2008, 20:10
Lokalizacja: legionowo
Kontakt:

#5

Post napisał: regis » 30 sty 2008, 22:51

Witam ponownie!
Dziekuje serdecznie za wszelkie podpowiedzi i porady.
Bardzo spodobala mi sie podpowiedz Jaszczuka88. Jest to pomysl naprawde godny uwagi i prawdopodobnie go zrealizuje.

Teraz troszeczke jednak pomące pytaniami itp itd.

Otoz, aktualnie posiadam deske tzw. juniorska. Byla dobra do nauki czas na cos powazniejszego :D

Owa aktualna deska jest wykonana ze sklejki 8 warst (ok 1,5cm grubosci) Deska jest diablo sztywna przez co deck nie pracuje i nie wybiera nierownosci.

W zalozeniu nowy deck, chcialbym zeby byl dosc elastyczny.

Profil, ktory Wam pokazalem pochodzil ze strony, na ktorej opisano produkcje decka z samej sklejki i chyba zywicy:

Strona na której opisano jak zrobić deck

Problem w tym, ze nie bardzo mam dostęp do piły którą bym mogł wyciąć forme/kopyto.

Wiem też, że decki są robione z użyciem włókna węglowego.
Stawiam wobec tego kolejne pytanie - adaptując rozwiązanie Jaszuka88 zamiast samego włókna, które było by diablo drogie, użyć jak napisał pukury drewnianego rdzenia z forniru. I teraz czy ten rdzeń obklejać w koło tą matą? Ile może wyjść warstw? Może dać np kilka warstw włókna szklanego a na zewnątrz np po 2 warstwy u góry i dołu włókna węglowego?

Do podciśnienia dostępu nie mam, wiec w gre wchodzą żywice chemoutwardzalne ;/

Pozdrawiam!


P.S Z wiekiem nie ma obawy :D ćwierć stulecia mi strzeli w tym roku :P


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7612
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#6

Post napisał: pukury » 31 sty 2008, 00:12

witam !! żywice nic nie mają do podciśnienia - chodzi o usunięcie powietrza i docisk ( równomierny ) na całej powierzchni . sposób z linku jest uproszczoną metodą klejenia różnych krzywizn . podstawową wadą tego patentu jest to że musisz mieć dokładnie wykonane i kopyto i formę , a odległość między nimi musi być taka jak grubość detalu po sklejeniu . wiem o tym z ( niestety ) praktyki - sklejałem tak parę lat elementy do gitar w pracy . można sprawę nieco obejść wykonując kopyto na gotowej formie ( z uwzględnieniem grubości deski ) - dlatego pisałem o podciśnieniu . możesz skleić deskę nie ze sklejki tylko z fornirów najlepiej jaworowych ( dostępne ) . a węglem okleić tylko od spody - tak to raczej się ugina . można wtedy pomiędzy warstwy forniru ( co kilka ) dać warstwę węgla . uzyskujesz wytrzymałość o wiele większą - przy mniejszej grubości . ale jak pisze Kol . czy to warto ? może się okazać że czas poświęcony na wykonanie całego koniecznego oprzyrządowania będzie dość drogi ( praca i czas kosztuje ) . ile kosztuje deska ? - może zacznę je robić i przebiję nawet pana Wanga & Czanga ? :lol: pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Autor tematu
regis
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 30 sty 2008, 20:10
Lokalizacja: legionowo
Kontakt:

#7

Post napisał: regis » 31 sty 2008, 10:41

Fajne deski zaczynaja sie od 1500zł. I to jest dolny prog cenowy fajnych desek.

Jak mi wyjdzie nawet 500zł za deck to i tak bede 1000 do przodu.
Oczywiscie mam ośki, koła i wiązania, wiec ten koszt mi odchodzi.

Czyli warto np. wyciac z forniru jaworowego krztałt, wygiąć na kopycie do odpowiedniego krztałtu i kątów i kleić na zmiane fornir/wlokno/fornir/wlokno i tak pare warstw?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7612
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 31 sty 2008, 11:21

witam !! jakoś nie widzę możliwości sklejenia od razu oczekiwanego kształtu . przy klejeniu zawsze coś się przesunie itp. kształt musisz raczej wypracować po sklejeniu/utwardzeniu całości . wydaje mi się że deska - jako że działa na zginanie - powinna być " mocniejsza " od dołu - tam idzie cała siła . tak w sumie jak działa łuk . im bliżej powierzchni górnej tym bardziej działa nie rozciąganie a ściskanie . można przeklejać fornir / mata - czemu nie . ale jak dasz na spodzie ze dwie warstwy maty i potem fornir to powinno wystarczyć . fornirów musi być oczywiście trochę warstw . jeden ma około 0.5 mm ( różnie to bywa - mogą być grubsze ) tak więc ze 20 warstw musi być . nie pamiętam ile żywicy na dm2 - muszę sprawdzić . w sumie największy problem to kopyto/forma - trochę roboty to jest . jak przyjdę do domu to mogę dokładniej opisać . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Autor tematu
regis
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 30 sty 2008, 20:10
Lokalizacja: legionowo
Kontakt:

#9

Post napisał: regis » 31 sty 2008, 12:44

Ok, w takim razie rozumiem, ze najpierw wygiac fornir do dopowiedniego kształtu, nastepnie pokleić, i jak juz bedzie piękne, twarde i sklejone - odrysować kształt i wyciąć :D

Cacy, jak mi sie sesja skonczy skonczy zaczynam zabawe!

Mam jeszcze pytanie.
Jako, ze ciężko na oko powiedzieć ile warstw zrobić aby uzyskać porządany stopień elastyczności - czy po związaniu kleju i żywicy będę mógł bez problemu dodać kolejną warstwę forniru u góry lub włókna węglowego u dołu? Aż do uzyskania porządanej elastyczności?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7612
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: pukury » 31 sty 2008, 14:45

witam !! nie - bierzesz odpowiednią ilość fornirów , pokrywasz ży6wicą i sklejasz je na raz wszystkie - same się ułożą do formy . po polimeryzacji możesz dokleić to co chcesz - pod warunkiem że powierzchnia będzie sucha , czysta . lepiej co prawda od razu wszystko - ale niw wiadomo ile warstw . i tak najpierw musisz zrobić formę i kopyto . tak że po sesji będziesz miał trochę roboty. pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”