
Zmacawszy i odpaliwszy parę sztuk róznego sprzęta, zdecydowałem się na cięższą, ale naprawdę wygodną Milwaukee AGV15-125XE. 1550W, 2,6 kg a mimo to leży w łapie znakomicie.
[ Dodano: 2017-07-05, 16:57 ]
No i jestem po szybkich testach Milwaukiego. Drze grubą rdzę jakby praca go w ogóle nie obciążała. Układ stabilizacji obrotów pod obciążeniem działa tak jak powinien - "dorzuca watów" kiedy wzrasta obciążenie. Trochę głupieje bez obciążenia (niestabilne obroty jałowe) ale na jałowych się nie pracuje, a po przyłożeniu obciążenia chodzi idealnie. Nawet polerować bym się tym odważył.
ALE. Ten sprzęt nie ma softstartu przy ustawieniu regulatora obrotów na full. Ma tylko zabezpieczenie przed wyłączeniem zabezpieczenia nadprądowego. Sprzedawca (właściciel sporego sklepu ze szpejem dobrych marek) robi ze mnie idiotę twierdząc, że tak działa softstart. Nie chciało mi się kłócić, była prawie szesnasta i wolałem czas przeznaczyć na coś sensownego zamiast na przepychanki słowne. I tak zamierzałem lekko zmodzić sprzęta (wyłącznik monostabilny, wyjście z osłony na odkurzacz), gwarancja mnie nie boli, więc softstart też mu dorobię.
Od sprzedawcy dostałem na odchodne tarczę do szlifowania Makita, bardzo polecaną przez niego. Porównałem ją z posiadanymi Unifam (stare), Gramet i moimi ulubionymi 3M Cubitron II. Jak ta Makita jest według faceta dobra, to nie dziwię się, że nie zauważa braku softstartu w Milwauku...
Filmik z porównaniem. Czy ktoś z Kolegów słyszy softstart w czwartej maszynie?
https://youtu.be/F9BC7BUwKvk
[youtube][/youtube]