Dobra sklejka 3mm do cięcia laserem - czy ktokolwiek zna?

Koledzy, pomocy!
Coś tam od niedawna dłubię zarobkowo kultowym modelem K-40, co już samo w sobie nosi znamiona męczeństwa, a tu jeszcze problemy ze znalezieniem dobrej sklejki. Niestety niewielu polskich producentów ma w ofercie sklejkę suchotrwałą brzozową 3mm, a przy mocy mojej grawerki i wytwarzanych artefaktach wolałbym nie iść w 4mm, której jest już większy wybór. Przerobiłem większość tego, co na allegro, ale zawsze jest coś nie tak - albo brzydka niedoszlifowana i sękata powierzchnia, albo powierzchnia ok, ale środkowa warstwa tak badziewna, że połowa arkusza (a czasem cały) idzie do kosza z powodu niedocięcia. Tak się przejechałem ostatnio na sklejce od braci ze wschodu. W dodatku ta sklejka tak syfi stożek głowicy przy grawerowaniu (przy którym nie używam nadmuchu, bo psuje efekt), że czyszczenie jest czasem potrzebne po każdym arkuszu.
Pożaliłem się, a teraz pytanie właściwe - czy podzielicie się doświadczeniami i namiarami (może być na prv, jeśli regulamin takiej informacji na forum nie pochwala) na dystrybutorów sensownej sklejki? Niech sobie będzie droższa, w końcu zmarnowany materiał i czas też kosztują. Chodzi o brzozową, bo z topolową nie ma problemu, tu znalazłem producenta naprawdę przyzwoitej sklejki, no ale z takiej delikatnej wszystkiego nie da się wykonać.
Pozdrawiam brać wypalającą i grawerującą
Marek

Weź kredyt i kup chociaż laser o większej mocy.
Tak z 60W. Odpadnie ci połowa problemów.

Przyznam, że nie bardzo rozumiem tej rady. Ok, lepiej radziłby sobie z cięciem grubszej sklejki, więc miałbym większy wybór, ale mądrość ludowa mówi, że do grawerowania im mniejsza moc, tym lepiej. Jednak gdybym operował na takiej sklejce jak obecnie lepszym ploterem, miałbym prawdopodobnie dokładnie te same problemy.

Dzięki za rady. Taką miałem intuicję, że warto byłoby popracować nad stopniem nadmuchu. Przy cięciu jest w sam raz, ale grawer stanowi problem. Ciekaw jestem czy ktoś próbował napięciowej regulacji tych popularnych chińskich sprężarek do oczek wodnych. Jeśli to nie wypali pozostaje mało eleganckie rozwiązanie jak zawór rozszczelniający instalację.
Co do mocy to u mnie jest dziwna sprawa. Zaraz po kupnie maszyny i wypracowaniu metodą prób i błędów jakichś ustawień jechałem sklejkę 3mm na ok 75% mocy prędkościami w granicach 16 mm/s, cięło się, ale ślad był szerokawy i okopcony na płaszczyźnie - fakt, że miałem wtedy słaby nadmuch. Nie przestawiłem kiedyś mocy po grawerze i ze zdziwieniem zauważyłem, że sklejka jest niemal do końca przecięta, a ślad wąski i znacznie ładniejszy, Od tego czasu stosuję ustawienia, które mogą się wydawać idiotyczne, bo jadę z mocą ok 30% i prędkością 15 mm/s dla sklejki topolowej i 12 mm/s dla dobrej brzozowej. Przy cięciu badziewia muszę jednak zjechać z prędkością do 8 mm/s z i tak z niepewnym efektem. Z ciekawości wróciłem niedawno do starych ustawień i okazało się, że też jest problem z docinaniem. Może mam pokrzaczoną linię optyki i przy mocniejszej wiązce się rozjeżdża?
Co do odciągu spalin to mam sytuację po wielkich bólach chyba opanowaną, bo nawet przy otwartej pokrywie wszystko jest zasysane i nie ma smrodu. Zastanawiam się czy zatykanie wylotu dyszy nie jest spowodowane jej niskim położeniem nad materiałem, bo jest to zaledwie 4mm, a konstrukcja nie jest oryginalna. Dymek w drodze do wentylacji ją omiata i w efekcie osadza się smolnym glutem.
Widzę teraz na alledrogo użytkownika z droższą sklejką,ale podobno jednorodną, jakoś nie zauważyłem wcześniej tej oferty, być może nie byłem dość zdesperowany, by szukać w tym przedziale cenowym. Wypróbuję i opiszę doświadczenia, może komuś poszukującemu opinia się przyda. Z oferty użytkownika kiedyś grawerlaser skorzystałem, ale była to sklejka niższej klasy i coś mi tam nie do końca pasowało, może rzeczywiście warto sprawdzić najlepszą jaką oferuje.
@rsz - ta tuba 100W sensownie sobie radzi w grawerowaniu czy używasz jej wyłącznie do cięcia? Wiadomo jakie opinie na ten temat krążą po forum. Myślę już o lepszym sprzęcie, ale obstawiałem raczej 60W jako kompromis potrzeb grawerowania i cięcia...

rsz pisze: 4. Nadmuch przy cięciu. Musi być mocny. Jednocześnie zwiększa moc wypalania i szybciej gasi i .

Zapewne chodzi o to, że aby przyśpieszyć proces przepalania trzeba wdmuchiwać nowe porcje tlenu zawartego w powietrzu.
Ja w zestawie miałem jakiś kompresorek akwariowy o wydajnoścoi około 80L/m ale ciśnienie i prędkość oraz zasięg strugi wydmuchiwanej przez dysze jest w moim odczuciu naprawdę lipny...
Jakie nadmuchy (z jakiego źródła i o jakiej wydajności) powinny być zalecane do typowego cięcia?

PS. Ciekawe jakby wyszło cięcie gdyby podpinać butle z czystym tlenem zamiast nadmuchu.

Chińczycy takie sztuki odstawiają i pokazują jak 150W laser tnie blachę.
Ale tam jak u ruskich, życie człowieka jest tanie.

Ponowię pytanie - jaki nadmuch jest pożądany podczas cięcia materiału typu sklejka 3mm - wystarczający jest taki jak w standardzie oferuje chińczyk / tj około 80l/minutę pod stosunkowo leniwym (wręcz żadnym) ciśnieniem z pompki akwariowej?

Czy może korzystniej wypadałoby zastosowanie typowego kompresora i nadmuch powietrza pod ciśnieniem rzędu - 2 lub więcej atmosfer?