demontaż wrzeciona tokarki CU 401 ZMM Sofia

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

manfix
Posty w temacie: 25

#31

Post napisał: manfix » 13 lut 2015, 23:04

my mieliśmy w pracy takie powiedzenie , nic na siłę , wszystko młotkiem Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 23:57 przez manfix, łącznie zmieniany 2 razy.



Tagi:


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#32

Post napisał: jarucki » 13 lut 2015, 23:22

A czy zamiast mlotka nie lepiej pręt gwintowany (utwardzany) M22 @lbo większy i ściągać bez tłuczenia itd. Tak to robiłem w mojej tokarce


manfix
Posty w temacie: 25

#33

Post napisał: manfix » 13 lut 2015, 23:57

przepraszam to tylko takie powiedzenie mieliśmy , ma Pan rację


Autor tematu
ivangroynz80
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 42
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2015, 19:06
Lokalizacja: Podkarpacie

#34

Post napisał: ivangroynz80 » 14 lut 2015, 20:33

Pośpiech jet wskazany przy łapaniu pcheł. Wrzeciono jest zdemontowane i poszło bez boleśnie. Fotostory załączę jutro bo wiecie dzisiaj walentynki i td.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2015-02-14, 20:48 ]
Wyciąganie przez młotkowanie lub za pomocą psełdo ściągacza dla mnie nie ma znaczenia. Wrzeciono wyszło zaskakująco lekko co specjalnie mnie nie cieszy. Nasuwa się pytanie co do poprawności osadzenia w korpusie wrzeciennika, ale młody jestem wiec dziś walentynki a jutro robota.
Pozdrawiam.'

[ Dodano: 2015-02-15, 10:07 ]
Zdjęcie zdemontowanego wrzecionaObrazek

Obrazek

Na powierzchni otworu widać jakieś poziome kreski (rowki) i ślady przycierania (szlifowania). Te rowki są bardzo proste i ręcznie tego raczej nikt nie zrobił. Czy to jakaś forma pasowania?

Łożysk z wrzeciona nie ściągałem jeszcze zająłem się innym defektem.
Sprawa dotyczy stuków dochodzących ze skrzyni na jednym z trzech zakresów prędkości oznaczonych kolorem czerwonym, co ilustruje zdjęcie
Obrazek

Na dnie skrzyni znalazłem kawałek segera
Obrazek

Przyglądając się poszczególnym elementom skrzyni znalazłem wolny rowek na wałku w sumie nawet dwa rowki.Jeden mało widoczny ale trudno było zrobić tam zdjęcie. W każdym razie jest to ten sam wałek

ObrazekObrazek

Czy te stuki mogłyby być spowodowane brakiem tego segera (jeżeli tam faktycznie ma być) i możliwością np. zbyt dalekiego przemieszczania się kół zębatych osadzonych na tym wałku. Te stuki nasilały się przy odwróconych obrotach np. gwintowanie.

Pytań jest więcej ale nie wszystko na raz i tak wyszedł przydługawy post.


manfix
Posty w temacie: 25

#35

Post napisał: manfix » 15 lut 2015, 10:31

trzeba popatrzyć obracając za koła , zmieniając obroty czy koła dobrze się zazębiają , jeśli jest kanałek , to seger powinien być , trzeba bardzo dokładnie obejrzeć wszystkie koła ,czy nie mają jakiś ubytków


Autor tematu
ivangroynz80
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 42
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2015, 19:06
Lokalizacja: Podkarpacie

#36

Post napisał: ivangroynz80 » 15 lut 2015, 10:33

Nie weszły wszystkie zdjęcia spróbuję jeszcze raz.
Gniazdo łożyska wrzeciona
Obrazek
Kawałek segera
Obrazek
Pokrętła wrzeciennika
Obrazek


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#37

Post napisał: ak47 » 15 lut 2015, 10:42

niech kolega wrzuca zdjęcia poprzez http://pl.tinypic.com/

jeszcze mnie ta strona nie zawiodła


Autor tematu
ivangroynz80
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 42
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2015, 19:06
Lokalizacja: Podkarpacie

#38

Post napisał: ivangroynz80 » 15 lut 2015, 12:56

jeszcze jedna próba ze zdjęciami.
Poprzednie pewne były za duże.

Obrazek

Obrazek

Koła zębate przeglądałem i nie dopatrzyłem się jakiegoś znacznego zużycia czy defektu.
Zmieniałem zakres prędkości ustawiałem w takich położenia przy których pojawiały się stuki i na obecną chwilę nic ni zwróciło mojej uwagi. Ten stukot był bardzo wyraźny mechaniczny. zanim się za to zabrałem to miałem przypuszczenia, że będzie jakiś defekt na kole zębatym np. wyłamane zęby, ale nic takiego nie widzę. Przed rozebraniem uruchomiłem tokarkę właśnie na tym zakresie prędkości i próbowałem lokalizować z którego miejsca to słychać. To co ustaliłem wskazywało na dolną część skrzyni.

Jeżeli uda się załączyć zdjęcie z "gniazdem łożyska" co Panowie sądzicie o tej powierzchni


manfix
Posty w temacie: 25

#39

Post napisał: manfix » 15 lut 2015, 13:24

może dźwignie nie przełączały precyzyjnie i powstawał ten stukot , rysy są dość symetryczne i wyglądają na zrobione maszynowo


Autor tematu
ivangroynz80
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 42
Posty: 42
Rejestracja: 10 lut 2015, 19:06
Lokalizacja: Podkarpacie

#40

Post napisał: ivangroynz80 » 15 lut 2015, 14:03

Na tych rysach są takie ślady przycierania, szlifowania wygląda to tak jakby ktoś chciał przytępić krawędzie. Jeżeli chodzi o dźwignie to trudno powiedzieć, zastanawiające jest to że działo się to tylko na czerwonym zakresie prędkości obrotowej i bodajże nie na wszystkich "polach". Po przełączeniu np. na niebieski zakres na żadnym z przełożeń stuków nie było. A to o czym Pan pisał wcześniej zmylenie na łańcuszkach można podejrzewać? z drugiej strony jeżeli by było coś pomylone to myślę, że podobny problem występowałby na wszystkich zakresach przełożenia

Jeśli chodzi o rysy to faktycznie są wyraźne i ręcznie tego nikt nie zrobił.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”