Czy to jakiś wirus?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Obecnie nagminne jest dodawanie do darmowych programów wszelakiego badziewia, które jest domyślnie włączone podczas instalacji expresowej. Przy zaawansowanej trzeba być czujnym, bo wśród ekranów instalatora, w gąszczu tekstów, "wyrażamy zgodę" na ich instalację. Potem ręcznie ciężko jest się pozbyć tego badziewia, które oczywiście zostaje po deinstalacji nosiciela.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Linux jest na szczęście systemem niszowym dla domowego użytkownika, więc faktycznie pisanie na niego wirusów czy spayware to zajęcie również niszowe. Czasy kiedy wirusy były tworzone dla zabawy już dawno minęły, teraz ich autor zwykle ma jakiś konkretny cel i aby go osiągnąć potrzebuje dużej ilości zainfekowanych maszyn. Programy o których pisałem, są instalowane za zgodą i wiedzą użytkownika, dlatego większość antywirusów ich nie lokalizuje. Fakt, że ta zgoda jest wyrażana zwykle przez nieuwagę, bo programy ostrzegają co robią, ale kto to czyta. Potem teoretycznie wystarczy takie dziadostwo odinstalować, niestety zwykle deinstalator jest uszkodzony, albo nawet go nie ma. Trzeba skorzystać z narzędzia, które to posprząta.MlKl pisze:Słowem - Linux rulezTam się nic samo nie zainstaluje bez mojej wiedzy i zgody. A tu trzeba pięciu niezależnych programów, żeby komputer chodził...
Dla świadomego użytkownika nie są potrzebne żadne programy antywirusowe, bo pod Widnows-em też nic samo się nie instaluje. Ja przez wiele lat nie korzystałem i na 20 lat miałem problem tylko raz (jeszcze na win98), ale odkąd z mojego komputera czasem korzystają moje kobiety, niestety muszę mieć zabezpieczenie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
kamar, przecież jesteśmy w dziele "na luzie"
, ale na poważnie to statystyki nie kłamią. Obecnie to się zmienia z powodu Android-a (tablety, telefony, telewizory itp.), generalnie typowy linux rządzi na serwerach, a w domu masz IOS lub Windows. Ja akurat pracuję na 3 systemach (Win, IOS i Linux) i żadnego nie faworyzuję - w każdym coś robię. Może jak teraz M$ wprowadzi Windows 365 to się statystyki zmienią, ale pewnie to będzie tylko opcja (mam nadzieję, bo wtedy nie będę miał sentymentów). Na razie choćbyś nie wiem jak się śmiał to linux jest niszowym świadomie wybieranym rozwiązaniem (zaznaczam - dla użytkownika domowego)
Statystyki ze 160 mln użytkowników:
[ Dodano: 2014-05-15, 18:58 ]

Statystyki ze 160 mln użytkowników:

[ Dodano: 2014-05-15, 18:58 ]
Odnośnie szczęścia, może źle to ująłem, stąd twój śmiech - miałem na myśli "na szczęście dla linux-a, że jest niszowy, bo dzięki temu jest na niego mało wirusów, bo nie opłaci się ich tworzenie".kamar pisze:ezbig napisał/a:
Linux jest na szczęście systemem niszowym dla domowego użytkownika,.
Przenieś to do wątku - kawały Dawno sie tak nie uśmiałem
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Oczywiście dla małych firemek linux rulez!
Jakie znane camy wspierane przez producentów linux obsługuje? chodzi o PP itp do maszyn. Kombajny biurowe, od zlecenia przez bazę prefabrykatów, produkcję itd po fakturę, chętnie poznam, piszę o produkcji typu 20-30tyś zleceń na rok.
Linux jest ok, ale nie dla wszystkich... jeszcze.
A to że linux jest systemem niszowym chyba większość ludzi wie (pod warunkiem że o nim słyszeli).
Ile kompów z linuxem się sprzedaje? Ok. teraz android na arenę wszedł ale gdzie linux? W "piwnicach" od lat.
Jakie znane camy wspierane przez producentów linux obsługuje? chodzi o PP itp do maszyn. Kombajny biurowe, od zlecenia przez bazę prefabrykatów, produkcję itd po fakturę, chętnie poznam, piszę o produkcji typu 20-30tyś zleceń na rok.
Linux jest ok, ale nie dla wszystkich... jeszcze.
A to że linux jest systemem niszowym chyba większość ludzi wie (pod warunkiem że o nim słyszeli).
Ile kompów z linuxem się sprzedaje? Ok. teraz android na arenę wszedł ale gdzie linux? W "piwnicach" od lat.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Siedzę na linuxie od 1997 roku do dziś - i jakoś mi nie brak Windowsów. To, że VOD na Onecie mi nie będzie chodził jakoś mało mnie wzrusza. Za to mój komputer nigdy nie rozsyła spamu, nie przechowuje i udostępnia bez mojej wiedzy żadnych plików etc. A 90 % komputerów z Windows to robi non stop.
W urzędzie gminy Błonie większość komputerów działa pod Linuxem. I urzędnicy sobie radzą.
W urzędzie gminy Błonie większość komputerów działa pod Linuxem. I urzędnicy sobie radzą.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Swego czasu byłem przypadkiem niedaleko Sant Leon-Rott w Niemczech, w dużej firmie informatycznej SAP (na korytarzu I pietra... płynie sobie strumyk!), w której pracuje też kilku łebskich Polaków, a która dla niemieckiej administracji opracowała ich własny system operacyjny do komputerów (używany we wszystkich urzedach), aby nie płacić Microsoftowi bajońskiego haraczu za Windowsa. Niemcy zaoszczędzili (wtedy) ponoć kupę milionów DM, a SAP dostosowywała na bieżąco potrzebne zewnętrzne aplikacje do tego systemu. Dodatkowo nie było na to robali, więc na antywiry też nie musieli wydawać.
I można pomyśleć? Można, tylko trzeba chcieć...

I można pomyśleć? Można, tylko trzeba chcieć...
pozdrawiam,
Roman
Roman