Czy jest potrzeba znajomości programowania?!
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 sty 2011, 17:33
- Lokalizacja: Siedlce
Czy jest potrzeba znajomości programowania?!
Witam w moim pierwszym temacie.
Czy aby obsługiwać wypalarkę plazmową lub laserową potrzebna jest znajomość programowania (nie wystarczy szkolenie w zakresie obsługi)czy firma musi zatrudnić programistę.
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Czy aby obsługiwać wypalarkę plazmową lub laserową potrzebna jest znajomość programowania (nie wystarczy szkolenie w zakresie obsługi)czy firma musi zatrudnić programistę.
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 sty 2011, 17:33
- Lokalizacja: Siedlce
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 28
- Rejestracja: 06 lut 2008, 21:19
- Lokalizacja: Krotoszyce
W PL to panuje generalnie wyzysk pracownika...oj przepraszam, pracownik nie istnieje...takie coś co obsługuje maszynę to koszt produkcji...
Na twoim miejscu bym się nie zgodził, w takim tempie zostaniesz: sprzątaczką, programistą, mechanikiem, serwisantem, konstruktorem, kierowca i będziesz szefowi wyprowadzał babcię do mopsu...
Znam to niejednokrotnie z autopsji - dać im bez słowa, może nie będą protestować....tak to się u nas robi...a pieniążki te same
Przecież jak pan uruchomi jedną maszynę to pan stoi i się patrzy - w tym czasie może pan obsługiwać drugą...potem trzecią...i pięć się zdarzało...
Idąc dalej tą drogą możesz się równiez nauczyć budowlanki i ginekologi - nie?
Teoretycznie do obsługi każdej maszyny która może stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia lub życia powinna istnieć szczegółowa instrukcja obsługi a każdy pracownik powinien zostać przeszkolony z zakresu jej obsługi.
Na twoim miejscu bym się nie zgodził, w takim tempie zostaniesz: sprzątaczką, programistą, mechanikiem, serwisantem, konstruktorem, kierowca i będziesz szefowi wyprowadzał babcię do mopsu...
Znam to niejednokrotnie z autopsji - dać im bez słowa, może nie będą protestować....tak to się u nas robi...a pieniążki te same

Przecież jak pan uruchomi jedną maszynę to pan stoi i się patrzy - w tym czasie może pan obsługiwać drugą...potem trzecią...i pięć się zdarzało...
Idąc dalej tą drogą możesz się równiez nauczyć budowlanki i ginekologi - nie?
Teoretycznie do obsługi każdej maszyny która może stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia lub życia powinna istnieć szczegółowa instrukcja obsługi a każdy pracownik powinien zostać przeszkolony z zakresu jej obsługi.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 28
- Rejestracja: 06 lut 2008, 21:19
- Lokalizacja: Krotoszyce
Oczywiście, że chcę!IMPULS3 pisze:Nie rozumiem takiego podejścia. Jeżeli masz możliwość nauczyć się czegoś nowego to dlaczego z tego nie skorzystać nawet jeżeli wyplata się nie zmieni. A co jeżeli w pszyszlości będziesz potrzebowal takiej wiedzy?
Ale nie kosztem wyzysku na twojej osobie. Bynajmniej ze mnie żaden kapitalista...
Nie raz to przechodziłem kiedyś...starałem się mówiłem nie ma problemu idę na ręke...za każdym razem żałowałem...90% pracodawców w PL myśli jak by tu tylko zmusić murzyna do zasuwania za 20 murzynów...smutne ale taka natura polaka...
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
witam
troszkę inne podejście ...
nauczyć to i małpę można guziki po kolei naciskać ważne byś miał świadomość tego co maszyna robi i dlaczego to robi jeśli robi coś nie tak jak sobie to wymarzyłeś ....
jeszcze inna sprawa cytuje z głowy " co jeśli taka wiedza może mi się kiedyś przydać " ok będziesz przez pięć lat pracował na ploterze czy na plazmie mniejsza o typ maszyny ale jaką masz gwarancje jeśli napiszesz o tym w CV po pięciu latach że bez papierka " operator C.N.C. " będziesz w innej firmie dalej się tym zajmował zwracam uwagę że jeśli ktoś kupuje centrum obróbcze za powiedzmy Bańkę to nie postawi przy nim pierwszego lepszego Zenka bo ten kiedyś "ponoć"robił na plazmie poskładanej u Ryśka w firmie dla Heńka ......
PS bez obrazy dla wszystkich Zenków Ryśków i Heńków to naprawdę porządne chłopaki

pozdrawiam
troszkę inne podejście ...
nauczyć to i małpę można guziki po kolei naciskać ważne byś miał świadomość tego co maszyna robi i dlaczego to robi jeśli robi coś nie tak jak sobie to wymarzyłeś ....
jeszcze inna sprawa cytuje z głowy " co jeśli taka wiedza może mi się kiedyś przydać " ok będziesz przez pięć lat pracował na ploterze czy na plazmie mniejsza o typ maszyny ale jaką masz gwarancje jeśli napiszesz o tym w CV po pięciu latach że bez papierka " operator C.N.C. " będziesz w innej firmie dalej się tym zajmował zwracam uwagę że jeśli ktoś kupuje centrum obróbcze za powiedzmy Bańkę to nie postawi przy nim pierwszego lepszego Zenka bo ten kiedyś "ponoć"robił na plazmie poskładanej u Ryśka w firmie dla Heńka ......
PS bez obrazy dla wszystkich Zenków Ryśków i Heńków to naprawdę porządne chłopaki


pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Wlaśnie dlatego część firm zanim przyjmie pracownika zaprosi go na rozmowe kwalifikacyjną, dlatego że w CV napisać można wszystko a rozmowy na żywo nie da się zaplanować i wiedzę trzeba mieć w glowie.
I na koniec; zawsze przy nie sprzyjających warunkach można odejść z pracy a przy okazji zabrać trchę wiadomości.
I to jest potwierdzenie tego co pisalem wcześniej, że jeżeli jest możliwość się doszkolić nawet jeżeli wykracza to poza stanowisko na którym jesteśmy zatrudnieni to warto skorzystać.fus23 pisze:nauczyć to i małpę można guziki po kolei naciskać ważne byś miał świadomość tego co maszyna robi i dlaczego to robi jeśli robi coś nie tak jak sobie to wymarzyłeś ....
I na koniec; zawsze przy nie sprzyjających warunkach można odejść z pracy a przy okazji zabrać trchę wiadomości.