cięcie drewna, mdb Boszem

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
mocart4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 298
Rejestracja: 18 cze 2006, 15:44
Lokalizacja: polska
Kontakt:

#11

Post napisał: mocart4 » 26 cze 2012, 18:21

ale stal chyba mogę śmiało, chociaż jak zobaczyłem zdjęcia to zastanawiam się czy nie lepiej piłką ręczną, muszę skrócić wałki fi 20 pod łożyska, one chyba są utwardzane powierzchniowo



Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#12

Post napisał: MlKl » 26 cze 2012, 20:35

Wałków hartowanych brzeszczotem nie ruszysz. A stal możesz śmiało ciąć diaksem, ino używaj zawsze osłony, i nie pchaj głowy w przedłużenie linii tarczy.

Ludzie wywalają osłony, i potem chirurg ma robotę, albo grabarz...


habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#13

Post napisał: habit_m_ » 20 lip 2012, 10:54

Szlifierką ciąć stal jest dość bezpieczne (oczywiście z osłoną, okularami i dobrze też z nausznikami) raczej szlifierki z rąk jak Ci się nie zakleszczy to nie wyrwie. Ale np. ciąć kątówką aluminium - nawet niezbyt grube blaszki czy kątowniki radzę uważać, aluminium potrafi nawet niezbyt gruba blacha tak pociągnąć kątówkę (nawet na 1 mm tarczy) że o wypadek nie łatwo - naprawdę nie ma co bagatelizować nawet małego cięcia. Jak aluminium się nagrzeje i zacznie ciągnąć to nie ma żartów. Np. Przeciąć wałek hartowany fi 16 z podporą aluminiową - w wałek wchodzi jak w pryszcz, ale jak zaczniesz ciachać podporę to możesz się zdziwić.

Jeśli chodzi o drewno to mam taką piłę łańcuchową na kątówkę, fakt tnie jak masełko ale za każdym razem jak tym tnę to mam dużo respektu (i nie działam szlifierką od święta). poprostu jak się zobaczy taką tarczę łańcuchową na kątówce na maksymalnych obrotach to naprawdę budzi to grozę. A jeśli chodzi i tą tarczę widiową pokazaną przez kolegę to w życiu tego bym na kątówkę niezałożył - przecież to strach nawet z osłoną i w rękawicach. Patrząc na tą tarczę jak myślę o niej założonej na diaksa to mam koszmary.

Zwykłą tarczą do cięcia metalu drewno przetniesz ale wszystko się spali i długo to trwa.

Najlepiej się tnie tą łańcuchową mdf i hdf - normalnie jak ciepłe masełko można kształtować ale syfi się strasznie,

maciek
Jeśli pomogłem wciśnij "pomógł"


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#14

Post napisał: kamar » 20 lip 2012, 11:16

Można Boszem ale takim :

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#15

Post napisał: wood carver » 24 lip 2012, 08:17

Jak patrze na tą widię z typowym zębem do cięcia poprzecznego drewna do się włos jeży na głowie. Ja swego czasu używałem tarcz gdzie zmieniałem kąt natarcia ostrza- ile stopni-nie wiem robiłem to eksperymentalnie . Kąt natarcia był zbliżony jak w frezach do obróbki metalu- frez nie palił ( chyba ,że drewno zawilgocone, mokre) , a jednocześnie nie miał tendencji do "ciągnięcia", oczywiście ząb gęsty- przy zwykłych widiowych tarczach jak na jednym ze zdjęciu- moment nieuwagi i kątówka wyskakuje z ręki jak kangurek.


majster123
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 52
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:13
Lokalizacja: Śląsk

#16

Post napisał: majster123 » 26 lip 2012, 22:15

To już lepiej zainwestować w piłe do drewna, jakiś chińczyk specjalnie drogi nie jest, a przynajmniej ma to to osłony... Czasem lepiej odżałować trochę kasy niż zostać kaleką, lub odejść...


habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#17

Post napisał: habit_m_ » 01 sie 2012, 20:30

A zwykła wyrzynarka nie starczy? Ja tam rżnę wszycho wyrzynarką :mrgreen:

Ostatnio nawet opanowałem opcję do góry nogami. Kawał blachy z wyciętym kanalikiem na brzeszczot, uchwyt do imadła na stole, jakiś opór i efekty są zadziwiające, ale fakt przecinarka do drewna - nawet ręczna w opcji zamocowania od dołu do blatu była by rewelacyjna, ale jakoś nie mam zbytniej potrzeby posiadania.


maciek
Jeśli pomogłem wciśnij "pomógł"

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”