Chlodziwo do aluminium PA38 eksperymenty
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Chlodziwo do aluminium PA38 eksperymenty
Witam,
Bede miał do frezowania duze ilości kątowników z pa38 ścianka 3mm. Robiłem próby
Używając frezów hgt o średnicy 3mm dwupiórowych. Przy n 15000 f 450mm na min chłodząc
ambrozją kloszardów frezy zapychało momentalnie. Wpadłem na pomysł aby do dykty dodac jakiegoś oleju. Lub spróbować chłodzenia preparatem antyodpryskowym do spawania.
W poniedziałek zrobię próbę i opisze rezultat.
Moim zdaniem denaturat jest za malo tłusty, aby wytworzyć powłokę na frezie,
do ktorej nic nie przywiera, wręcz odtłuszcza,
a w wysokiej temperaturze momentalnie odparowuje.
Jeśli sie mylę, proszę o sprostowanie, bo nie rozumiem w jaki sposób denaturat chlodzi
I smaruje frez.
Bede miał do frezowania duze ilości kątowników z pa38 ścianka 3mm. Robiłem próby
Używając frezów hgt o średnicy 3mm dwupiórowych. Przy n 15000 f 450mm na min chłodząc
ambrozją kloszardów frezy zapychało momentalnie. Wpadłem na pomysł aby do dykty dodac jakiegoś oleju. Lub spróbować chłodzenia preparatem antyodpryskowym do spawania.
W poniedziałek zrobię próbę i opisze rezultat.
Moim zdaniem denaturat jest za malo tłusty, aby wytworzyć powłokę na frezie,
do ktorej nic nie przywiera, wręcz odtłuszcza,
a w wysokiej temperaturze momentalnie odparowuje.
Jeśli sie mylę, proszę o sprostowanie, bo nie rozumiem w jaki sposób denaturat chlodzi
I smaruje frez.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1549
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
witam
Denaturat chłodzi ale określiłbym go jako ...środek dorywczy dobry dla ... amatorów denaturatu. Czy taki jest kloszardem? Nie przesądzajmy z góry. Nie jest.
Wbrew pozorom dobrze myślisz tj podążasz dobrym tropem.
Do chłodzenia aluminium np to PA38 przy obróbce są emulsje. Nie są aż tak drogie i 5 litrów min. można kupić. Rozcieńcza się je nawet ekonomicznie wodą bo zawsze to koszty. Vajwtżej tarcza piły zacznie rdzewieć ale to nie problem przy większej produkcji.
Ciąłem aluminium stosując właśnie jakiś preparat do spawania i szło super.
Ogólnie z mojej praktyki taką emulsję możesz sobie zrobić sam.
Alkohol izopropylowy z hurtowni chemicznej (bo na denaturat w sklepie stać tylko bogatych kloszardów) do tego dodatek oleju ok 10% i masz emulsje przemysłową.
Naprawdę, uwierz mi, nie ma problemu z cięciem alu np z chłodzeniem WD40 tylko jest kwestia kasy.
Czysty alkohol jest o tyle dobry, że nic nie trzeba przecierać czy czyścić. Od razu po obróbce detale może wziąć w ręce klient. Ale te 10% oleju też nikt nie zauważy.
)
Denaturat chłodzi ale określiłbym go jako ...środek dorywczy dobry dla ... amatorów denaturatu. Czy taki jest kloszardem? Nie przesądzajmy z góry. Nie jest.
Wbrew pozorom dobrze myślisz tj podążasz dobrym tropem.
Do chłodzenia aluminium np to PA38 przy obróbce są emulsje. Nie są aż tak drogie i 5 litrów min. można kupić. Rozcieńcza się je nawet ekonomicznie wodą bo zawsze to koszty. Vajwtżej tarcza piły zacznie rdzewieć ale to nie problem przy większej produkcji.
Ciąłem aluminium stosując właśnie jakiś preparat do spawania i szło super.
Ogólnie z mojej praktyki taką emulsję możesz sobie zrobić sam.
Alkohol izopropylowy z hurtowni chemicznej (bo na denaturat w sklepie stać tylko bogatych kloszardów) do tego dodatek oleju ok 10% i masz emulsje przemysłową.
Naprawdę, uwierz mi, nie ma problemu z cięciem alu np z chłodzeniem WD40 tylko jest kwestia kasy.
Czysty alkohol jest o tyle dobry, że nic nie trzeba przecierać czy czyścić. Od razu po obróbce detale może wziąć w ręce klient. Ale te 10% oleju też nikt nie zauważy.
)
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Ze sprayem do spawania chodzi mi o to, ze tworzy powlokę, do której nie przylega nic,
A dodatkowo wysoka temperatura nie robi na nim wrażenia i ma rzadką konsystencję.
Największym jego plusem jest to, ze bańkę 5 l mogę kupic w sklepie za rogiem.
[ Dodano: 2016-09-26, 11:01 ]
Panowie antyodprysk spawmix spisuje się genialnie i 30zł 5L
[ Dodano: 2016-09-26, 11:40 ]
Co do rozpuszczania oleju w izopropanolu, żaden olej nie dał się rozpuścić, tłuszcz na dole, alkohol na górze. Weźmy na tapetę jeszcze emulgol. Próbowałem frezowania w mgiełce z emulgolu, ten sam efekt co denaturat, zaklejenie freza. Różnica między emulgolem a spawmixem jest taka, że spawmix na aluminium tworzy ładną jednolitą, dobrze przylegającą tłustą powłokę, tak samo jak na frezie a emulgol nie jest w stanie zrobić tej powłoki, zbija się w krople a z freza najprawdopodobniej jest od razu wyrzucany siłą odśrodkową. Spawmix to to też jakiś olej rozpuszczony w wodzie, tylko dodane zmiękczaczy, inhibitorów korozji i innych. Za kilka dni będę frezował serię kątowników i zobaczymy jak się spisze na dłuższą metę.
A dodatkowo wysoka temperatura nie robi na nim wrażenia i ma rzadką konsystencję.
Największym jego plusem jest to, ze bańkę 5 l mogę kupic w sklepie za rogiem.
[ Dodano: 2016-09-26, 11:01 ]
Panowie antyodprysk spawmix spisuje się genialnie i 30zł 5L
[ Dodano: 2016-09-26, 11:40 ]
Co do rozpuszczania oleju w izopropanolu, żaden olej nie dał się rozpuścić, tłuszcz na dole, alkohol na górze. Weźmy na tapetę jeszcze emulgol. Próbowałem frezowania w mgiełce z emulgolu, ten sam efekt co denaturat, zaklejenie freza. Różnica między emulgolem a spawmixem jest taka, że spawmix na aluminium tworzy ładną jednolitą, dobrze przylegającą tłustą powłokę, tak samo jak na frezie a emulgol nie jest w stanie zrobić tej powłoki, zbija się w krople a z freza najprawdopodobniej jest od razu wyrzucany siłą odśrodkową. Spawmix to to też jakiś olej rozpuszczony w wodzie, tylko dodane zmiękczaczy, inhibitorów korozji i innych. Za kilka dni będę frezował serię kątowników i zobaczymy jak się spisze na dłuższą metę.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 115
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ja w pracy stosuje i stosowałem właśnie emulgol, najpierw w formie mgiełki na "miękkim" ploterze 24k rpm frez węglik fi4 nie powlekany F~100/150 a teraz zalewanie na chinskim fanucu 10k rpm F~200/500 i idzie wspaniale
może u ciebie jest problem, z odprowadzeniem wióra i dlatego go klei
jedyny problem z tym chlodziwem mam taki ze jak postoji przez weekend to wali zgnilym jajem.
może u ciebie jest problem, z odprowadzeniem wióra i dlatego go klei
jedyny problem z tym chlodziwem mam taki ze jak postoji przez weekend to wali zgnilym jajem.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Emulgol wystarczy rozrobić z wodą destylowaną lub przegotowaną i nie ma problemu ze smrodem. Co do SED-87 to spawmix może być nawet tym samym olejem rozrobionym z wodą. Jeszcze nie wiem jaki to jest olej, ale się dowiem. Z odprowadzaniem wióra problemu nie ma, cały czas sadzi mgła olejowa. Zaklejało freza nawet przy zbieraniu 0.5mm i to przy pierwszej warstwie. Moim zdaniem problemem było to, że denaturat odtłuszcza a emulgol nie jest w stanie utworzyć filmu olejowego na frezie.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 lut 2009, 19:40
- Lokalizacja: Pszczyna
A moim zdaniem to masz lipne frezy do tego. Dwupiórowy 4 mm mi sie zaklejał za chwilę jak się frezuje w PA38 nawet jak pływał w chłodziwie. Dopiero zmiana na 1p pomogła.gawron77 pisze:Emulgol wystarczy rozrobić z wodą destylowaną lub przegotowaną i nie ma problemu ze smrodem. Co do SED-87 to spawmix może być nawet tym samym olejem rozrobionym z wodą. Jeszcze nie wiem jaki to jest olej, ale się dowiem. Z odprowadzaniem wióra problemu nie ma, cały czas sadzi mgła olejowa. Zaklejało freza nawet przy zbieraniu 0.5mm i to przy pierwszej warstwie. Moim zdaniem problemem było to, że denaturat odtłuszcza a emulgol nie jest w stanie utworzyć filmu olejowego na frezie.
Polecam zobaczyć filmiki jakie ma Datron na YT i wyciągnąć wnioski. Nawet podają parametry w komentarzach.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 115
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
- Lokalizacja: Sosnowiec
Właśnie jakość frezów to druga sprawa, ja pracuje na frezach z(nie chce robic ktyptoreklamy) WNT i Atorn/Orion i raz mi się zdażyło pracować ja frezie no name z alledrogo i nie polecam.
Co do chłodziwa EMULGOL to jak ja mam wodę do wanny 200L(tyle wchodzi do maszyny) zagotować?
Cała dniówka z czajnikiem ?
Demineralizowanej się mi troszkę nie kalkuluję
Co do chłodziwa EMULGOL to jak ja mam wodę do wanny 200L(tyle wchodzi do maszyny) zagotować?
Cała dniówka z czajnikiem ?
Demineralizowanej się mi troszkę nie kalkuluję
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6268
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Chlodziwo do aluminium PA38 eksperymenty
Zacznij od zmieny frezow na Dolfe 1p polerowana.
Nie na cos co wyglada jak Dolfa, tylko na oryginal!
Potem pogadamy o chlodzeniu / smarowaniu
q
Nie na cos co wyglada jak Dolfa, tylko na oryginal!
Potem pogadamy o chlodzeniu / smarowaniu
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1869
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Tak jak poprzednik napisał , podstawa to porządny/markowy frez . Moze nie koniecznie polerowany ale na pewno markowy. Ja używam Garanta , na mojej poprzedniej maszynie frezowałem tylko z nadmuchem powietrza i nic nie kleiło . Teraz frezuje z chłodzeniem nawet nie wiem jakim (jakieś tanie) , na zasadzie detal utopiony ze go nawet nie widać . Różnica taka ze teraz frez żyje znacznie dłużej no i powierzchnia po obróbce wygląda o niebo lepiej.