brzeszczot do materiałów supertwardych

Witam,

Czy ktoś z forumowiczów zetknął się w praktyce z brzeszczotami do ręcznego cięcia materiałów super twardych? Dwie alternatywnie rozłączne opcje:

1. Wysoko hartowana stal - narzędziówka, stal łożyskowa.
2. Ceramika.

Szukałem po sieci, ale to co znalazłem w postaci ofert handlowych wolę skonfrontować z praktyką obiektywnych użytkowników.

Tnę drobnicę, jednostkowe sprawy, żadna produkcja. Mechaniczne cięcie mam, jak mi się wydaje, opanowane - od miękkich tworzyw sztucznych po ceramikę. Rzecz jednak w tym, że ze względów ekonomicznych a przede wszystkim technicznych w pewnych sprawach cięcie ręczne okazałoby się bardziej korzystne a zrobienie tego typowym brzeszczotem do stali jest zadaniem karkołomnym.

Będę wdzięczny za pomoc.

Te się dobrze sprawują,
http://www.artjack.usk.waw.pl/index.php ... wolframowe
http://www.narzedziowy.biz.pl/?action=s ... asort=3839
http://narzedziomaniak.pl/brzeszczoty-d ... 3816-.html
https://www.elektronarzedzia24.pl/brzes ... 29732.html
inne
http://www.portalnarzedzi.pl/artykul/te ... less-steel
włosowe
http://tommo.pl/do-bardzo-twardych-meta ... lack-.html

Roman, ciąłeś którymś z tych brzeszczotów? Czy w jakiś sposób potrafisz oszacować ich żywotność? Np. stal taka a taka, o twardości XX HRC, wymiar przekroju taki a taki, ilość przecięć tyle i tyle.

Tymi okrągłymi ciąłem szkło w postaci dość grubościennych (4-6mm) rur o średnicy ok. 100mm. Trudno mi odnieść to do stali, bo szkło jest kruche i zupełnie inaczej się "sypie", zwłaszcza na mokro. Brzeszczot musiał być napięty jak struna by nie wysypywać kryształów ściernych i wystarczał na kilkadziesiąt cięć (był obracany), czasem mniej. Nazwy producenta niestety nie pamiętam.. Łożysko przetniesz raczej na pewno, HSS - nie potrafię powiedzieć czy się nie będzie sypać, ale mogę jutro popróbować (mam jeszcze chyba jeden podobny brzeszczot)
Myślę, że pewnie nic w miarę taniego do amatorskiego zastosowania nie znajdziesz, no chyba, że z diamentowym nasypem..
Ta "ceramika" o której wspomniałeś, to jakiś gres lub inna glazura, czy chodziło Ci o spieki do obróbki skrawaniem?

Dzięki za zaangażowanie. Jakbyś zrobił tą próbę z narzędziówką, byłbym wdzięczny.

Jeżeli chodzi o ceramikę, to nie chodziło o spieki, tylko potoczne pojęcie ceramiki - porcelana, fajans, glazura itp.
W rachubę wchodzą też minerały, czyli zwykłe kamienie. Stal jednak będzie najczęściej przerzynana.

Witam, dopiero teraz mogłem sprawdzić, oto wnioski.
- brzeszczot płaski Dedra 009,
- materiał cięty: hartowany materiał na ostrze struga (niezbyt twardy, trudno powiedzieć ile HRC). Cięcie idzie zadowalająco, choć wolniej jak cięcie zwykłej stali normalnym brzeszczotem, kryształy nie sypią

- materiał cięty: stalka HSS. Tu na początku idzie jak wyżej, ale wraz z głębokością zaczyna się coraz bardziej ślizgać.

Początkowo myślałem, że białe plamki na brzeszczocie (lupa x4)

to pokruszone ziarna, ale okazało się, że przestrzenie miedzy nimi zalepiają drobniutkie wiórki stali (zbierałem je magnesem, a węglik chyba nawet nie jest magnetyczny). Porównywałem tez nasyp z pracującej i niepracującej części brzeszczotu pod mikroskopem (mam taki fajny i tani, mały inspekcyjny x100 na jedno oko http://www.spaw.sklep.pl/mikroskop-insp ... sp,52,1931 )

i nie stwierdziłem jakichś wyraźnych ubytków, (zamieszczam zdjęcia na ile udało się zrobić niestety ostrość mikroskopu jest dość punktowa i nie widać głębi, no ale.. )


Te błyszczące powierzchnie to drobiny metalu i/lub odbite od płaskich ścianek ziaren dość silne światło diody oświetlającej)
Próbowałem też by zapobiec zalepianiu ciąć zwilżając rzaz olejem, ale niewiele to dało. Nie próbowałem tylko z przedmuchem powietrzem pod ciśnieniem..
Problemem jak mi się zdaje są zalepiające nasyp wióry, tak wiec do zupełnie jednostkowej rzeczy można się pomęczyć, ale więcej nie da rady w rozsądnym czasie, to już lepiej użyć do cięcia HSS supercienkiej tarczki z nasypem diamentowym lub ceramicznym
http://www.uni-max.com.pl/tarcza-do-szl ... acychdw/d/
(a od biedy nawet dobrej budowlanej z gęstym nasypem w miarę równych drobnych ziaren, choć to prowizorka..)

Roman, bardzo dziękuję za odpowiedź. Iście i czysto koleżeńska postawa, taki wzorcowy forumowicz.

Po Twoich testach brzeszczoty raczej odpuszczę sobie. Natomiast nakierowałeś mnie na rzecz bardziej interesującą - cienkie tarcze z nasypem diamentowym do cięcia stali. Dotychczas wyobrażałem sobie, że to segment laboratoryjny (np. Struers), gdzie cena wszystkiego jest razy co najmniej kilka w stosunku do analogicznych towarów z segmentu nie laboratoryjnego.
Podzielisz się szerszą wiedzą na temat tych tarcz, głównie w kwestii dostępności i źródeł zakupu? Mocowanie 22mm. Może być na priv.

gregor1975 pisze:dostępności i źródeł zakupu?

Ja swoje kupowałem jak w linku (w Uni-Maxie) za cenę jak widać, z przeznaczeniem do ostrzenia narzędzi (także cięcia węglików spiekanych),
Znalazłem też polskie źródła podobnych (do ostrzenia tarcz pił rzeźnych czy masarskich, nie mogę teraz znaleźć linka)
oraz tarcz do szlifowania szkła (niestety nie podano grubości, ale wygląda jak ta czeska)
http://szklomal.eu/sklep/tarcza-do-szli ... p-155.html
http://www.pitosz.pl/tarcza-diamentowa- ... x20mm.html (30 PLN!)
http://www.bass-tools.eu/pl/tarcze-do-o ... -2759.html (pytać)
A mocowanie można ewentualnie albo roztoczyć na 22, albo stoczyć oprawę na 20.

Poza tym katalog Pferd, szerokość 0,5-3,8mm, str. 29/40 i dalej, (ale i ceny... )
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 2980,d.bGQ
http://www.esska-tech.pl/esska_pl_s/Bon ... -8160.html
http://www.epibis.com.pl/pl/produkt/pfe ... 7-d-64-gad

https://www.google.pl/search?q=D1A1R+22 ... lr=lang_pl
P.S. zapomniałem o Diamosie
http://www.diamos.eu/index.php/narzedzi ... s-ceramiki ( http://perfektos.istore.pl/# )