#2
Post
napisał: lajosz » 01 wrz 2019, 12:58
Artcam Autodesk-owy nie instaluje niczego dodatkowo co jest związane ze sprzętem, no .... może oprócz goowna zwanego eufemistycznie "Analityka Pulpitu" , ale o ile wiem, to w/w goowno nie wpływa na nic, a jest "jedynie" zbieralnią informacji o poczynaniach usera.
Natomiast NA PEWNO wcześniejsze Artcamy, czyli te zabezpieczone kluczem sprzętowym (Dongle) instalują coś co się nazywa "Sentinel Protection" i to coś NA PEWNO nadpisuje sterowniki wszystkich portów (USB, COM, LPT) , a to właśnie w celu współpracy z Donglem sprzętowym.
Oczywiście można zainstalować Artcama (np. 2011, 2012, 2013, 2015) bez w/w ustrojstwa, ale wtedy po prostu nie uruchomimy Artcama zabezpieczonego poprzez klucz sprzętowy.
Jeśli więc kiedykolwiek instalowałeś Artcama w w/w wersjach (czyli z Donglem) jak leci, czyli podczas instalacji nie odznaczyłeś żeby NIE ISNTALOWAĆ Sentinel Protection, to bardzo możliwe że ów sterownik powoduje problemy z w/w portami, tzn ..... może powodować, aczkolwiek nie musi.
Jeśli więc nie masz zamiaru korzystać z Artcama zabezpieczonego kluczem sprzętowym, to proponuję odinstalować Sentinel Protection, po czym wyczyścić rejestr systemowy z wpisów mających cokolwiek wspólnego z tym zabezpieczeniem (Sentinel Protection), następnie zrestartować kompa i sprawdzić czy praca portów wróciła do normy.
=========
Tak na marginesie, to jedyne co Autodesk zrobił dobrego w związku z Artcamem, to właśnie rezygnacja z zabezpieczeń sprzętowych.
Jeśli jednak nadal chcesz korzystać z Artcama, ale nie potrzebujesz problemów z portami, to proponuję zainstalować wersję 9.1 (czyli starawą nieco) albo którąś z wersji wypuszczonych przez Autodeska, albo konkurencyjnego Vectric Aspire, albo .... kontynuację Artcama czyli Carveco.
=====
=====
No i taka mała rada na koniec.
Jeśli instalujemy coś o czym nie wiemy jak może wpłynąć na kondycję systemu, to warto przed instalacją niepewnych rzeczy zrobić sobie obraz systemu jakimś softem do tego przeznaczonym (np. Acronis True Image) , a w razie kłopotów (jak np. te które opisujesz) przywracamy system z obrazu i jest tak jakby nigdy nic nie było instalowane.