Niestety nie ma u nas specjalnego forum z obrabiarkami przemysłowymi, a i na tym są takie działy więc proszę nie przesadzać.
Jeśli to kogoś bardzo razi może kliknąć w przycisk "ignoruj" i przestanie drażnić.
Myślę, że przedstawiam bardzo konkretną wiedzę niezbędną do zakupu konkretnych urządzeń i wiele osób z moich wypowiedzi czerpie informacje.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby firmy konkurencyjne polemizowały ze mną na dowolny temat dotyczący takich maszyn. Niektórzy jak widać nawet próbują i bardzo się z tego powodu cieszę. Byle argumenty były merytoryczne.
W sprawie moich wypowiedzi dotyczących konkurencji uważam, że każdy potencjalny klient powinien sam zdecydować czy taką wiedzę chce przyswoić czy nie.
Niezależnie co o konkurencji piszę, zawsze jest faktem, a nie wymysłem czy domniemaniem.
Jeśli np. konkurencja nie płaci swoich zobowiązań dostawcom, a ja to napisałem to znaczy, że tak było i jestem tego pewien. Mam również prawo pytać o to czy przypadkiem nie oznacza to ryzyka bankructwa ponieważ od niepłacenia zobowiązań zazwyczaj się to zaczyna, a potencjalny nabywca ma prawo wiedzieć, jakie ryzyko ponosi. Ja nie tylko mogą, mam nawet obowiązek przed tym ostrzegać.
Jeśli ktoś uważa, że nie mam racji sądy są od tego aby mógł to udowodnić.
Jak dotąd nikt nie skontaktował się ze mną aby sprostować przekazywane przeze mnie informacje. Jeśli nie były by prawdziwe jestem przekonany, że by to zrobił.
Natomiast ciągłe deprecjonowanie wyróżnienia w postaci Złotego Medalu Targów Poznańskich podkreślonego obecnością Prezydenta nosi znamiona zazdrości.
Nie ma co zazdrościć. Każdy z was drodzy koledzy może osiągnąć wiele pracą, cierpliwością i ciągłym dążeniem do wyznaczonego celu.
Ja na to pracowałem 20 lat bez przerwy. Nie ma czegoś takiego jak "fajrant", weekend, czy wakacje, to cena takiego rozwoju. Oczywiście pomaga mi w tym pasja ponieważ jestem wyjątkowo leniwy i robię tylko to co lubię robić -tworzyć. Tworzyć elektronikę, mechanikę i oprogramowanie.
Oczywiście nie robię już tego sam ponieważ firma Kimla to już ponad 100 osób pracujących nad konkretnymi projektami jednak wciąż wyznaczam kierunki rozwoju i podstawy rozwiązań konstrukcyjnych. Pomimo, że firma Kimla osiągnęła już nie mało, nie można się zatrzymać ponieważ kto się zatrzyma ten się cofa, a my wciąż chcemy robić maszyny dokładniejsze, szybsze i trwalsze, przy okazji ucierając często nosa konkurencji, która czasami go trochę za wysoko nosi.

Odpowiadając na zarzuty o nie udzielaniu informacji dotyczących konstrukcji naszych maszyn uważam, że na pojawiające się pytania odpowiadam dość szczegółowo.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.
A jeśli ktoś z kolegów chciałby odwiedzić firmę Kimla również nie ma problemu.
Serdecznie zapraszam.