Odlewy

Dyskusje dotyczące odlewania.
Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Odlewy

#1

Post napisał: adam Fx » 08 sie 2005, 23:23

witam

zastanawiem sie nad odlewaniem różnych detali i nie koniecznie do cnc ... podejżewam ze w domowych warunikch to tylko odlewy aluminiowe moge robić ale jak...??

tu jest ciekawa strona ale po angielsku ..... http://www.backyardmetalcasting.com/index.html

co można przetapiać czy np. korpus z kontówki sie nadaje ?? a moze profile alu(to chyba sie nie nada)

jakieś rady spostrzeżenia co jak czym gdzie -- wszystko mile widziane


sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Tagi:


ggg1986
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 22 lip 2005, 23:39
Lokalizacja: pl

#2

Post napisał: ggg1986 » 08 sie 2005, 23:56

http://www.backyardmetalcasting.com/bucketfurnace3.html - czemu to swieci na taki fajny kolor.

Facet z tej strony jest niesamowyty, toczy elementy drewniane robi formy chyba z betonu, bierze jakis złom, robi odlewy i ma gotową tokarke . WOW !!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika

szalonyelektron
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 114
Rejestracja: 04 paź 2004, 22:02
Lokalizacja: Kutno

#3

Post napisał: szalonyelektron » 09 sie 2005, 00:08

Witam
Ostatnio bawiłem się w topienie alu w warunkach domowych jak wszystko dobrze pujdzie przekaże na forum dokument filmowy z uruchomienia "polowej huty" ;) Naprawde niewiele trzeba aby przetopić aluminium (pujdzie nawet na miale)
ggg1986 co do kolorku to jest naprawde super a tak naprawde to tylko podczerwieć widziana przez obiektyw. W "realu" to poprostu pomarańczowa poświata


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#4

Post napisał: Kenzo » 09 sie 2005, 14:35

Zalezy jak duze odlewy chcesz robić,i jak skomplikowane,wszystko wydaje sie dość proste -zrobić formę roztopić metal i odlać-jak zwykle schody zaczynaja sie przy szczegółach.Po pierwsze tygiel-teoretycznie mozna w byle czym co tylko temperature wytrzyma,ale tylko teoretycznie.Po drugie czym grzac i w czym/ognisko,piec kaflowy,kuchenny,palenisko kowalskie,piec elektryczny,palnik gazowy itd/.Po trzecie temperatura-czym mierzyc i jak oceniać czy metal juz nadaję się do odlewu.Po czwarte forma i oczywiście wykonanie modelu.Patrząc na fachowca jak mu to idzie to wydaje sie to dziecinnie proste i łatwe do nasladowania,ale ON MA PRAKTYKĘ.Temat jest zbyt obszerny by zaśmiecać nasze forum-mam sporą praktyke w odlewach z metali kolorowych/mosiądz,alu/,ale odnosi sie to do niewielkich detali i nie jestem całkowicie pewien czy przeniosło by sie to na odlewy kilkukilogramowe.A ryzyko błedu jest duze i moze byc bardzo bolesne.


rmoteka
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 17 cze 2004, 22:26
Lokalizacja: Zamo??

#5

Post napisał: rmoteka » 09 sie 2005, 22:53

Prosta konstrukcja pieca na .... suszarce???
http://homepage.ntlworld.com/v.ford/furnace.htm

Skąd wziąć aluminiu do odlewów? Proszę bardzo.
http://members.optushome.com.au/terrybr ... ngots.html
:)


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#6

Post napisał: Kenzo » 10 sie 2005, 00:04

W zasadzie najprostszy piec w którym stopi sie alu to dwie wieksze doniczki gliniane,stojak na doniczki typu handsobiemade ;-)) i kuchenka gazowa turystyczna,ale to tylko zabawa.Metal ma doiśc scisłe granice w których /temperaturowe/ mozna uzyskac dobry odlew,za wysoka temperatura odlew pełen tzw" żydów"-/nie wiem czemu taka akurat nazwa/czyli utlenionych kawałków stopu,porowaty i duzy skurcz,za niska temperatura-niedolewy,Optymalnie to tak ok 50 stopni C powyzej temperatury topnienia.Tygiel tez gra role poważna,w płynnym alu tygiel stalowy ulegnie niewielkiemu bo niewielkiemu ale częsciowemu rozpuszczeniu,brzmi to co najmniej dziwnie bo gdzie porównanie temperatur topnienia stali i alu,przecie to prawie 1000 stopni róznicy,sam w to nie wierzyłem,ale gdy mieszałem płynne alu elektroda wolframową o srednicy 2,5mm to po jej wyjeciu z płynnego metalu okazało sie ze koncówka elektrody przybrała kształt ostro zakończonej igły,a przed kilku minutami była porzadnym walcem.Trzeba wierzyć starym odlewnikom-praktykom.

Awatar użytkownika

szalonyelektron
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 114
Rejestracja: 04 paź 2004, 22:02
Lokalizacja: Kutno

#7

Post napisał: szalonyelektron » 10 sie 2005, 01:17

Z mojego jak narazie małego doświadczenia mogę podpowiedzieć kilka rzeczy.
Sama kuchenaka gazowa raczej nie zda egzaminu, jak dowiadywałem się u mondrych ludzi :) propan trzeba wzbogacać tlenem gdyż sam propan-butan ma za niską temperaturę. A przy za wysokiej żeczywiście powstaje warstwa tlenków które pokrywają nam tafle płynnego aluminium, mój sposób na to to mała hohla którą dokładnie zbieramy wszystkie zanieczyszczenia. Konsystencją przypominają one gąbke, ja zebranż zawartość wrzucałem do węgla i wytapiałem po ostudzeniu na dnie miałem odzyskane aluminium. Natomiast palenisko to 3 bloki suporeksu ułożone w literę C do tego dosunięta dmuchawa(mała turbinka :lol: ) od góry ułożone ruszta żeliwne, następnie dookoła obłożyłem to szczelnie 4 blokami suporeksu(mogą być pustaki lub cegła, coć te 1 mają tendencje do pękania) następnie do środka sypiemy węgiel, koks lub miał koksujący i do środka tygiel w moim przypadku do testów był to zwykły garnek!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D mimo wielu sceptycznych głosów że garnek się przepali że węgiel lub miał nie da temperatury pierwsze testy zakończyły się sukcesem. Podstawa to duża dmuchawa, tygiel obsypany opałem i powolutku dorzucamy kruszec. Co do odlewów to dalsza dłuuuuuga historia przy paru próbach doszedłem jak robić głębokie odlewy bez groźby zabąbelkowania struktury. A zapomniałbym mam jeszcze jedną niewiadomą dlaczego 2 różne odlewy robione z tego samego tygla mają róźne twardości, choć były robione w tym samym czsie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#8

Post napisał: adam Fx » 10 sie 2005, 10:09

hhhmmm ciekawe ... a formy z czego ?? piasek formierski ??
a model ze styropianu--- wytapialny??
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

szalonyelektron
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 114
Rejestracja: 04 paź 2004, 22:02
Lokalizacja: Kutno

#9

Post napisał: szalonyelektron » 10 sie 2005, 10:15

Napewno przymierzam się na styrodur (tylko gdzie go kupić???) a jak narazie robiłem próbnme odlewy w kontownikach i ceownikach stalowych, oraz w rofmie z......kafelków i nawet miało to nogi i ręce, później na frezarke i półfabrykat do plotera jak ta lala. Robiłem testy także z rurką aluminiową zalewaną do pełna 40cm i 0 bąbli :) oraz ze słoikiem obsypanym piaskiem z formy został mak ale odlew wyszedł.


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#10

Post napisał: Kenzo » 10 sie 2005, 13:08

Styrodur kupisz spokojnie -cena ok 180złociszy za paczkę-to chyba ok 0,5 m3-wrzuć w Google hasło styrodur i wyswietli ci sporo linków,ewentualnie poszukaj u siebie w okolicy jakiegos warsztatu wykonujacego reklamy-oni tego uzywaja i mają w diabły odpadów których chetnie sie pozbywaja,ja w ten sposób zdobywam styrodur na makiety do gier bitewnych WHFB ;-)),czasami też bywa w marketach budowlanych.

[ Dodano: 2005-08-10, 13:14 ]
Teraz post o odlewach,mylisz sie drogi kolego sądząc że odlew bardziej skomplikowany niż cegła, odlejesz tak prosto jak dotąd ćwiczyłeś,zaformowanie z modelu,wykonanie wlewu,odpowietrzeń itp to troche bardziej skomplkowane niz nalać płynny metal do słoika lub rurki.No ale kazdemu wolno marzyć i ćwiczyć,praktyka jest podstawą dobrych wyników,tyle ze płynny metal jest zwykle baaardzo goracy i potrafi lecieć daleko i wysoko,tak więc pamietaj o BHP.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Odlewnictwo / Topienie Metali”