Też myślałem nad takim Tigerem. Prezentuje się całkiem przyzwoicie i ten dumny napis na obudowie Made in Czech Republic. Ale drut tylko 1,0mm no i to uzwojenie wtórne w trafie nawinięte alu.
Kiedyś jeden stary spec od spawarek, prostowników i innych takich sprzętów ,co sam przewijał i przeliczał trafa powiedział mi że jeśli chcę dłużej spawać to żeby brać tylko spawarkę w całości na miedzianym uzwojeniu.
Nie chciałem zawracać mu głowy i pytać dlaczego tak. Ale porównując przewodność elektryczną aluminium i miedzi to aluminiowy drut dla zachowania tej samej przewodności musi mieć przekrój około 60% większy.
Nie wiem, może tu Czesi (jeśli faktycznie to czeski sprzęt) akurat nie żałowali amelinium i wszystko będzie ok, ale słyszę że w tanich chińskich pseudo migach te oszczędnie zrobione aluminiowe trafka potrafią grzać się bardzo, a nawet podtapiać .
Tak na marginesie:
temperatura topnienia miedzi- 1085° , alu -660°
Zakup spawarki MIG MAG w kwocie do 2500-3000
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 61
- Rejestracja: 09 lut 2013, 20:34
- Lokalizacja: Pełczyce
Także chciałem cała miedzianą - stad moje testy OZAS`a. Niższy model Tiger 2200 posiada całe uzwojenie miedziane i ma niższe cykle niż model wyżej - czyli Tiger 3000. Model 3000 posiada max 250 Amp w cyklu 45%. 100% cykl jest przy 190A, zaś przy 210 A ma 60%.
Uzwojenia aluminiowe Tiger posiada grube jak palec
Dla mnie najważniejsze, że spawa bardzo stabilnym łukiem już od najniższych nastawów.
[ Dodano: 2015-09-28, 20:47 ]
Model 3000 przyjmuje drut do 1.2
Uzwojenia aluminiowe Tiger posiada grube jak palec
Dla mnie najważniejsze, że spawa bardzo stabilnym łukiem już od najniższych nastawów.
[ Dodano: 2015-09-28, 20:47 ]
Model 3000 przyjmuje drut do 1.2
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 991
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Jesteś pewien? Może opisy na niektórych aukcjach są mylące.viperpl pisze:Model 3000 przyjmuje drut do 1.2
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=56 ... ule_id=201
Co do cykli spawania ten Tiger 3000 za ponad 4.tys ma trochę gorsze cykle niż inwerterowy Magnum 280 za ok. 2,6 tys.
Magnum 280: 60%- 280A, 100% -217A
Tiger 3000: 60%-210A, 100%- 190A
Tylko pytanie na ile te cykle w Magnum są prawdziwe . Ale jeśli wierzyć sprzedawcom że to chińska górna półka, to może będzie miał coś koło tego Tigera. W sumie jeśli chodzi o inne narzędzia to Neo, czy Yato to też chinole z ,,górnej półki", a widzę że robi nimi sporo mechaników i to nie tylko tych garażowych.
Na korzyść inwertera jeszcze oprócz ceny- płynna regulacja prądu spawania i ponoć trochę niższe rachunki za prąd.
Może posiada ktoś takiego Magnuma 280 lub 330 w intensywnym użyciu i zechciałby napisać jak się sprawuje, bo mimo wszystkich zalet w liczbach nieufność do chińskich tranzystorów tkwi we mnie głęboko .
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 61
- Rejestracja: 09 lut 2013, 20:34
- Lokalizacja: Pełczyce
Też chciałem Magnuma 280, ale po oglądnięciu obudowy lekko się zniesmaczyłem - sorry to był 285 IGBT. Nie mogę powiedzieć, że chińskie wyroby są najgorszej jakości - brak tutaj kontroli jakości i powtarzalności. W mojej branży spotykam się z doskonałymi egzemplarzami jak i tymi byle jakimi.
Magnum to nie firma chińska, tylko polski importer tak to nazwał. Jeśli bierze partię z fabryki X to jakość jest dobra, ale dostanie lepszą ofertę na zrobienie tego samego urządzenia w fabryce Y za parę dolarów mniej i już masz kiepską maszynę. Skąd masz wiedzieć czy trafisz na urządzenie starannie wykonane?
Też skłaniałem sięw kierunku inwertora, początkowo Magnum, później nawet Kemppi...
Magnuma się bałem, kemppi okazał się trafiony.
Magnum to nie firma chińska, tylko polski importer tak to nazwał. Jeśli bierze partię z fabryki X to jakość jest dobra, ale dostanie lepszą ofertę na zrobienie tego samego urządzenia w fabryce Y za parę dolarów mniej i już masz kiepską maszynę. Skąd masz wiedzieć czy trafisz na urządzenie starannie wykonane?
Też skłaniałem sięw kierunku inwertora, początkowo Magnum, później nawet Kemppi...
Magnuma się bałem, kemppi okazał się trafiony.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 128
- Rejestracja: 13 lut 2013, 23:17
- Lokalizacja: Plock
Poszukaj lepiej dobrej markowej używki, ja się postarałem i kupiłem lincoln electric Powermag C300 z uchwytem w przystępnej cenie, pochodził z firmy miał przegląd serwisowy chyba za 2300. Z początku też nastawiałem się na jakiegoś nowego chińczyka typu sherman ale się wstrzymałem (całe szczęście), ten gościu chciał jeszcze jedno sprzedać ale już nie miałem miejsca w samochodzie (wielkie bydle ponad 100 kg wagi) i nie byłem przygotowany na taki obrót sprawy ze ma dwie....
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 gru 2015, 14:41
- Lokalizacja: Starachowice
Kolego przede wszystkim to do spawania cienkich blach najlepszy byłby inwertor gdyż gwarantuje to dokładniejsze ustawienie prądu co w przypadku cienkich blach jest sprawą ważną. Ponadto w tych urządzeniach można ustawiać indukcyjność co też znacznie pomaga. Ja osobiście pracuje tylko na sprzęcie kemppi. Myślę, że do niezbyt cieżkiej pracy wystarczy magnum 4 rolki, gdyż słyszałem o nich całkiem dobre opinie. Wiem, że są przenośne migomaty Kemppi o amperażu do ok 200 A, natomiast nie wiem jak tam z ceną. Mam nadzieje, że pomogłem.
PS. Jeśli myślisz o spawaniu blach pomyśl o spawarce TIG.
Pozdrawiam
PS. Jeśli myślisz o spawaniu blach pomyśl o spawarce TIG.
Pozdrawiam