Pytanie nowicjusza w dziedzinie spawania
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
do zlobienia to może pomet ?
http://www.izmet.pl/www/prod.php?dzial_ ... rod_id=421
http://www.izmet.pl/www/prod.php?dzial_ ... rod_id=421
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 759
- Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
- Lokalizacja: Braniewo
Dzięki - nazwy mi brakowało - żłobienie ja żłobienie ale płaska elektroda nieoceniona przy ucinaniu śrub co to ni hu.. hu...bartuss1 pisze:do zlobienia to może pomet ?
http://www.izmet.pl/www/prod.php?dzial_ ... rod_id=421
A właśnie tak mi sie przypomniało - na grubych blachach pierwsza spoina szła elektrodą ER następne EB a po obróceniu blach wycinało się przetop rutylowy okrągłą węglówką i zaspawywało zasadową.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
Zauważyliście może,że w Polsce tylko noworodki książek nie piszą ?
Dlatego wczorajszy początkujący dziś już udziela "fachowych" porad,ludzie bez wiedzy nie rozpoznają kto tu na forum ma wiedzę,bo niby jak i czym
więc jest oczywiste,że można się zdenerwować,ale po co?
Ja jestem człowiek jeszcze z papieru,a może na zawsze z papieru,gdybym ja nie nauczył się paru rzeczy z papieru najpierw,to z internetu bez papieru gówno bym się nauczył,nie dałbym rady odessać kompletnych idiotyzmów od prawdy.
Więc zastanawiam się czasem jaka bieda dotyka dzisiejsze szklane pokolenie.
Ale coś w tym jest,jeżeli poczytam ze dwie godziny na kompie,a potem mam potrzebę z książki,to krecę tą książką,oddalam i przybliżam,no kwadrans czasu nie pasuje mi to.
Ale jak tam spawanie u założyciela wątku,poważnie pytam ?
Ja tam wstydzę się przyznać,
ale spawam wiele lat gazowo,elktrodą i migomatem.
Mam na nosie + 4 dioptrie i chciałbym tigiem,do gazu zrobiłem sobie okulary ochronne z soczewkami.
Na warsztacie za Boga nie będę się uczył(zawsze ktoś jest,a ja przecież wszystko umiem )
No i chciałem sobie kupić TIG-a i pokątnie gdzieś w garażu nauczyć się no i zajechać, i powiedzieć:o żesz k....młody jak ty spawasz,dawaj no ja ci pokażę,no bo palnikiem i elektrodą ci młodzi nie podskoczą mi...pewnie już myślą,że TIG-iem to ja ni ch...
No to napiszcie mi,czy mam wyrzucić kasę na TIG-a ,czy dam radę ?
Głównie chodzi mi o to,że moje okulary +4dioptrie dodatkowo ta przyłbica samościemniająca,plus zaparowanie,plus inne przeszkody,bo w pozostałych metodach to bez kitu mam takie wyczucie,że nawet jak nie widzę do końca dobrze to praktyka działa...
Spawa ktoś z taką wadą wzroku ?
Dlatego wczorajszy początkujący dziś już udziela "fachowych" porad,ludzie bez wiedzy nie rozpoznają kto tu na forum ma wiedzę,bo niby jak i czym
więc jest oczywiste,że można się zdenerwować,ale po co?
Ja jestem człowiek jeszcze z papieru,a może na zawsze z papieru,gdybym ja nie nauczył się paru rzeczy z papieru najpierw,to z internetu bez papieru gówno bym się nauczył,nie dałbym rady odessać kompletnych idiotyzmów od prawdy.
Więc zastanawiam się czasem jaka bieda dotyka dzisiejsze szklane pokolenie.
Ale coś w tym jest,jeżeli poczytam ze dwie godziny na kompie,a potem mam potrzebę z książki,to krecę tą książką,oddalam i przybliżam,no kwadrans czasu nie pasuje mi to.
Ale jak tam spawanie u założyciela wątku,poważnie pytam ?
Ja tam wstydzę się przyznać,
ale spawam wiele lat gazowo,elktrodą i migomatem.
Mam na nosie + 4 dioptrie i chciałbym tigiem,do gazu zrobiłem sobie okulary ochronne z soczewkami.
Na warsztacie za Boga nie będę się uczył(zawsze ktoś jest,a ja przecież wszystko umiem )
No i chciałem sobie kupić TIG-a i pokątnie gdzieś w garażu nauczyć się no i zajechać, i powiedzieć:o żesz k....młody jak ty spawasz,dawaj no ja ci pokażę,no bo palnikiem i elektrodą ci młodzi nie podskoczą mi...pewnie już myślą,że TIG-iem to ja ni ch...
No to napiszcie mi,czy mam wyrzucić kasę na TIG-a ,czy dam radę ?
Głównie chodzi mi o to,że moje okulary +4dioptrie dodatkowo ta przyłbica samościemniająca,plus zaparowanie,plus inne przeszkody,bo w pozostałych metodach to bez kitu mam takie wyczucie,że nawet jak nie widzę do końca dobrze to praktyka działa...
Spawa ktoś z taką wadą wzroku ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
No, z taką wdą wzroku nie spawam, ale jak pierwszy raz w życiu wziąłem mój inwerter(wcześniej nigdy elektrodą i tigiem nie spawałem tylko kilka razy mig) to elektrodą od razu mi dobrze w miare jak na pierwszy raz wyszło, ale tigiem po 3 razach już wychodziły ładne spoinki, także myślę że i Ty dasz radę. Wiele osób mówi że tig to najcięższa metoda, ale dla mnie to jest łatwiejsze niż mig.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 57
- Rejestracja: 21 lut 2009, 12:47
- Lokalizacja: TG
zmarnowany150 sory ale chyba masz czarodziejskie zdolnosci jezeli spawasz zasadowymi na AC i jescze mowisz ze w miare to idzie, kazdy kto probowal takich zabaw wie jak to wyglada i jak trudno zajarzyc luk a co dopiero go utrzymac, juz o jakosci spoiny nie wspomne
mariuszbroda ja mam okolo 3 dioptri+astygmatyzm okulary narazie na 2 dioptrie (nie bylo czasu zrobic nowych) i jedyne co mi przeszkadza to ze przylbica minimalny stopien zaciemnienia ma 9DIN przydalo by sie tak z 7-8DIN przy spawaniu malymi pradami. Jedynie o czym musisz pamietac, ze TIG to nie spawanie gazowe i trzeba sie przestawic.
mariuszbroda ja mam okolo 3 dioptri+astygmatyzm okulary narazie na 2 dioptrie (nie bylo czasu zrobic nowych) i jedyne co mi przeszkadza to ze przylbica minimalny stopien zaciemnienia ma 9DIN przydalo by sie tak z 7-8DIN przy spawaniu malymi pradami. Jedynie o czym musisz pamietac, ze TIG to nie spawanie gazowe i trzeba sie przestawic.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 341
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Więc jeszcze raz, transformator zrobiony około 30 lat temu, nigdzie nie ma mostka prostowniczego więc po tym wnioskuje że prąd przemienny, z zajarzeniem łuku nie ma najmniejszych trudności a tutaj zdjęcie mojej próbki wykonanej elektrodą zasadową: tutajKEYZOR pisze:zmarnowany150 sory ale chyba masz czarodziejskie zdolnosci jezeli spawasz zasadowymi na AC i jescze mowisz ze w miare to idzie, kazdy kto probowal takich zabaw wie jak to wyglada i jak trudno zajarzyc luk a co dopiero go utrzymac, juz o jakosci spoiny nie wspomne
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 mar 2011, 15:28
- Lokalizacja: szczecin
Mariuszbroda
TIG imho jest łatwiejszą metoda niż elektroda. Nie pisze tu o nauce tylko o spawaniu przez osoby ,które juz znają dobrze jedną i drugą technikę.
W twoim przypadku mysle ze dasz sobie radę bez zadnych problemow.
Czesto w robocie podgladam "dziadka" 62lata szkla jak denka od musztardowki a tigiem i elektrodą jedzie tak, ze kazdy mlody przy nim wysiada.
Maska sciemniajaca jest miom zdaniem w tigu do niczego nie potrzebna owszem pomaga na poczatku ale potem tylko ogranicza.
zdr
TIG imho jest łatwiejszą metoda niż elektroda. Nie pisze tu o nauce tylko o spawaniu przez osoby ,które juz znają dobrze jedną i drugą technikę.
W twoim przypadku mysle ze dasz sobie radę bez zadnych problemow.
Czesto w robocie podgladam "dziadka" 62lata szkla jak denka od musztardowki a tigiem i elektrodą jedzie tak, ze kazdy mlody przy nim wysiada.
Maska sciemniajaca jest miom zdaniem w tigu do niczego nie potrzebna owszem pomaga na poczatku ale potem tylko ogranicza.
zdr
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 sie 2011, 16:56
- Lokalizacja: katowice