Poczatkujacy operator CNC - prosze o porade

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
boss22
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 9
Rejestracja: 07 kwie 2010, 02:59
Lokalizacja: Tarnow

#11

Post napisał: boss22 » 19 mar 2015, 23:45

Majster70 pisze:Nie wiem jak w USA, ale dla mnie w PL:
Jak pracujesz w narzędziowni, prototypowni tzn w takich miejscach gdzie idą jednostkowe rzeczy lub krótkie serie sam sobie ustawiasz obrabiarkę, dobierasz narzędzia z minimalną pomocą technologa/programisty czy ustawiacza, a wymagania dość wysokie to najczęściej jest to ciekawa i popłatna praca.
Natomiast jeśli będziesz tylko operatorem przy seryjnej lub masowej obróbce to twoja praca polega tylko na wciskaniu kilku guzików, sprawdzaniu wyrobów i sprzątaniu obrabiarki. Wielkich wymagań nikt od ciebie nie będzie oczekiwał, ty nie powinieneś oczekiwać wysokich stawek ani żadnych wyzwań. Czyli nuda i małe (najczęściej) pieniądze.
Przy seriach opłaca się być ustawiaczem, chodzisz od obrabiarki do obrabiarki i ustawiasz właśnie te seryjne detale, rozwiązujesz pojawiające się problemy jeśli nie mogą sobie dać z nimi rady operatorzy. Obsługujesz kilka-kilkanaście obrabiarek, dobierasz optymalne narzędzia itp. Ciekawe i popłatne, ale wymaga dużego doświadczenia. Przy produkcji masowej, bywa, że obrabiarka ustawiana jest 1 raz i przez kilka lat trzepie ten sam detal. W takim miejscu jest niemal niemożliwe awansować z operatora na ustawiacza.
Programista/technolog robi mniej więcej to samo co ustawiacz, ale rzecz się tyczy bardziej frezarek bądź centr frezarsko-tokarskichi i z racji skomplikowanych kształtów odbywa się głównie poza obrabiarką, na komputerze w programie Cam. Masz coś takiego w programie kursów. Moim zdaniem porządny programista/technolog powinien popracować najpierw kilka lat jako operator najlepiej przy jednostkowej produkcji. Praca jak dla mnie ciekawa, zarobki co najmniej na poziomie ustawiacza, bo oprócz wiedzy praktycznej wymaga sporo teorii.
Można by pewnie znaleźć jakieś kombinacje powyższych typów w zależności od konkretnego zakładu pracy, ale generalnie im więcej umiesz tym więcej zarabiasz.
Dziekuje bardzo za rzeczowa i bardzo pomocna odpowiedz! Na poczatku wiadomo nie bede ustawial, ale w miare jak zaczne pracowac to bede chcial sie tego nauczyc.

Pytanie jeszcze do Ciebie Majster70 ile czasu zajmie zeby ogarnac prace do poziomu ustawiacza dajmy na to tokarki? Dodam ze ucze sie szybko, suwmiarka jak i mikrometr nie sa mi obce, z narzedziami tez jestem ok



Tagi:


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#12

Post napisał: Majster70 » 20 mar 2015, 09:43

Przy tokarkach najlepiej jak byś się zahaczył w firmie produkującej krótkie serie, gdzie nowe detale ustawia się nawet kilka razy dziennie. Tam siłą rzeczy potrzebują bardziej samodzielnych operatorów, jest się kogo spytać co i jak, w razie czego jest/powinien być zatrudniony doświadczony technolog/brygadzista/ szef zmiany czy jak go tam zwać ktoś z dużą wiedzą itd. W takim miejscu kumaty człowiek po tygodniowym przyuczeniu zaczyna się uczyć więcej ponad wciskanie zielonego guzika. Najlepsze miejsce dla ciebie na start.
Ale żeby być ustawiaczem przy długich seriach musisz mieć jednak kilka lat doświadczenia, również w posługiwaniu się katalogami, co da się wycisnąć z poszczególnych obrabiarek (i ludzi), wiedzą kiedy warto zamówić narzędzia specjalne coby zoptymalizować produkcję itd . Wszystko żeby urwać jeszcze i jeszcze 1-2 sekundy z procesu, bo to b. dużo w masówce.


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#13

Post napisał: burzaxxx » 20 mar 2015, 22:39

jasiu... pisze:A nie powinieneś tego na lokalnym, amerykańskim forum wrzucić?

Jak dla mnie przenoszenie polskich realiów na tamyten rynek jest wierutną bzdurą. Nikt z nas nie ma pojęcia o warunkach pracy i wymaganiach, jakie występują na amerykańskim rynku.
ja widziałem Eminema w 8 mili, więc pojęcie jakoś takie mętne mam :)
Mazak/Mazatrol-Haas-NUM-GibbsCAM


Autor tematu
boss22
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 9
Rejestracja: 07 kwie 2010, 02:59
Lokalizacja: Tarnow

#14

Post napisał: boss22 » 21 mar 2015, 01:44

1-2 sek przy duzej masowce to faktycznie kosmos. Duzo widze jest do nauki byle tylko zapalu nie braklo :)
Jedna rzecz mnie nurtuje mianowicie w mojej obecnje pracy jestem w ciaglym ruchu, ciagle jestem w innym miejscu i co dzien robie praktycznie co innego - przy obrabiarce widze ze bedzie inaczej bo bede w jednym miejscu zalegal wiekszosc lub caly dzien...


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#15

Post napisał: pprzemo88 » 21 mar 2015, 10:34

boss22 pisze:
Program szkoly ktory rozpisalem wyzej punkty 4 i 9 mowia o praktycznych zajeciach na tokarkach/frezarkach wiec praktyka tez bedzie jak najbardziej. Wiadomo ze nikt z Was nie byl specjalista toczenia/frezowania przez pierwszych kilka miesiecy moze lat, ale w miare uplywu czasu i pracy doswiadczenie mozna zdobyc zgadza sie?

Co do samego zatrudnienia to napewno sie cos znajdzie bo jest tego troche tutaj i operatorzy sa ciagle potrzebni a programisci jeszcze bardziej.

Chcialem poznac Wasze opinie gdyz pracujecie w tym juz ladna chwile. Moze zapytam teraz tak: Pozytwyne aspekty wykonywanego zawodu, co da sie lubic w tym zawodzie?

[ Dodano: 2015-03-18, 22:38 ]
gulonsza pisze:Czy będzie istniała możliwość żebyś się podzielił otrzymanymi materiałami szkoleniowymi w języku angielskim?
Jak najbardziej. Jak tylko zdecyduje ze szkole sie w tym kierunku to niema sprawy, podesle materialy.
Praktyka w szkole wg programu a praktyka w zakladzie pracy to raczej kosmiczna roznica.
Co do bycia specjalista w toczeniu/frezowaniu to faktycznie zajmuje to sporo czasu ale to nie zalezy od lat a od prac ktore wykonujesz i ich skomplikowaniu i roznorodnosci.
Chcialem poznac Wasze opinie gdyz pracujecie w tym juz ladna chwile. Moze zapytam teraz tak: Pozytwyne aspekty wykonywanego zawodu, co da sie lubic w tym zawodzie?
Smieszne pytanie od faceta w wieku 36 lat ktore to powinien zadac sobie a nie obcym ludziom na forum.
Jezeli ktos lubi prace w metalu/innych materialach,stojaca,czasami stresujaca i pod presja czasu a do tego lubi rozwiazywac problemy i pracowac ze sterowaniem numerycznym/komputery to nie zada takich pytan bo to praca w sam raz dla tego kogos.

Ciekawe co toba kieruje ze chcesz pracowac w tym zawodzie rozpoczynajac kariere w wieku 36lat bo z twoich pytan wynika ze ciezko tobie jest poczytac forum i samemu podjac decyzje.
Tak czy tak ani kokosow nie zarobisz ani na poczatku dobrej pracy nie dostaniesz bo nic nie umiesz wiec ciezko mowic tu o lubieniu czegos czy pozytywnych aspektach.
Poczytaj forum i dobrze sie zastanow czego chcesz lub skoncz szkole i wtedy zdecyduj co dalej.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-


Autor tematu
boss22
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 9
Rejestracja: 07 kwie 2010, 02:59
Lokalizacja: Tarnow

#16

Post napisał: boss22 » 21 mar 2015, 20:02

pprzemo88 pisze: Smieszne pytanie od faceta w wieku 36 lat ktore to powinien zadac sobie a nie obcym ludziom na forum.
Jezeli ktos lubi prace w metalu/innych materialach,stojaca,czasami stresujaca i pod presja czasu a do tego lubi rozwiazywac problemy i pracowac ze sterowaniem numerycznym/komputery to nie zada takich pytan bo to praca w sam raz dla tego kogos.

Ciekawe co toba kieruje ze chcesz pracowac w tym zawodzie rozpoczynajac kariere w wieku 36lat bo z twoich pytan wynika ze ciezko tobie jest poczytac forum i samemu podjac decyzje.
Tak czy tak ani kokosow nie zarobisz ani na poczatku dobrej pracy nie dostaniesz bo nic nie umiesz wiec ciezko mowic tu o lubieniu czegos czy pozytywnych aspektach.
Poczytaj forum i dobrze sie zastanow czego chcesz lub skoncz szkole i wtedy zdecyduj co dalej.
Czy sam na poczatku zarabiales kokosy? Nie wydaje mi sie...


Co mna kieruje do zmiany zawodu bylo juz wspomniane wyzej, a dlaczego wlasnie operator? Przeczytaj temat bardziej uwaznie.

Forum czytam na biezaco to krajowe jak i to w USA

Tak czy siak dziekuje za wszystko zwlaszcza dla Majster70 (duzo mi pomogles!!)

Mozemy temat zamknac.


Tomcyk
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 11
Rejestracja: 19 mar 2015, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

#17

Post napisał: Tomcyk » 25 mar 2015, 19:04

pprzemo88 pisze: Praktyka w szkole wg programu a praktyka w zakladzie pracy to raczej kosmiczna roznica.
Co do bycia specjalista w toczeniu/frezowaniu to faktycznie zajmuje to sporo czasu ale to nie zalezy od lat a od prac ktore wykonujesz i ich skomplikowaniu i roznorodnosci.
Ja bym do końca nie mówił, że to taka kolosalna różnica, chociaż w szkole rzeczywiście nikt nie nauczy się tyle ile przy faktycznej pracy. Prawdziwa zabawa zaczyna się już po szkole kiedy trzeba zrobić ładne krzywizny, wyciąć nietypowy gwint, przetoczyć coś wewnętrznie, lub zachować super dokładność.

Mimo wszystko powodzenia


Robertas
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 10
Rejestracja: 27 mar 2015, 19:28
Lokalizacja: Daleko

#18

Post napisał: Robertas » 28 mar 2015, 12:07

Raczej głównie chodzi o to, że podstawa to praktyka! W szkole jest trochę inaczej bo tam bardziej schematycznie uczą, a później przychodzi taki moment, że właśnie trzeba zrobić ten nietypowy gwint...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”