Zestaw kluczy nasadowych - BAHCO, Proxxon?

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
endless
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 6
Rejestracja: 29 maja 2016, 19:06
Lokalizacja: Zawiercie

ocp

#11

Post napisał: endless » 05 cze 2016, 10:14

Zakupiłem PROXXON-a i klucze wyglądają naprawdę porządnie. Dziękuje za pomoc



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: clipper7 » 05 cze 2016, 10:28

endless pisze:Zakupiłem PROXXON-a i klucze wyglądają naprawdę porządnie
Bo to są porządne klucze, ale, wg mnie, przeznaczone do prac przy sprzęcie elektomechanicznym i innym drobniejszym, precyzyjnym. Wymagają odpowiedniego traktowania, nie nadają się dla kogoś, kto grzechotkę przedłuża metrową rurką 1/2'' a nasadki wbija młotkiem. Używaj ich zgodnie z przeznaczeniem i zdrowym rozsądkiem, dbaj o nie, a będą Ci służyć latami, tak, jak moje. :lol:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


roger18sx
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 71
Rejestracja: 19 lip 2008, 00:55
Lokalizacja: sanok

#13

Post napisał: roger18sx » 05 cze 2016, 11:26

Co do bahco to ceny mają przesadzone .Ja jadę na yato klucze 1/2, 3/8 i 1/4 od 5 lat .Jedną nasadkę zniszczyłem kluczem udarowym. Po tych latach muszę zmienić nasadkę 19 bo już jest dość zmęczona ale nie dziwię się bo czasami i metrowa rura była potrzebna do odkręcenia śruby i wytrzymała.Teraz klucze robią trochę ładniejsze wizualnie a nie wiem jak z jakością . Pokrętła z grzechotką są mocne a jak nawali to kupujesz zestaw naprawczy i działasz dalej. Jonessway to też jak by kopia yato. Jak ktoś nie myśli to i najlepsze klucze zajedzie.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#14

Post napisał: ALZ » 05 cze 2016, 11:57

Nie wiem jak wy to robicie, ale klucze yato ponizej 17 nie przetrwały u mnie nawet jednej roboty, o kluczach imbusowych ponizej 10 nawet nie wspomnę. Neo dokładnie tak samo. Proxxon jest Ok , ale trzeba uważać aby nie obtłuc powierzchni bo błyszczący chrom lubi sie odłuszczyć i nieźle kaleczy.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: clipper7 » 05 cze 2016, 14:33

ALZ pisze:błyszczący chrom lubi sie odłuszczyć
Widocznie teraz się pogorszyli, bo z moich, paroletnich, nic nie złazi, a nasadek 8;10;13 i 17 używam praktycznie codziennie. :roll:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#16

Post napisał: Areo84 » 05 cze 2016, 15:23

roger18sx pisze:Jonessway to też jak by kopia yato. Jak ktoś nie myśli to i najlepsze klucze zajedzie.

Jonnesway są porządniejsze o Yato, mimo że robione w Tajwanie. Mam trochę narzędzi Jonneswaya i choć to nie piersza liga, to są niezłe. Od Yato chyba już lepszy Honiton. Mam ich zestaw 94el. już parę lat i jest przyzwoity. Wcześniej 2 grzechotki Yato poszły na złom a te wytrzymują. Nasadki też się w miarę trzymają, tylko jak dotąd ukręcone 2 bity. Wydaje mi się że Yatowskie bity są słabsze. Z nasadkami chyba różnie u nich , niektórym chodzą na pneumatach i nie narzekają.


Takayukii
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 54
Rejestracja: 19 cze 2014, 19:08
Lokalizacja: Nowa Sól

#17

Post napisał: Takayukii » 05 cze 2016, 23:50

Mi od lat się sprawdzają KingTony. Do 'zwykłej' pracy starczają Yato itp, ale jak czasem nie ma dojścia lub trzeba odkręcić śrubę nie ruszaną od lat, czyli nasadka, pokrętło i rurka - wtedy trzeba w lepsze narzędzie zainwestować, yato się rozleci.
Kwestia też typu pracy - jak mi się auto zepsuje i robię przez weekend bo nie może stać - rozwalona w niedzielę po południu nasadka nie jest warta 50zł oszczędności i wkurzonych klientów, baaaardzo szybko się człowiek tego uczy :D Co innego jakieś przydomowe majsterkowanie, gdzie zepsucie narzędzia raz kiedyś nie spowoduje tragedii - wtedy warto rozważyć opcję budżet.
Z kluczy płasko-oczkowych dobre są krajowe Kuźnia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”