wiertarko-frezarka bernardo

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
aquater
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 367
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:33
Lokalizacja: Siedlce

#21

Post napisał: aquater » 09 gru 2012, 21:41

No jest luz.... Maszynka jeszcze do końca nie rozkonserwowana...
Może wystarczy je pokasować i będzie śmigać....

Nie wiem jeszcze jak działa funkcja gwintowania i jak używać tego "automatu".
Koledzy a czym konserwować stół krzyżowy oraz resztę osprzętu (chodzi aby ruda się nie wdała a jak się wda to czym się ratować)? Zwykły olej samochodowy wystarczy? Czy jakiś maszynowy?



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#22

Post napisał: BYDGOST » 10 gru 2012, 19:19

Odnośnie konserwacji maszyny jest na forum. Każdy olej dobry, byle nie przepracowany. Mieszasz z benzyną np. 1:4 lub jak Ci z praktyki wyjdzie, wlewasz do zwykłego spryskiwacza takiego np. od płynu do mycia okien i tym pryskasz po maszynie. Bardzo dobry sposób, wypróbowany i oszczędny. Praktykuję to od jakiegoś czasu i bardzo sobie chwalę.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7985
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#23

Post napisał: tuxcnc » 10 gru 2012, 20:08

pixes2 pisze:Kolego Tux - a w Twojej zosi jaki masz luz pinoli ?
Ja to akurat mam DRO zrobione z chińskich suwmiarek.
Pinolę mam praktycznie zawsze zaciśniętą, tylko do frezowania mocniej, a do ustawiania głębokości słabiej.
Uderzam ręką w wajchę i potrafię o kilka setek przesunąć, kwestia wprawy.
Do wiercenia też jest tak zaciśnięta, żeby tylko przesuwać się dało.

A jak się kasowanie luzu rozkręci, to jest tragedia, dłuższe narzędzie to spokojnie na końcu będzie milimetr latać.

.


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#24

Post napisał: pixes2 » 10 gru 2012, 22:52

tuxcnc pisze:A jak się kasowanie luzu rozkręci, to jest tragedia, dłuższe narzędzie to spokojnie na końcu będzie milimetr latać.
Czyli chińska klasyka... Zastanawiam się,czy jakość spasowania elementów jest różna w zależności od tego, dla jakiej marki Chińczyk robi maszynę... Są wszak takie, które, na oko, identyczną maszynę sprzedają o kilkadziesiąt % drożej. Moja wiertarka na przykład
jest pod marką Huvema i robiona na rynek holenderski - nie ma się do czego przyczepić w kwestii jakości wykonania.

A pinolę mam też zawsze zaciśniętą - mniej lub więcej, ale zawsze, mimo, że nie wykazuje tendencji do telepania. I to wskazówka dla autora tematu, jak się maszynerią posługiwać...
Jak nie zaciśniesz, choćby lekko pinoli, to szlag trafi precyzję wysuwu wrzeciona.

Sorki za lekkie śmiecenie w temacie... :roll:

Pozdrawiam.
Tomek.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11592
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#25

Post napisał: RomanJ4 » 10 gru 2012, 23:24

pixes2 pisze:czy jakość spasowania elementów jest różna w zależności od tego, dla jakiej marki Chińczyk robi maszynę
jest
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”