niedroga podzielnica
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11613
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
To może ja. Jak się nie ma co się lubi... to każda dobra.
Wadą takiej podzielnicy nie jest minimalna niedokładność tarczki (tu frezer ma rację), tylko... luz miedzy uzębieniem ślimaka i ślimacznicy, wynikający z jej konstrukcji i zastosowania
nawet kiedy początkowo jest pomijalny, z czasem się powiększy, a nie ma podobnie jak w typowych podzielnicach mechanizmu jego kasowania (najczęściej mimośrodowego jednego albo obu łożysk ślimaka, chyba że jakiś ma?)
Ogranicza to możliwość zastosowania takiej "podzielnicy" do wykonania np większej średnicy kół zębatych o drobnym module, gdyż ostatni nacinany ząb prawdopodobnie się nie zmieści w podziałce. Ale do większości "zgrubnych" zastosowań, czy jako stół obrotowy będzie jak najbardziej właściwy
Tyle moje uwagi..
Wadą takiej podzielnicy nie jest minimalna niedokładność tarczki (tu frezer ma rację), tylko... luz miedzy uzębieniem ślimaka i ślimacznicy, wynikający z jej konstrukcji i zastosowania
nawet kiedy początkowo jest pomijalny, z czasem się powiększy, a nie ma podobnie jak w typowych podzielnicach mechanizmu jego kasowania (najczęściej mimośrodowego jednego albo obu łożysk ślimaka, chyba że jakiś ma?)
Ogranicza to możliwość zastosowania takiej "podzielnicy" do wykonania np większej średnicy kół zębatych o drobnym module, gdyż ostatni nacinany ząb prawdopodobnie się nie zmieści w podziałce. Ale do większości "zgrubnych" zastosowań, czy jako stół obrotowy będzie jak najbardziej właściwy
Tyle moje uwagi..
pozdrawiam,
Roman
Roman
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Oczywiście dało się odczuć ten luz na otworach, które miały 0,4 mm i po zastanowieniu chcę przerobić właśnie mocowanie tego wałka z łożyska jedno rzędowego na dwurzędowe i na wyjściu mniejsze łożysko dwurzędowe w obudowie mimośrodowej. Jest to niewielka przeróbka pod warunkiem znalezienia do tego łożysk, takich by nie przerabiać wałka na średnicy. Bo taki korpus mimośrodowy nie wiem czy by się w tej podzielnicy zmieścił mocując na tulejkach mosiężnych. Jeszcze nie rozbierałem tej podzielnicy i nie mam rozeznania co do tej ślimacznicy-śruby.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11613
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Myślę, że jeśli przekładnia ma być wykorzystywana tylko jako podzielnica, to spokojnie możesz zastąpić łożyska/ko toczne tulejami (brąz, nawet mosiądz) z wytoczonym mimośrodowo (niewiele, pewnie wystarczy 0,5-1mm, zależy jaki jest luz poczatkowy) otworem pod ślimak, przecież obroty będą "ręczne" więc nieznaczące. Jeśli taka tuleja będzie miała dodatkowo kołnierz na zewnątrz z np otworem/rami do przestawiania, to łatwo będzie ją obracać i mocować kasując luz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Nie jest to dobry pomysł, bo będzie inaczej układał się wałek a inaczej tarczka podzialowa. Albo regulacja jest wszystkiego czyli ślimaka razem z mocowaniem tarczki albo po regulacji samego ślimaka zatrzask nie trafi w dziurki.stjerzy pisze:chcę przerobić właśnie mocowanie tego wałka z łożyska jedno rzędowego na dwurzędowe i na wyjściu mniejsze łożysko dwurzędowe w obudowie mimośrodowej.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Oczywiście racja że łożyska to lichy pomysł, lepsze są tuleje z kołnierzami i tam przesunięcie mimośrodowe. Jeżeli ta przekładnia wygląda tak jak pokazane jest na zdjęciu górnym to jest to najlepsze rozwiązanie, a połączenie między tulejami może odbywać się na zewnątrz przez kołnierze po ustawieniu kołnierzy centrycznie. Co do ustawienia tarczki też nie widzę problemu, ponieważ teraz jest ona przymocowana w mocowaniu silnika i pierścionku pasowanym do wałka. A mocowanie tych tarcz podziałowych można zrobić do kołnierza tego mimośrodowego i sprawa trafienia w otwory jest rozwiązana, dobrze że IMPULS3 pod powiedział bo rzeczywiście zapomniałem o tym że po zlikwidowaniu luzu, a nawet próbie zamontowania już tarczy podziałowej wynikł by ten problem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11613
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
dokładnie, kołnierz tej tulejki można wydłużyć odpowiednio do zamocowania tarczek.stjerzy pisze:A mocowanie tych tarcz podziałowych można zrobić do kołnierza tego mimośrodowego
Aby tarczka była centryczna z wałkiem ślimaka (w jednej osi) to jej obsada w tulejce powinna być wytoczona w jednym zamocowaniu z otworem mimośrodowym pod wałek ślimaka.
Ja zrobiłbym to tak:
- zamocowanie 1
zab.1 - zatoczenie średnicy zewnętrznej części tulei wchodzącej w korpus przekładni,
zab.2 - zatoczenie średnicy zewnętrznej kołnierza,
- odwrócenie i zamocowanie 2 (mimośrodowe, za wyżej podtoczoną część, podkładając odp. grubości podkładkę pod jedną szczękę *)
zab.1 - wywiercenie i wytoczenie otworu pod wałek ślimaka*²
zab.2 - zatoczenie korpusu (w jednej osi z otworem) zostawiając np 5 mm kołnierza (jeśli korpus będzie dostatecznie długi - zależy od długości wałka ślimaka),
zab.3 - podtoczenie zamka pod otwór tarczki podzielnicy,
- odmocowanie
* - jakiej grubości podkładkę podłożymy, o tyle uzyskamy przesunięcia osi
*² - otwór można też wykonać jako ostatni zabieg, po zatoczeniu korpusu
tyle ja..
pozdrawiam,
Roman
Roman