Wiertarka stołowa PROMA vs. RACE ?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#11

Post napisał: ARGUS » 23 paź 2007, 20:35

właśnie jestem w temacie
Wiertarka jeśli ma solidną kolumnę to "zniesie" obciążenia boczne
przy frezowaniu materiału I to jedyna dobra wiadomość :grin:
IgorWojas pisze:Też wpadłem na podobny pomysł. Połączyć zwykły stół krzyżowy z taką wiertarką
hi hi hi nie Ty pierwszy ---ale to skucha
mam stół krzyżowy promy i do frezowania to on się ABSOLUTNIE NIE NADAJE
oczywiście mam na myśli frezowanie stali
jest mało sztywny i ciężko w nim kasować luzy
do wiertarki , do wiercenia "z braku laku " może być
ale lepiej poszukać czegoś solidniejszego

Poza tym jak maszynki nie masz to wydaje Ci się że rolstar za 1600 to dobre wyjście
jak ją już kupisz to się zacznie
tego nie ma, to nie dokładne , to źle pomyślane , i t d
i zaczniesz przerabiać , modyfikować ...... jeśli to lubisz to nie ma sprawy ale jeśli chcesz maszynkę do wykonywania konkretnych elementów od razu to
moim skromnym zdaniem od 6 000 w górę
Albo uniwersalną lub narzędziową używaną i po jakimś czasie będziesz miał solidną maszynę -- jakiś czas poświęcisz na remont ale może sie opłacić

Mam wiertarkę Nutola
silnik 1500 w
i na frezarkę się nie nadaje ( na razie :smile: )
jest za mało sztywna
ale jako "materiał " wyjściowy do wykonania Amatorskiej frezarki
takiej do majsterkowania - nie do produkcji jest dobra
Oczywiście wszystko jest kwestią ceny , no i chęci



Tagi:

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#12

Post napisał: adam Fx » 24 paź 2007, 00:06

yyniema już sił po pracy czytac całości ale powiem tak niedawno kupili domnie do zkałdu dwie te promy z pierwszego linu .. TOTALNA MASAKRA .. 0 dokładnosci bicie jkieś luzy na wrzecionie byłem załamany jak ja poskładałem i to obie take same byle co .. to moja opinia o tej maszynie
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
rssilver
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 19
Rejestracja: 04 maja 2007, 21:38
Lokalizacja: Lubin

#13

Post napisał: rssilver » 24 paź 2007, 09:39

adam Fx pisze:yyniema już sił po pracy czytac całości ale powiem tak niedawno kupili domnie do zkałdu dwie te promy z pierwszego linu .. TOTALNA MASAKRA .. 0 dokładnosci bicie jkieś luzy na wrzecionie byłem załamany jak ja poskładałem i to obie take same byle co .. to moja opinia o tej maszynie
Tak tez myslalem, ogladalem lozyskowanie wrzeciona w tej PROMIe ( w ofercie Castoramy sie znajduje) nieciekawa robota, na tabliczce jest napisane made in czech rep. ciekawe, chyba predzej china wyleciala z konteneru w czechach ;p Pewnie ta wiertarka RACE chyba podobna do tej PROMy, do amatorskiej frezarki moze by sie nadala ? ....


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#14

Post napisał: IgorWojas » 24 paź 2007, 22:10

ARGUS: Hmm, tak też myślałem. Rzeczywiście nie mam żadnej maszynki jak na razie, planuje zakup, ale spokojnie , nie spiesząc się. Myślałem nad używana ale boję się że mogę trafić na trupa, i co ja wtedy zrobię ? Niby znam się co nieco na mechanice, bo się tym interesuję, ale czy ogarnę tak precyzyjne narzędzie to nie wiem. Może macie jakieś wskazówki co do kupna frezarki (no i tokarki też ale to chyba nie ten dział). Nie bede obrabiał jakichś dużych części, głównie metal. Dla celów hobbystycznych póki co . Pozdrawiam


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#15

Post napisał: ARGUS » 24 paź 2007, 22:24

W decyzji na pewno Ci nie pomogę
ale sztywność maszyny ( jaka by to maszyna nie była)
i możliwość kasowania luzów suportu , pinoli, stołu
to nawet dla majsterkowicza najważniejsze w wyborze maszyny
Ma być ciężka, solidnej konstrukcji no i spełniać Twoje wymagania,
oczywiście w miarę możliwości

a i tak dalej kotwicą będzie kasa :-)

http://allegro.pl/item255512630_frezarka_676p.html
http://allegro.pl/item255942511_frezark ... etalu.html

To mi sie podoba ale może kiedyś
Brak wiedzy , brak kasy ,
no i też nie chcę kupić złomu :-)


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#16

Post napisał: IgorWojas » 24 paź 2007, 22:42

Aż tak dużego sprzętu nie potrzebuje, dla tego mierzyłem w niższe ceny. Znasz może firmę Sherline ? Oni budują maszyny, chwalone przez bardzo wielu modelarzy silnikowych , robią manuale jak i CNC : Sherline Często można kupić na eBay ich produkty po dobrych cenach. Szukam czegoś takiego. Druga sprawa to mini frezarki PROMY, ale jak Sam napisałeś są g...o warte, zgadza się?

EDIT: Zawsze można spróbować zbudować własny sprzęt...


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#17

Post napisał: ARGUS » 24 paź 2007, 23:00

No nie aż tak drastycznie :-)
na temat modelarskich minifrezarek nic nie wiem
ale w necie jest sporo na ten temat i ludziska robią nimi cuda
mnie interesowały maszynki Typu ZX 7016 lub DP 43020 F "Rolstar"
ale mają u użytkowników bardzo złe opinie
taka sobie upatrzyłem
http://allegro.pl/item258094963_frezark ... owosc.html
ale cena
więc robię samoróbkę z wykorzystaniem fabrycznych elementów
Zobaczę co mi z tego wyjdzie


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#18

Post napisał: IgorWojas » 24 paź 2007, 23:12

Możesz coś przybliżyć o tej samoróbce? Chyba że to tajemnica zawodowa... Myślę czy by nie pojeździć trochę po warsztatach i popytać czy nie mają czegoś na sprzedaż, z drugiej strony wcisną mi trupa i będzie płacz. Oj nie wiem jak to wszystko załatwić, kosztowna i trudna sprawa. A jak cenowo wychodzi budowa własnej maszyny w porównaniu do kupnej? Warto budować swoją?

P.S Tak w ogóle to przepraszam że wciskam się komuś w temat...

P.S.S http://allegro.pl/item256476104_frezark ... f_vat.html


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#19

Post napisał: ARGUS » 25 paź 2007, 00:46

No nie do końca samoróbka :-)
Podstawą jest wiertarka kolumnowa NUTOL 1501 którą kupiłem
Do tego Używany stół od frezarki Promy FP 25
i ślimak dokładnego wysuwu pinoli
Oryginalne wrzeciono przewierciłem wzdłuż (otwór fi 12)
pod ściągacz do mocowania frezów
Muszę zrobić stół,
nową kolumnę -oryginalna jest za cienka i przez to mało sztywna
Trzeba wykombinować jak zrobic regulacje wysokości maszynki od stołu
planuję podnoszenie całej maszyny -stół stały - nieruchomy
Dodać jedno przełożenie teraz jest minimum 200 obrotów
a chcę żeby było około 100
No i muszę wyprowadzić na zewnątrz uzwojenia silnika bo oryginalny ma tylko prawe obroty, a chcę żeby była możliwość przełączania na lewe
I to chyba wszystko :grin:
Roboty troszkę jest ale całość powinna spełnić moje oczekiwania co do sztywności
jak i możliwości frezowania stali
a nade wszystko precyzyjnego wiercenia otworów bez ryzyka "uchylania " się stołu a co za tym idzie nieosiowego wyjścia otworu z materiału


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#20

Post napisał: IgorWojas » 25 paź 2007, 14:16

Wczoraj dużo myślałem o zrobieniu własnej maszyny. Pisałeś że stoły promy są niedokładne i mają luzy a Sam jednego używasz. Zrozumiałem to wszystko tak: Jeśli trafię solidną wiertarkę kolumnową, dobry stół krzyżowy bez luzów, połączę to, usztywnię dodatkowo to do w miare precyzyjnej roboty się to nada. Aha, gadałem z takim znajomym, który kiedyś miał do czynienia z różnoraką maszynerią. Powiedział mi, że wiertarkę kolumnową można w prosty sposób usztywnić: Jeżeli kolumna ma profil otwarty to trzeba go zamknąć, np dospawać ostatnią ścianę, jeżeli zamknięty to ten punkt jest gotowy. Następnie są dwie opcje: Jedna, tańsza: wlewamy do niej cementu. Droższa i trudniejsza: zalewamy metalem. Ile jest w tym prawdy to nie wiem, ale brzmi w miarę sensownie. Boję się tylko żeby po wlaniu, nie rozepchało tego profilu, albo żeby się jakoś nie zwichrował. Co o tym myślicie?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”