Sprawa wygląda następująco. Mam dwa detale, które trafiają na linię produkcyjną. Są to takie można powiedzieć tuleje. Problem w fabryce do której dostarczamy te detale zaczyna się kiedy w grę wchodzi czynnik ludzki. Czasami pracownicy wkładają detale na odwrót. Przy większym detalu problemu nie ma, gdyż nie może on wejść do szablonu w miejsce mniejszego (mniejsza średnica), ale mniejszy bez problemu wchodzi w miejsce większego. Potrzebuję jakiejkolwiek złotej myśli lub podpowiedzi, jak wykonać szablon, żeby zapobiec myleniu detali. Mam parę pomysłów, jednak czekam na wasze. Różnica w średnicy to około 2mm. Dodaję zdjęcia owych detali.
Zapytanie (prawie) fizlozoficzne
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 lut 2014, 10:18
- Lokalizacja: DDZ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
A co jak tam daltonista będzie siedział i kolorów nie odróżni? Potem się będzie sprzeczał z kierownikiem że te wszystkie tuleje są szare i jak ma rozróżnić która jest która ? (scenariusz skrajny ale możliwy )
Można by dać trzpień wysuwany poziomo do osi tej tulejki na sprężynce który by sprawdzał czy tulejka nie jest za mała i do tego jakiś stycznik z lampeczką czy coś w ten deseń.
Można by dać trzpień wysuwany poziomo do osi tej tulejki na sprężynce który by sprawdzał czy tulejka nie jest za mała i do tego jakiś stycznik z lampeczką czy coś w ten deseń.