Prowadnice liniowe - problem z płynnym ruchem - smarowanie?

zypher · Post napisał: **zypher** » 06 wrz 2013, 09:04

Dzień dobry,

Kupiłem prowadnice liniowe tego typu:
http://www.aliexpress.com/store/product ... 67209.html

Nie miałem wcześniej kontaktu z prowadnicami tego typu i nie jestem pewien czy wszystko z nimi w porządku. Mam wrażenie, że są trochę za ciasno spasowane. Przy szybkim przesuwaniu wydają metaliczny dźwięk (zamiast zwykłego szumu). Przy delikatnym przesuwaniu wózki zaczynają "terkotać" i czasem się wręcz zatrzymują.
Nie zauważyłem za to żadnych luzów.

Czy to normalne?
Czy warto czymś je nasmarować? Czym?(na razie zmyłem jedynie lepki smar konserwujący)
Czy czekać aż się "dotrą"?
A może reklamować?

Z góry dziękuję za pomoc.
Kamil

byrowski · Post napisał: **byrowski** » 28 wrz 2013, 00:19

Powiedziałbym, że mają wysokie napięcie wstępne i dlatego wydają taki odgłos - ale to tak z opisu, jeżeli mam rację to nie musisz niczym martwić. Zresztą powinieneś mieć dane od producenta to można sprawdzić. A tak na marginesie wiesz jak to mówią, kto nie posmaruje ten nie pojedzie.

Czy warto czymś je nasmarować? Czym?(na razie zmyłem jedynie lepki smar konserwujący)

Nie jestem przekonany czy to była konserwacja, prowadnice (w sumie to ich wózki) z którymi miałem kontakt przeważnie były nabite smarem stałym przez producenta i ten smar był na prowadnicach i on jest taki lepki właśnie.

Post napisał: **251mz** » 28 wrz 2013, 10:04

byrowski pisze:Nie jestem przekonany czy to była konserwacja, prowadnice (w sumie to ich wózki) z którymi miałem kontakt przeważnie były nabite smarem stałym przez producenta i ten smar był na prowadnicach i on jest taki lepki właśnie.

Wygląda mi to co podałeś na podróbkę hiwinów

To pierwsza sprawa...

Druga to ,że wózki hiwina są w opakowaniu zakonserwowane ale na pewno nie nasmarowane ....
To jest raczej polane czymś rzadkim aby ruda nie wzięła w opakowaniu

numerek · Post napisał: **numerek** » 28 wrz 2013, 14:09

nie spotkałem się aby producent smarował wózki ..
ten lepki syf to zabezpieczenie przed korozją

wózki smaruje się smarem po zamontowaniu już nie pamiętam oznaczenia smaru ale z pewnością był to mobil
w karcie powinno stać jaki smar używać
smar jest konsystencji kiślu
na pewno stosowanie smaru typu "towot" zniszczy wózki !!

ciężkie posuwanie i metaliczny dźwięk wózka to ewidentnie brak smarowania
po nasmarowaniu wózków praktycznie nie słychać

Post napisał: **251mz** » 28 wrz 2013, 15:43

numerek pisze:w karcie powinno stać jaki smar używać
smar jest konsystencji kiślu
na pewno stosowanie smaru typu "towot" zniszczy wózki !!

Właśnie , ja ma dużo wózków hiwina ale żadnego pomysłu czym je smarować...
Możesz podesłać info na temat sensownego smaru.... Nie koniecznie za górę $$$....

Pozdrawiam

numerek · Post napisał: **numerek** » 28 wrz 2013, 16:01

no niestety smar kosztuje górę many
w poniedziałek spiszę z wiadra co to za smar

Malaxis · Post napisał: **Malaxis** » 06 paź 2013, 16:16

Podepnę się do pytania o smar ale co prawda do śrub tocznych.
W katalogu Rexrotha znalazłem informację:

"Ball screws subjected to normal loads should be lubricated with a KP2K antifriction bearing lubri- cating grease as specified in DIN 51825 "

Przeszukując internet natrafiłem na coś takiego:
http://www.superolej.otwarte24.pl/38,Mo ... usza-04-kg

Na samym dole jest napisane:
"Specyfikacje i dopuszczenia
Mobilux EP spełnia lub przewyższa następujące wymagania:
DIN 51825: (2004-06) KP2K-30"

KP2K-30 jeśli dobrze zrozumiałem różni się od KP2K-20 tym że
dolna granica temperatury w jakim może pracować to -30 a
a nie -20.

W taki sposób rozumując wychodzi że da się kupić bardzo dobry smar
do śrub tocznych za 19zł w co aż ciężko uwierzyć.

Co sądzicie o tym smarze?

kamar · Post napisał: **kamar** » 06 paź 2013, 17:29

Malaxis pisze:
W taki sposób rozumując wychodzi że da się kupić bardzo dobry smar
do śrub tocznych za 19zł w co aż ciężko uwierzyć.
?

A samochód zalałeś Platinium ?

Ponoć najlepszy do japończyków, amerykanów, francuzów

Bbuli · Post napisał: **Bbuli** » 06 paź 2013, 18:20

Ja zalałem.Japończyka.Remont wyszedł równe 6K.

Mateusz-M · Post napisał: **Mateusz-M** » 06 paź 2013, 23:39

kamar pisze:
Malaxis pisze:
W taki sposób rozumując wychodzi że da się kupić bardzo dobry smar
do śrub tocznych za 19zł w co aż ciężko uwierzyć.
?
A samochód zalałeś Platinium ? Ponoć najlepszy do japończyków, amerykanów, francuzów

Bbuli pisze:Ja zalałem.Japończyka.Remont wyszedł równe 6K.

Współczuje że kolaga dał sie nabrać

Prowadnice liniowe - problem z płynnym ruchem - smarowanie?