myślałem o osłonach na całą "oś" czyli i na śruby i na prowadnice, przy frezowaniu metali kolorowych - aluminium, miedz itp przydaje sie chłodziwo a wiadomo chłodziwo to i bałagan czyli bez osłon sie nie obejdzie przy tak poważnej maszynie myślę że nie powinieneś osłon lekceważyć bo będziesz później żałował w końcu taka maszyna ma na siebie zarabiaćRobertos_toyoto pisze:Dobra uwaga, myślałem już o tym ale nie specjalnie mam pomysłu. O ile dla Y mam rozwiązanie to dla X nie bardzo. Wprawdzie zaplanowałem osłonę która będzie zapobiegała sypaniem syfu z wrzeciona na prowadnicę Z ale nie jestem pewien czy załatwi sprawę. Piszesz oczywiście o osłonięciu śruby ?
Na tych obrazkach jeszcze wszystkiego nie widać ale już mam w projekcie wyłączniki krańcowe dla Z oraz osłony i mocowanie dla kabli.
Będę się raczej starał zaprojektować większość zanim zacznę oddawać elementy do wykonania ale krzyżak XZ chyba zacznie się robić po świętach.
Jeszcze pytanie, co sądzicie o tych śrubach kulowych 16mm, czy będą wystarczające do tego rozwiązania ?
Zaczynam - CNC do metali kolorowych i nie tylko, 400x400x150
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 702
- Rejestracja: 01 lis 2005, 20:02
- Lokalizacja: Leszno
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2008, 15:11
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Budżet, dobre pytanie. A tak poważnie to w 100% zdaje sobię sprawę ile to będzie kosztowało i że nie będzie to 10kzł. Oczywiście mogę zakupić za pieniądze które chcę na to wydać gotową maszynę i mieć problem z głowy ale wtedy nie będzie satysfakcji. Na codzień zajmuje się poważną elektroniką czasem nawet bardzo skomplikowaną a mechanika zawsze mnie fascynowała i temat frezarki CNC wraca bez przerwy. Teraz mam w końcu możliwości realizacji tego projektu i mam nadzieję że to zrobię. Tak jak wcześniej napisałem zajmuję się elektroniką a ostatnio z bardzo wysokimi częstotliwościami i tu pojawia się problem z częstym wykonywaniem płytek gdzie rozmiary scieżek różnią się o 0.1mm i testowaniem oraz elementów aluminiowych do ekranowania tego. Wiem że do tego nie musi być taka kobyła ale skoro jest okazja to lepiej zrobić to z zapasem. W wolnym czasie bawię się w modele samolotów, tyle że takie większe i napędzane silnikami odrzutowymi więc będe mógł przy okazji coś sobie dorobić do tych zabawek - jeśli wspólnik pozwoli
Zaznaczam że nie mam zamiaru sam budować takowych silników, to mnie nie interesuje.
Zaznaczam że nie mam zamiaru sam budować takowych silników, to mnie nie interesuje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2126
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Przepraszam że nie w temacieRobertos_toyoto pisze:Na codzień zajmuje się poważną elektroniką czasem nawet bardzo skomplikowaną
ale może wiesz, znasz firme, a może sam byś mógł mi pomóc?
Chodzi mi o wybranie - porównanie dwóch układów elektronicznych
i ewentualne opracowanie płytek
Moje pojęcie o elektronice jest znikome a nie chciałbym dać się wpuścic w maliny
i nikogo takiego nie znam z odpowiednią wiedzą stąd moje pytanie
Mój adres [email protected]
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2008, 15:11
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Dawaj śmiało na [email protected] , zobaczę i postaram się pomóc.Przepraszam że nie w temacie
ale może wiesz, znasz firme, a może sam byś mógł mi pomóc?
Chodzi mi o wybranie - porównanie dwóch układów elektronicznych
i ewentualne opracowanie płytek
Co do projektu płytek to powiem tak, projekt to nie problem tylko czas którego ostatnio nie mam dużo bo siędzę już ponad miesiąc nad taką płyteczką 12 warstwową i końca nie widać.
[ Dodano: 2008-03-20, 22:22 ]
Dzięki Leoo że o tym wspomniałeś.Oczywiście nakrętki Kolega przewiduje z kasowaniem luzu?
Właśnie, jak to jest. Nakrętki np. firmy ISEL wykonane w kalsie C7 mają luzy i trzeba je kasować, tylko jak ? rozumiem że najprościej dwie nakrętki ?
Znalazłem też nakrętki innej firmy wykonane w klasie C5 i producent podaje że są wstępnie napięte oraz posiadają zerowe luzy.
Są też nakrętki podwójne, czy one już mają system kasowania luzów czy nadal muszę to rozwiązać sam ?
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 72
- Rejestracja: 20 paź 2006, 23:52
- Lokalizacja: lubelskie
Witam!
Nakrętki firmy ISEL faktycznie mają luzy, ale można je kasować poprzez wkręcanie specjalnego wkręta znajdującego się w obudowie nakrętki ( stona B58 w załączniku).
Pozdrawiam.
Nakrętki firmy ISEL faktycznie mają luzy, ale można je kasować poprzez wkręcanie specjalnego wkręta znajdującego się w obudowie nakrętki ( stona B58 w załączniku).
Pozdrawiam.
- Załączniki
-
- zalacznik.pdf
- (615.39 KiB) Pobrany 701 razy
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2008, 15:11
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Dzięki "Frodo" za podpowiedź. A co sądzisz o zastosowaniu nakrętek i śrub w klasie C5, ceny nie są znacząco większe. Znalazłem coś takiego np. tu
Śruby : http://www.worldofcnc.com/products.asp?recnumber=104
Nakrętki : http://www.worldofcnc.com/products.asp?recnumber=124
Chciałem zastosować nakrętki FSU 1605 4 C5
Śruby : http://www.worldofcnc.com/products.asp?recnumber=104
Nakrętki : http://www.worldofcnc.com/products.asp?recnumber=124
Chciałem zastosować nakrętki FSU 1605 4 C5
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 72
- Rejestracja: 20 paź 2006, 23:52
- Lokalizacja: lubelskie
Rzeczywiscie, ceny nie odbiegaja za bardzo od siebie.
Osobiście nie spotkałem się z tymi śrubami i nakrętkami, ciekawe tez kto jest ich producentem (oby nie była to tzw. chińszczyzna ) ....
Może ktoś z Forum miał styczność z tymi elementami i zechce się wypowiedzieć ?
Osobiście nie spotkałem się z tymi śrubami i nakrętkami, ciekawe tez kto jest ich producentem (oby nie była to tzw. chińszczyzna ) ....
Może ktoś z Forum miał styczność z tymi elementami i zechce się wypowiedzieć ?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.