projekt maszynki z Alu, pole robocze 280x300 [amator]
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:07
- Lokalizacja: z Katowic
projekt maszynki z Alu, pole robocze 280x300 [amator]
Witam
No i przyszedł czas na mnie ;P
Na wstępnie chciałbym zaznaczyć iż temat traktuję hobbystycznie, frezarka nie ma u mnie nic wspólnego z zarabianiem pieniędzy - wręcz preciwnie.
Po udanej konstrukcji drewnianej ze sklejki nie pozostało nic innego jak tylko rozpocząć pracę nad czymś stabilniejszym, dokładniejszym, porządniejszym i najważniejsze - zacząć od projektu
Zdecydowałem się na konstrukcję z Alu, na miarę mozliwości amatora dłubiącego w piwnicy, coś w miarę lekkiego bo będzie stało na biurku w pokoju
Zacząłem może od du** strony bo od osi Y ale jakoś to będzie.
Założyłem możliwie największe ograniczenie kosztów budowy z zachowaniem dobrych parametrów maszyny.
Barma nieruchoma, ruchoma oś Y
Pole robocze ok. 280x300
Osie 16mm, X 400, Y 500, Z 300
osie X i Y podparte na całej długości
łożyska liniowe rozcięte
gwint trapezowy 16x4
nakrętka trapezowa z oferty sponsora.
grubość ścianek Alu 20mm
grubośc ścianek mocujących łożyska i śruby ok. 25mm
szerokość bloków mocujących łożyska na osi Y to 120mm ciaśniej się nie da
Próbowałem montować łożyska na obudowach OB16 jednak zajmuje to dużo więcej miejsca i ograniczyło by znacznie pole robocze osi Z.
Poczyniłem pierwsze obrazki, które poniżej zamieszczam.
Pytanie czy fi 16 dla wałków to nie za mało? Czy średnica gwintu trapezowego 16 na tu sens? Czy mocowanie łożysk jedną śbubką przykręcaną prostopadle przez blok to dobre rozwiązanie?
Chciałbym prosić szanownych forumowiczów o opinie na temat konstrukcji.
No i przyszedł czas na mnie ;P
Na wstępnie chciałbym zaznaczyć iż temat traktuję hobbystycznie, frezarka nie ma u mnie nic wspólnego z zarabianiem pieniędzy - wręcz preciwnie.
Po udanej konstrukcji drewnianej ze sklejki nie pozostało nic innego jak tylko rozpocząć pracę nad czymś stabilniejszym, dokładniejszym, porządniejszym i najważniejsze - zacząć od projektu
Zdecydowałem się na konstrukcję z Alu, na miarę mozliwości amatora dłubiącego w piwnicy, coś w miarę lekkiego bo będzie stało na biurku w pokoju
Zacząłem może od du** strony bo od osi Y ale jakoś to będzie.
Założyłem możliwie największe ograniczenie kosztów budowy z zachowaniem dobrych parametrów maszyny.
Barma nieruchoma, ruchoma oś Y
Pole robocze ok. 280x300
Osie 16mm, X 400, Y 500, Z 300
osie X i Y podparte na całej długości
łożyska liniowe rozcięte
gwint trapezowy 16x4
nakrętka trapezowa z oferty sponsora.
grubość ścianek Alu 20mm
grubośc ścianek mocujących łożyska i śruby ok. 25mm
szerokość bloków mocujących łożyska na osi Y to 120mm ciaśniej się nie da
Próbowałem montować łożyska na obudowach OB16 jednak zajmuje to dużo więcej miejsca i ograniczyło by znacznie pole robocze osi Z.
Poczyniłem pierwsze obrazki, które poniżej zamieszczam.
Pytanie czy fi 16 dla wałków to nie za mało? Czy średnica gwintu trapezowego 16 na tu sens? Czy mocowanie łożysk jedną śbubką przykręcaną prostopadle przez blok to dobre rozwiązanie?
Chciałbym prosić szanownych forumowiczów o opinie na temat konstrukcji.
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:07
- Lokalizacja: z Katowic
Witam ponownie
Dziękuję za dotychczasowe porady, z części skorzystałem.
Otóż
"wałki ruchome razem z wrzecionem" - nie bardzo mi ten pomysł pasuje ponieważ silnik chciałem umieścić za osią Y na pasku aby zmniejszyć gabaryty całości. Wałki wolę podeprzeć jak napisał ARGUS.
wałki 18-tki ? wolę trzymać się standardów, nie widzę nigdzie produktów o średnicach między 16 a 20 - potraktuję to jako żart ;P
Frezarka jest dość mała więc wszystkie wałki planuję fi 16.
Wałki osi X mają długość 400 a w Z 300, na oś Y planuję 500.
Przewidziane zastosowanie? Głównie plastik, drewno, sklejka, aluminium - było by miodzio i może jakieś grawerki w metalach kolorowych.
Wyszło na to iż wszystkie łożyska będą otwarte - mam nadzieję że nie stracę przez to dużo na stabilności.
"zastrzały" a cóż to? domyślam się iż podpory mocowania wrzeciona po obu stronach. Posiadam wrzeciono Kress 800 i raczej nie przewiduję pracy z innym. Nie wiem czy potrzebuję więc owe "zastrzały".
Podstawę planuję wykonać z kwadratowych lub prostokątnych profili Alu a środkowe podstawy pod wałkami/podporami z 2-teowników.
Poniżej załączam kolejne obrazki. Jest już zaczątek osi X.
Jestem cekawy Waszych opinii.
Dziękuję za dotychczasowe porady, z części skorzystałem.
Otóż
"wałki ruchome razem z wrzecionem" - nie bardzo mi ten pomysł pasuje ponieważ silnik chciałem umieścić za osią Y na pasku aby zmniejszyć gabaryty całości. Wałki wolę podeprzeć jak napisał ARGUS.
wałki 18-tki ? wolę trzymać się standardów, nie widzę nigdzie produktów o średnicach między 16 a 20 - potraktuję to jako żart ;P
Frezarka jest dość mała więc wszystkie wałki planuję fi 16.
Wałki osi X mają długość 400 a w Z 300, na oś Y planuję 500.
Przewidziane zastosowanie? Głównie plastik, drewno, sklejka, aluminium - było by miodzio i może jakieś grawerki w metalach kolorowych.
Wyszło na to iż wszystkie łożyska będą otwarte - mam nadzieję że nie stracę przez to dużo na stabilności.
"zastrzały" a cóż to? domyślam się iż podpory mocowania wrzeciona po obu stronach. Posiadam wrzeciono Kress 800 i raczej nie przewiduję pracy z innym. Nie wiem czy potrzebuję więc owe "zastrzały".
Podstawę planuję wykonać z kwadratowych lub prostokątnych profili Alu a środkowe podstawy pod wałkami/podporami z 2-teowników.
Poniżej załączam kolejne obrazki. Jest już zaczątek osi X.
Jestem cekawy Waszych opinii.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
- Lokalizacja: Katowice
To może zrób tak jak radzą Ci koledzy, czyli wałki ruchome wraz z wrzecionem, a silnik jeśli chcesz zyskać na gabarytach wysuń w drugą stronę, o ile będziesz mieć tyle miejsca (jeśli wrzeciono nie będzie przeszkadzać)rezonator pisze:Witam ponownie
Dziękuję za dotychczasowe porady, z części skorzystałem.
Otóż
"wałki ruchome razem z wrzecionem" - nie bardzo mi ten pomysł pasuje ponieważ silnik chciałem umieścić za osią Y na pasku aby zmniejszyć gabaryty całości.
O coś takiego mi chodzi - zastosuje takie rozwiązanie w mojej maszynie
Odnośnie jeszcze samej płyty wrzeciona - wg mnie nie potrzebnie jest ją "odchudzać" (otwory) w taki sposób, bo osłabia się ją tylko, a na wadze nie stracisz dużo
Ostatnio zmieniony 18 gru 2009, 23:30 przez Mc_Kansy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam.
Na poniższej fotce widać proponowane wyżej rozwiązanie w praktyce - tak więc można zrobić to tak aby było i "ładnie" , no i żeby zyskać naprawdę sporo na sztywności.
Rozwiązań problemu może być wiele - ale po co na nowo wywarzać otwarte drzwi
Na poniższej fotce widać proponowane wyżej rozwiązanie w praktyce - tak więc można zrobić to tak aby było i "ładnie" , no i żeby zyskać naprawdę sporo na sztywności.
Rozwiązań problemu może być wiele - ale po co na nowo wywarzać otwarte drzwi
- Załączniki
-
- oś Z.jpg (62.68 KiB) Przejrzano 3082 razy
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:07
- Lokalizacja: z Katowic
Zwykle lubię wiedzieć dlaczego mam coś zrobić tak a nie inaczej więc prosił bym o wyjaśnienie dlaczego lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie wałków ruchomych razem z wrzecionem. Co przemawia za tym aby umieścić silnik z przodu? Konkretne argumenty pozwolą mi na podjecie decyzji ;]
Oś Z ma długość 300 i nie chciał bym jej zwiększać bo i tak wydaje mi się za długa. W chwili obecnej po umieszczeniu silnika po stronie wrzeciona całość jest na styk a silniki posiadam z ośką po obu stronach więc nie będzie pięknym rozwiązaniem odginanie kabla zasilającego z wrzeciona. Mowa cały czas o silnikach które posiadam (ok. 1 Nm), jeśli zajdzie potrzeba na montaż większych - to już się nie zmieszczą.
Zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem dla ramy bocznej jest użycie profilu aluminiowego o przekroju prostokątnym 100x40x4 (jak na rysunkach) czy litego płaskownika?
Tymczasem nowe zdjęcia.
Oś Z ma długość 300 i nie chciał bym jej zwiększać bo i tak wydaje mi się za długa. W chwili obecnej po umieszczeniu silnika po stronie wrzeciona całość jest na styk a silniki posiadam z ośką po obu stronach więc nie będzie pięknym rozwiązaniem odginanie kabla zasilającego z wrzeciona. Mowa cały czas o silnikach które posiadam (ok. 1 Nm), jeśli zajdzie potrzeba na montaż większych - to już się nie zmieszczą.
Zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem dla ramy bocznej jest użycie profilu aluminiowego o przekroju prostokątnym 100x40x4 (jak na rysunkach) czy litego płaskownika?
Tymczasem nowe zdjęcia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
z reguły zmniejsza sie dystans "odstawania" osi wrzeciona od osi poprzecznej a co za tym idzie - mniejsze momenty skręcające osi poprzecznej Mz - wystarczy troche zmniejszyc odstepy krzyzaka, wywalić blachę do której zamocowane są kostki przesuwu poprzecznego a prowadnice zamocowac na zetce - przy dobrym rozrysowaniu można zyskac nawet 30mm
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:07
- Lokalizacja: z Katowic
Witam ponownie
Powoli do końca. Skleciłem zgrubnie całość. Oś Z wraz z ruchomymi wałkami - jak proponowaliście. Musiałem ją przedłużyć.
Powstało coś w stylu krzyżaka między osią X i Y. Najlepiej było by mieć możliwość jego wykonania z jednego bloku metalu - zna ktoś kogoś kto może wykonać taki blok na Śląsku?
Wałki wszystkich osi podparte na całej długości. Podpory wałków osi Y leżą na 2-teownikach.
Dołączam trochę więcej fotek niż zwykle.
Co myślicie o wymiarach i proporcjach?
Powoli do końca. Skleciłem zgrubnie całość. Oś Z wraz z ruchomymi wałkami - jak proponowaliście. Musiałem ją przedłużyć.
Powstało coś w stylu krzyżaka między osią X i Y. Najlepiej było by mieć możliwość jego wykonania z jednego bloku metalu - zna ktoś kogoś kto może wykonać taki blok na Śląsku?
Wałki wszystkich osi podparte na całej długości. Podpory wałków osi Y leżą na 2-teownikach.
Dołączam trochę więcej fotek niż zwykle.
Co myślicie o wymiarach i proporcjach?