TUB 32 - świeży zakup
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 18
- Rejestracja: 02 mar 2015, 21:42
- Lokalizacja: Nysa
TUB 32 - świeży zakup
Witam,
od kilku dni jestem (mam nadzieję szczęśliwym) posiadaczem TUB 32. Jako, że to moja pierwsza tokarka w życiu, a kupiłem ją bez uchwytu tokarskiego, to bardzo proszę o pomoc w doborze takowego, a właściwie o pomoc w doborze uchwytu z właściwym sposobie sposobie mocowania.
Wydaje mi się, że uchwyt tokarski mocuje się na 4 śruby (rozstaw 104,8 mm) i nawet znalazłem taki typ mocowanie w katalogu Bison Bial, w ich nomenklaturze jest to mocowanie typu C rozm. nr 5.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć mojego wrzeciona i proszę o info czy to jedyny sposób mocowania uchwytu tokarskiego, bo póki co na Allegro i OLX ciężko jest mi znaleźć uchwyt tokarski z takim sposobem mocowania.
Reasumując:
1) Czu faktycznie mam szukać uchwytu tokarskiego na 4 śruby o rozstawie 104,8 mm?
2) Czy warto kupić używany uchwyt (tj. czy jest to element, który mało się zużywa)?
3) Jakim olejem zalać tokarkę?
od kilku dni jestem (mam nadzieję szczęśliwym) posiadaczem TUB 32. Jako, że to moja pierwsza tokarka w życiu, a kupiłem ją bez uchwytu tokarskiego, to bardzo proszę o pomoc w doborze takowego, a właściwie o pomoc w doborze uchwytu z właściwym sposobie sposobie mocowania.
Wydaje mi się, że uchwyt tokarski mocuje się na 4 śruby (rozstaw 104,8 mm) i nawet znalazłem taki typ mocowanie w katalogu Bison Bial, w ich nomenklaturze jest to mocowanie typu C rozm. nr 5.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć mojego wrzeciona i proszę o info czy to jedyny sposób mocowania uchwytu tokarskiego, bo póki co na Allegro i OLX ciężko jest mi znaleźć uchwyt tokarski z takim sposobem mocowania.
Reasumując:
1) Czu faktycznie mam szukać uchwytu tokarskiego na 4 śruby o rozstawie 104,8 mm?
2) Czy warto kupić używany uchwyt (tj. czy jest to element, który mało się zużywa)?
3) Jakim olejem zalać tokarkę?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 259
- Rejestracja: 31 gru 2006, 12:14
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Poza rozstawieniem otworów wazne sa srednice i glebokosci osadzenia.
Tarcza zabierakowa to po ludzku taka przejsciowka umozliwiajaca mocowanie uchwytu na wrzeciono.
Musi pasowac do obydwu.
Uchwytyt i wrzeciona maja swoje standardy, takze np po numerze normy idzie dojsc co do czego pasuje. Google twoim przyjacielem.
Uzywane uchwyty moga byc ok, moga byc zlom.
Jak nie wiesz na co patrzec to kup nowy albo kup jakis podarunek komus kto wie i pomoze ci kupic uzywke.
Dobre piwo pomoze, dobra wodka czyni cuda.
Tarcza zabierakowa to po ludzku taka przejsciowka umozliwiajaca mocowanie uchwytu na wrzeciono.
Musi pasowac do obydwu.
Uchwytyt i wrzeciona maja swoje standardy, takze np po numerze normy idzie dojsc co do czego pasuje. Google twoim przyjacielem.
Uzywane uchwyty moga byc ok, moga byc zlom.
Jak nie wiesz na co patrzec to kup nowy albo kup jakis podarunek komus kto wie i pomoze ci kupic uzywke.
Dobre piwo pomoze, dobra wodka czyni cuda.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 230
- Rejestracja: 15 sty 2014, 18:57
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Racja. Też sam sobie taką zrobiłem.pioterek pisze:Przecież sobie zrobi tą tarczę, łatwizna może to nie jest, ale...
http://www.autobodex.waw.pl/strona31e.htm