stalki - jak zaostrzyć?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11576
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
A nie lepiej koledzy kupić np szczęki dzielone
do uchwytu jaki macie ((ewentualnie miękkie, by łatwo było przerobić, bo chyba poniżej "setki" nie dostaniecie dzielonych) i dorobić nakładki (nawet ze spawanych i obtoczonych profili zamkniętych), pod konkretne zastosowanie, np wydłużone do przodu, czy obejmujące większym łukiem materiał?
tu przykładowe konstrukcje...
i nie musi to być jakiś specjalnie pancerna, z zamkiem czy wpustem konstrukcja. Do takiej średnicy i obrotów wystarczy mocowanie przylgowe (ewentualnie z kołkiem prowadzącym na mocne śruby nawet do szczęk miękkich.
do uchwytu jaki macie ((ewentualnie miękkie, by łatwo było przerobić, bo chyba poniżej "setki" nie dostaniecie dzielonych) i dorobić nakładki (nawet ze spawanych i obtoczonych profili zamkniętych), pod konkretne zastosowanie, np wydłużone do przodu, czy obejmujące większym łukiem materiał?
tu przykładowe konstrukcje...
i nie musi to być jakiś specjalnie pancerna, z zamkiem czy wpustem konstrukcja. Do takiej średnicy i obrotów wystarczy mocowanie przylgowe (ewentualnie z kołkiem prowadzącym na mocne śruby nawet do szczęk miękkich.
pozdrawiam,
Roman
Roman
Tagi:
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
wcale nie zamierzam, na razie rozważam mozliwości. "Przyrząd" zrobiłem w sensie dotoczyłem te matlowe szczęki... Jak tylko znajdę sensowny kawałek materiału, to zrobię to porządnie grube na 2-3mm i szerokie na 10-15. Problem w odpowiednim kawałku stali, którego nie mam.pukury pisze:witam.
większy uchwyt - świetnie ale ...
jak założysz 125 to może się zdarzyć że przy wykręconych na max .szczękach nie zmieści się nad łożem.
raczej nie tędy droga.
opcji jest kilka - np. możesz zrobić przyrząd do łapania detalu.
no i generalnie - " strategia " obróbki.
nie rób nerwowych ruchów - spokojnie.
Czegoś tu nie rozumiem, uchwyt ok, lewe szczęki ok, jaka średnica wałka?pukury pisze: pozdrawiam.
dodając -
więc tak.
uchwyt fi 100mm ( lewe szczęki ) , wałek - ertalon . nóż- wstyd pisać , obroty - około 700.
4 przejścia - 3 zgrubne - 1 na wykończenie.
czas - jakieś 2 minuty ( no może 3 ) .
pozdrawiam.
Co dokładnie zrobiłeś? i w jaki sposób?
Może rzeczywiście mam złą strategię?
[ Dodano: 2013-09-09, 13:22 ]
Taki uchwyt to ładnych parę złotych, tu jest aukcja:senio pisze:Wzięło się z wielu lat używania takiego uchwytu w tokarce. Nie wiem co Chińczycy wypisują w tabelkach, ale w polskiego Bizona 125 wchodzi wałek fi 65 który dokręcam i obrabiam.YaPKnn pisze:Patrzę, patrzę i widzę 40mm. Czegoś tu nie rozumiem, skąd Ci się wzięło 65???
http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-3204- ... 73968.html
według danych tamże podanych max średnica to 50mm. Więc pewnie da się włożyć trochę więcej ale aż o 15mm to sporo.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7609
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
no właśnie - ja również nie rozumiem
wałek średnica około 35mm ( to jeszcze gorzej trzyma ) .
przewierciłem otwór fi 10 i pojechałem nożem - co innego można zrobić ?
zrób tak -
1 - potnij materiał na kawałki po 52mm ( około ) .
2 - powierć
3 - wystaw nóż z imaka tylko tyle musisz .
4 - uważaj jak będziesz dochodził do końca podtoczenia.
5 - na końcu splanuj dno.
6 - splanuj na wymiar jedną i drugą stronę i porób fazki.
musi iść.
to oczywiście jedna z metod - można i inaczej oczywiście .
np.
materiał toczysz po wierzchu na końcu - jest grubszy i możesz mocniej ścisnąć .
toczysz na trzpieniu - dokręcając śrubką ( albo nakrętką ).
pozdrawiam.
no właśnie - ja również nie rozumiem
wałek średnica około 35mm ( to jeszcze gorzej trzyma ) .
przewierciłem otwór fi 10 i pojechałem nożem - co innego można zrobić ?
zrób tak -
1 - potnij materiał na kawałki po 52mm ( około ) .
2 - powierć
3 - wystaw nóż z imaka tylko tyle musisz .
4 - uważaj jak będziesz dochodził do końca podtoczenia.
5 - na końcu splanuj dno.
6 - splanuj na wymiar jedną i drugą stronę i porób fazki.
musi iść.
to oczywiście jedna z metod - można i inaczej oczywiście .
np.
materiał toczysz po wierzchu na końcu - jest grubszy i możesz mocniej ścisnąć .
toczysz na trzpieniu - dokręcając śrubką ( albo nakrętką ).
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
Dzięki za porady, wychodzi mi z całego natłoku informacji, że najprawdopodobniej uchwyt bije i z tegoż powodu tworzywo tak łatwo wyjeżdża z mocowania.
Mam coś czego mogę użyć jako trzpień wzorcowy. Mianowicie oś od wyważarki statycznej, którą robił mi mój znajomy i ta oś z kwasówki kosztował coś koło 50zł i była kupowana w sklepie z łożyskami właśnie po to żeby nie miała bicia.
Nie zdążyłem natomiast jeszcze dokupić czujnika zegarowego, i tu pytanie do Was co warto kupić?
Suwmiarkę ostatnio wybierałem i padło na firmę limit, nie czytałem opinii zaufałem sprzedawcy w sklepie z narzędziami dla warsztatów raczej z wyższej półki. Teraz poszukałem na forum i znalazłem sporo złych opinii na temat limita, co szczerze mówiąc trochę mnie dziwi, ludzie pieszą o luzach suwmiarek i generalnie słabym wykonaniu.
Może coś się zmieniło ale moja suwmiarka żadnych luzów nie ma, w pudełku był certyfikat, a konkretnie to potwierdzenie inspekcji z numerem seryjnym suwmiarki, obejrzałem je bardzo dokładnie i na pewno jest wypisane długopisem a nie wydrukowane. Wydawało mi się że to średnio-wysoka półka. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są lepsze, ale biorąc pod uwagę dokładność mojej chińskiej tokareczki to bez przesady.
Polecicie coś sensownego?
Mam coś czego mogę użyć jako trzpień wzorcowy. Mianowicie oś od wyważarki statycznej, którą robił mi mój znajomy i ta oś z kwasówki kosztował coś koło 50zł i była kupowana w sklepie z łożyskami właśnie po to żeby nie miała bicia.
Nie zdążyłem natomiast jeszcze dokupić czujnika zegarowego, i tu pytanie do Was co warto kupić?
Suwmiarkę ostatnio wybierałem i padło na firmę limit, nie czytałem opinii zaufałem sprzedawcy w sklepie z narzędziami dla warsztatów raczej z wyższej półki. Teraz poszukałem na forum i znalazłem sporo złych opinii na temat limita, co szczerze mówiąc trochę mnie dziwi, ludzie pieszą o luzach suwmiarek i generalnie słabym wykonaniu.
Może coś się zmieniło ale moja suwmiarka żadnych luzów nie ma, w pudełku był certyfikat, a konkretnie to potwierdzenie inspekcji z numerem seryjnym suwmiarki, obejrzałem je bardzo dokładnie i na pewno jest wypisane długopisem a nie wydrukowane. Wydawało mi się że to średnio-wysoka półka. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są lepsze, ale biorąc pod uwagę dokładność mojej chińskiej tokareczki to bez przesady.
Polecicie coś sensownego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7609
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
bicie - bądź niebicie uchwytu nie ma tu nic do rzeczy.
może jak by uchwyt był słabo przykręcony to by coś mogło być - ale telepałby się raczej.
zrobiłeś jak napisałem ?
materiał na 52mm , nóż krótko w imaku , itp
suwmiarką się nie przejmuj - sprawdź tylko czy da się dokładnie zmierzyć.
choćby łożysko.
pozdrawiam.
bicie - bądź niebicie uchwytu nie ma tu nic do rzeczy.
może jak by uchwyt był słabo przykręcony to by coś mogło być - ale telepałby się raczej.
zrobiłeś jak napisałem ?
materiał na 52mm , nóż krótko w imaku , itp
suwmiarką się nie przejmuj - sprawdź tylko czy da się dokładnie zmierzyć.
choćby łożysko.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
Dokładnie w ten sposób planowałem powierzchnię gotowego już detalu (ostatnia operacja dla wygładzenia po cięciu), długośc 50mm, srednica również 50, nóż wystawiony może na 5-6mm. Planowałem o 0,5mm i wywaliło detal z uchwytu.
[ Dodano: 2013-09-10, 01:20 ]
Obroty rzędu ~300 - Może tu jest pies pogrzebany, daję za niskie obroty ???
[ Dodano: 2013-09-10, 01:20 ]
Obroty rzędu ~300 - Może tu jest pies pogrzebany, daję za niskie obroty ???
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
Jutro wezmę jakiś kawałek resztkowy i pokażę co i jak.
[ Dodano: 2013-09-10, 01:32 ]
Suwmiarką się nie przejmuję, raczej jestem mocno zdziwiony, że ma tak słabe opinie, bo jestem z niej naprawdę zadowolony. mierzyłem łożysko małe i duże i jest git.
Tak czy inaczej czujnik zegarowy muszę kupić bo ustawianie materiału na szczelinę do noża i oko jest srednio dokładne )))))
[ Dodano: 2013-09-10, 01:32 ]
Suwmiarką się nie przejmuję, raczej jestem mocno zdziwiony, że ma tak słabe opinie, bo jestem z niej naprawdę zadowolony. mierzyłem łożysko małe i duże i jest git.
Tak czy inaczej czujnik zegarowy muszę kupić bo ustawianie materiału na szczelinę do noża i oko jest srednio dokładne )))))
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11576
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
jak napisał kolega pukury, bicie nie ma tu nic do rzeczy, a to że materiał "wyjeżdża" ze szczęk spowodowane jest słabym "trzymaniem" przez szczęki materiału. Co wcale nie jest jednoznaczne ze słabym dokręceniem, a raczej z małą powierzchnią szczęk trzymającą elastyczny materiał.YaPKnn pisze:najprawdopodobniej uchwyt bije i z tegoż powodu tworzywo tak łatwo wyjeżdża z mocowania
Nawet jajko można dostatecznie pewnie złapać w uchwycie, jeśli szczęki "obejmą" je na dostatecznie dużej powierzchni (obwodzie)
Do tak plastycznych materiałów najlepiej stosować miękkie szczęki dzielone lub stałe, zatoczone tak by nieobjętego nimi obwodu było jak najmniej. Przy w miarę małych średnicach materiału wystarczy odp. zatoczyć tylko czoła szczęk, by obwód się prawie zamknął (oczywiscie zostawiając trochę miejsca na docisk)
Albo zamiennie diatest o czułości 0,01mm, nieraz wygodniej nim niż zwykłym czujnikiem coś zmierzyć, a prędzej czy później i tak będzie potrzebny zwłaszcza do pomiaru bicia w otworach...Mat3ys pisze:Czujnik mam zwykły za 40zł 0-10 i radziecki z mniejszym zakresem. Do tego kup statyw magnetyczny i wystarczy.
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... ng=diatest
pozdrawiam,
Roman
Roman