Co zrobić z tymi luzami...

[RomanJ4]

Ten punkt pośrodku czopu to zapewne kalamitka do smarowania, bo trochę niewyraźnie widać?
Jak wygląda gniazdo tego czopu, nie jest rozbitę, wyciągałeś może?
Jeśli gniazdo jest OK, a czop wchodzi z nadmiernym luzem, można spróbować go delikatnie spęczyć młoteczkiem (wykręcając uprzednio kalamitkę i nakręcając nakrętkę na śrubę aby nie zjajcować samej nakrętki) i opierając na czymś w imadle. Brąz czy mosiądz (nie widać dokładnie, powinien być brąz) pozwoli na taką operację, tylko z czuciem! Jak będzie wchodzić ciasno poprawić gwint pod kalamitką i gotowe.
Gdybyś miał dostęp do innej tokarki z uchwytem z nastawnymi szczękami można by też czop moletować, wtedy jego średnica wzrośnie (w sumie byłaby to chyba najlepsza opcja).

[mapeciontko]

Take ten punkt jest z kulką którą się wciska i wtedy można tam wpuścić jakiś smar. Nie wyciągałem bo nie wiem czy to jest wciskane czy wkręcane (przy próbie wyciągania po jakimś mm idzie ciężej (jak by było bardziej spasowane) i dlatego nie wiedziałem czy robić to na siłę czy próbować kręcić w którąś stronę ? Nie chciał bym tego zepsuć bo nigdzie nie widziałem takiej nakrętki żeby w razie czego zakupić :/

[RomanJ4]

Jeżeli jest wciskana to obracanie nic nie zepsuje. Możesz śmiało (przed "wykręcaniem" psiknij WD40- będzie lżej szlo) wykręcać. Jeśli byłby gwint (w co wątpię, bo wkręcając do oporu usztywniła by się w końcu, choć byłaby nie w osi) ), to wykręcając będziesz widział, że wychodzi.
Będzie pewnie podobnie jak w ktorejś z tych


tu przy okazji o co chodzi w dzielonej nakrętce

[mapeciontko]

Super zdjęcia bardzo pomocne teraz wiem że nie trzeba się tego bać. Pomyślałem że zamiast młotkiem napierdzielać to wezmę ostry punktak i porobię takie zadziory to też powinno pomóc Co do nakrętki (od napędu wzdłużnego) to nie będzie tam raczej miejsca na taką śrubkę :/ ale muszę to dokładniej obejrzeć

[ Dodano: 2011-02-04, 19:39 ]
Po wyjęciu nakrętki okazało się, że w rowku (do mocowania suportu) jest śrubka którą wystarczyło dokręcić żeby się nakrętka nie obracała . Co do luzu w miejscu szczelinomierza to zrobiłem podkładkę ale siły tarcia w tej chwili są tak bardzo duże i ciężko się kręci korbą ale luzów nie ma. Pozostały luzy na samej nakrętce (między 0.01mm a 0.02mm) ale to już mniej istotne Toczy się dużo lepiej a po wierzchnie toczone są bardziej gładkie Z tą śrubą to postaram się dorobić jakąś tuleje a podkładkę wrzuce (rozwierce miejsce gdzie powinno być łożysko i wstawię tulejkę w zależności jaki towar będę posiadał mosiądz lub brąz). Mam nadzieje że wtedy będzie lepiej Co do luzów na gwincie to niestety takie muszą zostać bo nie ma tam miejsca na przewiercenie ścianki do śrubki (żeby rozciąć nakrętkę i wstawić śrubę)

[Andrzej 40]

[quote="clipper7] Wyjaśnienie zalet i rozkłąd sił jest w podręczniku Dudika w rozdziale o przecinaniu na tokarce. Na małej tokarce ważne jest, że na skutek ew. drgań nóż odchodzi od materiału i zmniejsza się grubość skrawanej warstwy a nie odwrotnie - tak to sobie tłumaczę.
Nasze tokarki z rzadka mają drugi imak z tyłu osi (co jest regułą u anglosasów), łatwiej jest więc odwrócić nóż.[/quote]

Przyznaję się do pomyłki . Zajrzałem do biblii Dudika i tam jest tak jak kolega podaje. Zapamiętałem lewe obroty a nie zapamietałem odwrócenia noża, dlatego proponowałem przerzucenie go na drugą stronę. Mea culpa!
Pewnie dlatego, że w małych tokarkach typowy imak nie pozwala na mocowanie odwrotne - jest za niski. Rozkład sił też będzie inny, Dudik podaje dla napędu wrzeciona przez koła zębate, w małych tokarkach przważnie są paski klinowe i pod różnymi kątami. Natomiast jedna z uwag w/w autora jest do zrealizowania - zablokowanie ( max. dokręcenie) posuwu wzdłużnego na czas przecinania.

[mapeciontko]

Jak już pisałem luzy na posuwach zlikwidowałem a cięcie materiału (jakieś 10mm od uchwytu) dalej mocno piszczy. Zauważyłem również, że jak tnę to widać jak się odgina materiał więc zwróciłem uwagę czy uchwyt tokarski też no i niestety również tak jest ;/ Domyślam się że mogą to być luzy na wrzecionie. Czy jest jakaś możliwość kasowania takich luzów? Gdzieś czytałem że w nutool 550 jest jakaś śruba do regulacji łożyska ale nie mogłem ponownie znaleźć tego wątku :/. Może jest ktoś tutaj co rozbierał coś podobnego? Albo wie jak to w przybliżeniu może wyglądać?

[clipper7]

w małych tokarkach typowy imak nie pozwala na mocowanie odwrotne - jest za niski

Dlatego napisałem, że stosuję tę metodę, bo mam QCTP

[RomanJ4]

nakrętka do regulacji luzu jest na końcu wrzeciona (zdjęcie 5, obok górnego koła pasowego)
https://www.cnc.info.pl//files/mc550e_798.pdf
poniżej DTR-ka podobnej maszyny BV20
https://www.cnc.info.pl//files/bv20_1_imp_537.pdf

a tu ten post o biciu na wrzecionie
https://www.cnc.info.pl/topics89/bicie- ... t23678.htm

[mapeciontko]

U mnie wygląda to tak:

Ta tuleja na tych (nakrętkach) jest przesuwana (zmiana trybu pracy między wiertarko/frezarką a tokarką) więc dostęp jest do nich tylko nie mam klucza do nich Ale chyba coś się wymyśli. Domyślam się że jedna z nich to nakrętka kontrująca a druga to nakrętka kasująca liz? czy może być inaczej?
Poniżej link do DTR-ki bardziej "podobnego" sprzętu
http://grizzly.com/images/manuals/g4015z_m.pdf
Słabo się znam na rysunku technicznym (z zawodu informatyk ;p) ale się powoli uczę. Mogli byście coś więcej podpowiedzieć?

[ Dodano: 2011-02-06, 10:22 ]
Po głębszym zastanowieniu się z rysunku wynika (strona 48) że może to być śruba kasująca luz na łożyskach

[RomanJ4]

Nakrętka 30 z rys na str.46 poprzez podkładkę 29, sprzęgło 28 naciska na tuleję 39 i bieżnię łożyska stożkowego 37 kasując luz.
Tuleja zasprzęglająca 26 (połączona z pierścieniem 32) przesuwa się po tulei 39 do tyłu zasprzęglając (przez sprzęgło 28) wrzeciono tokarki z kołem pasowym, lub do przodu zasprzęglając koło pasowe z kołem skośnym 40 napędu frezarki.
Tak czy inaczej nakrętka 30 reguluje luz wrzeciona. Przed jej odkręceniem i regulacją należy odbezpieczyć (odgiąć) podkładkę 29.