Działający wyłącznik krańcowy + bezwładność bramy = kolizja
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:40
- Lokalizacja: Zielona Góra
Działający wyłącznik krańcowy + bezwładność bramy = kolizja
Witam,
Zbudowałem ploter frezujący z ruchomą bramą. Brama waży ok 150kg. Napęd silnik krokowy + śruba kulowa. Maszyna jest w fazie testów a ja poznawania Macha. Dodam że to moja pierwsza przygoda z maszynami, CNC i itp.
Do tematu!
Czujniki krańcowe jak w tytule działają bardo dobrze, ale..
Do kolizji nie dochodzi tylko przy małych prędkościach. Przy prędkościach "większych" po zadziałaniu krańcówki (włącza się „E-reset”) zasilanie zostaje odłączone od silników. W efekcie mimo iż krańcówka zadziałała dochodzi do kolizji bo silnik nie zatrzymuje bramy tylko ją „puszcza”.
Czy to jest normalne zachowanie Mach czy raczej coś jest nie tak??
Pozdrawiam
Zbudowałem ploter frezujący z ruchomą bramą. Brama waży ok 150kg. Napęd silnik krokowy + śruba kulowa. Maszyna jest w fazie testów a ja poznawania Macha. Dodam że to moja pierwsza przygoda z maszynami, CNC i itp.
Do tematu!
Czujniki krańcowe jak w tytule działają bardo dobrze, ale..
Do kolizji nie dochodzi tylko przy małych prędkościach. Przy prędkościach "większych" po zadziałaniu krańcówki (włącza się „E-reset”) zasilanie zostaje odłączone od silników. W efekcie mimo iż krańcówka zadziałała dochodzi do kolizji bo silnik nie zatrzymuje bramy tylko ją „puszcza”.
Czy to jest normalne zachowanie Mach czy raczej coś jest nie tak??
Pozdrawiam
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Nie wiem czym to bylo spowodowane, ale dwa razy pod rzad cos mi nie wyszlo z wyzerowaniem i frez mi wszedl za gleboko, maszynka nie dala rady tego frezowac i tez sterowniki sie po prostu wylaczyly. Czyli Enable musial jakos zadzialac i zabezpieczenie przed przeciazeniem. Mi to sie podobalo.
Ale wyobrazam sobie ze to moze dawac problemy jak np Zetka jest na paskach zebatych albo ciezka i opada bez pradu.
Ale wyobrazam sobie ze to moze dawac problemy jak np Zetka jest na paskach zebatych albo ciezka i opada bez pradu.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:40
- Lokalizacja: Zielona Góra
Założyłem że silnik z 27Nm zatrzyma mi bramę (ok 150kg) na 25mm. No i zatrzymuje nawet na znacznie krótszym dystansie. Ale jak sterownik się wyłącza to silnik nie hamuje tylko przestaje "pchać" i brama siłą bezwładności zatrzymuję się na konstrukcji bo 25mm to powiedzmy o 10mm za mało.
Projektując dystans 25mm byłem pewny że sygnał z LIMIT hamuje oś a nie wyłącza sterowanie nią.
Projektując dystans 25mm byłem pewny że sygnał z LIMIT hamuje oś a nie wyłącza sterowanie nią.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:40
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jakakolwiek kolizja nie jest mile widziana ale jak nie da się inaczej to odsunę krańcówki na bezpieczną odległość i jakoś to będzie. Takie rozwiązanie zmniejsza zakres roboczy i jest na moje oko niefachowe. Przy maszynach na listwach zębatych i ciężkich bramach wręcz idiotyczne bo brama może zatrzymywać się jak pociąg, powiedzmy:)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
jakieś cuda kolego ci się dzieją do sterownika podajemy tylko stepa i dira
ustawiasz prędkość bazowania na jakąś sensowną ale nie jakieś zapieprzanie i wio
jeszcze lepiej jest ustawić małą prędkość bazowania i po pogubieniu kroków podjechać ręcznie do krańcówek i zbazować
ale kolego mi nigdy sterownik nie odłączył krokówki coś kolega przekombinował albo źle ustawił choć niemożna ustawić macha aby się tak zachowywał
i 27 nm i brama 150 kg to chyba wystarczająca moc aby tą bram trochę pomotać wiec wsio powinno być ok
a może koledze zasilanie pada
ma kolega jakiś układ który pochłania energię z silnika przy hamowaniu krokówką , może dlatego sterownik odmawia współpracy i się odcina
zasilacz oczywiście nie stabilizowany i jakiś układ przepięciowy powinien być
27 nm to już prawie alternator od samochodu
ustawiasz prędkość bazowania na jakąś sensowną ale nie jakieś zapieprzanie i wio
jeszcze lepiej jest ustawić małą prędkość bazowania i po pogubieniu kroków podjechać ręcznie do krańcówek i zbazować
ale kolego mi nigdy sterownik nie odłączył krokówki coś kolega przekombinował albo źle ustawił choć niemożna ustawić macha aby się tak zachowywał
i 27 nm i brama 150 kg to chyba wystarczająca moc aby tą bram trochę pomotać wiec wsio powinno być ok
a może koledze zasilanie pada
ma kolega jakiś układ który pochłania energię z silnika przy hamowaniu krokówką , może dlatego sterownik odmawia współpracy i się odcina
zasilacz oczywiście nie stabilizowany i jakiś układ przepięciowy powinien być
27 nm to już prawie alternator od samochodu