Dziwna powierzchnia miedzi po frezowaniu

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
RumcajsCNC
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 10
Rejestracja: 20 wrz 2012, 21:17
Lokalizacja: Bydgoszcz

Dziwna powierzchnia miedzi po frezowaniu

#1

Post napisał: RumcajsCNC » 01 mar 2014, 16:52

Witam

Może ktoś będzie wiedział dla czego po jednej ze stron skrawanego elementu z miedzi powstały dziwne chropowatości. Frez był nowy z węglika (prawdopodobnie 3 piórowy) skrawał współbieżnie w około całego materiału, więc powierzchnia powinna być mniej więcej taka sama.
Sporo nad tym myślałem i nic nie wymyśliłem :shock:
Obrazek



Tagi:


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#2

Post napisał: burzaxxx » 01 mar 2014, 17:52

frez wibruje - na ile sztuka jest zamocowana?
za dużo zbierasz na raz - pierw zgrubnie , 0,1 na wykończenie
luzy na jednej z osi maszyny
frez zamocowany w weldonie czy zacisku?
Mazak/Mazatrol-Haas-NUM-GibbsCAM


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5348
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#3

Post napisał: jasiu... » 01 mar 2014, 18:48

albo takie zdjęcie, albo ta miedź dla mnie jakoś za mało czerwona i pod brąz mi podpadająca. Bo i owszem, takie numery powstają, jak się zbyt cienkim a długim frezem tnie z niedostosowaną szybkością (najczęściej za szykbo). Wówczas piszczy, a później takie efekty widzimy. No i kwestia najważniejsza - a czym chłodzisz?


Autor tematu
RumcajsCNC
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 10
Rejestracja: 20 wrz 2012, 21:17
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4

Post napisał: RumcajsCNC » 01 mar 2014, 20:56

Miedź (przyszła elektroda) zamocowana jest na trzpieniu (system 3R),
frezy mocujemy w zaciskach i był na pewno mocno wyciągnięty bo elektroda wymagała głębokiego zbierania, natomiast zastanawia mnie fakt że gdyby faktycznie frez bił lub gdyby elektroda nie była dostatecznie mocno zamocowana i tym samym drgała... nie było by chyba lustra (od strony chłodziwa), a od drugiej taki krater.
Cała obróbka wydaje mi się przebiegała właściwie, symetrycznie, przy właściwych parametrach :cool: POZA laniem chłodziwa które było właśnie od tej ładniejszej strony. :shock:


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#5

Post napisał: burzaxxx » 01 mar 2014, 22:51

RumcajsCNC pisze: POZA laniem chłodziwa które było właśnie od tej ładniejszej strony. :shock:
to chyba sobie odpowiedziałeś - wióry nie są odprowadzane dzięki wodzie. spróbuj lać z koralików też i z drugiej strony, za pomocą rozdzielacza
a spróbuj i przeleć cała sztukę bez chłodzenia ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”