Nakrętka z brązu - robiona - czy to ma sens?

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.
Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#21

Post napisał: kostner » 01 sie 2007, 16:19

ezbig pisze: nie mam zamiaru się kłucić...

...(na marginesie jak już jesteś taki perfekcyjny to symbol Wata piszemy dużą literą bo jest to od imienia) ...
Jak juz jestesmy tacy drobiazgowi to pisze sie klócić

Ale to taka mala dygresja.

Co do tematu. Ezbig, cala dyskusja opiera sie o pewne oszczednosci. Moje pytanie brzmi ile kosztuje te 6 nakretek w handlu i jaka kwote chcesz zaoszczedzic. Co do mocy maszyn 40kW to nie jest wcale duza maszyna na ktorej sie obrabia np korpusy silnikoow do statkow. Takiej mocy sa zwykle obrabiarki tyle ze przemyslowe, ktore bez mrugniecia diodami musza wytrzymac 4 mm wioora i zawrotne predkosci obroobki :) - tylko taka maszyna pozwala na wolnym rynku szybko i dokladnie wykonywac zlecenia.


Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(

Tagi:


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#22

Post napisał: anoda » 01 sie 2007, 16:26

Strzelamy do komara ze strzelby na słonie? Moc silnika - a oto toczy się dyskusja - nie ma nic wspólnego z ilością energii potrzebną do uzyskania geometrii. Oczywiście jest pewne minimum. Oraz pewność, że na maszynie z silnikiem o większej mocy wykonamy szybciej lub dokładniej. Zainstalowane moce są zwiazane z górną granicą średnic i posuwów dla jaki jest przeznaczona obrabiarka. Nakrętka - jak w temacie da się wykanć na każdej i nawet dla czasu obróbki 20 minut nie będzie wymagała 30kWh energii.
Pozdrawiam

Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.


Autor tematu
ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#23

Post napisał: ezbig » 01 sie 2007, 19:23

kostner pisze:
ezbig pisze: Jak juz jestesmy tacy drobiazgowi to pisze sie klócić

Ale to taka mala dygresja.

Co do tematu. Ezbig, cala dyskusja opiera sie o pewne oszczednosci. Moje pytanie brzmi ile kosztuje te 6 nakretek w handlu i jaka kwote chcesz zaoszczedzic.
:smile: no wiesz, zobacz o której to pisałem.

288 zł od chaosa
252 zł na allegro

Materiał na identyczne nakrętki kosztuje 120 zł czyli mamy 168 różnicy. Gdyby dało się zrobić to za 70 zł to mamy 100 zł taniej. Ktoś powie, szkoda zachodu, ale z takich kwot na całej maszynie robią się spore sumy.

Serwa kupiłem taniej niż krokówki, sterowanie będzie za grosze bo sam je zrobię. Na razie bilans oszczędności wynosi 1400 zł.

olo_3 powie, że to bez sensu, bo z tego co widzę to perfekcjonista, dla którego budżet nie gra roli. Wystartowałem z kwotą 3500 na części, a po wielu kombinacjach wydam 800 zł i prawdopodobnie będzie to koniec na konstrukcję + prowadnice i śruby. Ktoś powie, że tyle to na jedną oś będzie mało, ale zamierzam dokładnie udokumentować moje boje. Wątek już założony https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... vt5829.htm. Maszyna będzie rozwojowa i stopniowo elementy tanie będą zastępowane tym co być tam powinno. Niestety nie mogę sobie pozwolić na duże wydatki, bo od 1,5 roku ładuje kasę i czas w przedsięwzięcie, które tylko dlatego tak długo trwa, bo podwykonawcy, w stylu olo_3 są tak zawaleni robotą, że pojedyncze zlecenia wykonują w tempie element/3 miesiące. Moja kobieta już nie chce słuchać o kolejnych wydatkach, a ja mam dosyć czekania, więc jak w miesiąc zrobię sobie maszynę adekwatną do moich potrzeb, to przestane być zależny od firm z maszynami o mocy 50kW.

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#24

Post napisał: kostner » 01 sie 2007, 22:22

Ezbig z doswiadczenia wiem ze jak przyjdziesz do warsztatu i pomarudzisz ze chcesz zeby ci zrobili tanio bo kasa ale mimo wszystko jak najszybciej, to ci zrobia byle jak. A zlecac otwarcie sie tego nie oplaca, chyba ze znajdziesz kogos kto robi trapezowe gwinty i ma o tym pojecie bo robi czesto. Wtedy zapnie material przegwintuje ci caly walek dasz mu na piwo i potniesz sobie sam w domu. Jezeli chcesz to zlecic komus kto sie w gwinty trapezowe nie bawil to tak jak mowi olo najpierw trzeba zrobic prooby potestowac poswiecic troche czasu i materialu zeby zrobic te 6 sztuk. I w tym jest problem. I wierz mi czas ktory stracisz na czekaniu na czesci bedzie cie kosztowal wiecej niz te 100 zl.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7640
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#25

Post napisał: pukury » 01 sie 2007, 22:38

witam !! no i tak - zgadzam się z kol. kostnerem - w czasach gdy toczyłem ślimaki coś takiego zrobiłbym nawet nie wiem kiedy - dziś to by był problem - nawyki znikają . jak ktoś robi na okrągło gwinty to i noże ma poostrzone jak trzeba i odruchy odpowiednie . piszę cały czas o tokarce manualnej nie cnc . kiedyś musiałem robiś przez kilka tygodni nakrętki trapezowe - tylko trochę większe :lol: . miałem porobione po tzry rodzaje noży na gwint ( do głebokości i do krawędzi ) i szło szybko . jak by trzeba było wszystko od nowa ostrzyć i ustawiać to na 6 szt by był problem . myślę że lepiej kupić . zawsze będzie - przyjdź pan jutro ( tokarz się - panie tego :lol: ) itd lepiej przez ten czas pozbierać po osiedlu puszki po piwie i kasa będzie :lol: ( ciepło - miłe towarzystwo :lol: ) pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Autor tematu
ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#26

Post napisał: ezbig » 01 sie 2007, 22:50

Widzę, że nakrętek nie przeskoczę. Myślę, że jak dobrze wyjdzie mi "moje UHU" to coś tam sobie odbije. Pewnie pare osób by sobie założyło serwa tylko sterowniki ich przerażają. Nie mam już wyjścia, moje serwa będą jutro, czas zakasać rękawy.

To chyba już zakończymy temat. Dziękuje wszystkim za opinie.

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#27

Post napisał: kostner » 01 sie 2007, 22:57

Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#28

Post napisał: DZIKUS » 01 sie 2007, 22:59

moj ojciec przez ponad 30 lat pracowal w hucie w stalowej woli, najpierw jako tokarz, pozniej jako ustawiacz (facet ktory innym ustawia amsyzne do anjtrudniejsxych robot) a potem zostal mistrzem. jak mu kiedys z duma pokazalem mala serie moich piast, z ktorymi sie pierdolielm w sumie pare dni (przygotowka na tokarce manualnej, na gotowo na cnc) to powiedzial, ze gdyby sie do roboty odpowiednio przygotowal to w ciagu dwoch dniowek zrobilby ich z 50 sztuk. nie mam powodw aby mu nie wierzyc, za komuny ciagle robil robote szybciej niz przewidywaly to normy czasu. z jednej strony dostawal za to wyzsze premie, z drugiej strony powodowalo to, ze w nastepnym roku skracano mu normatywny czas na wykonanie danej roboty; wowczas, zeby dostac premei musial robic ja jeszcze szybciej. efekt- zylaki na rekach, ale za to emerytura duzo wyzsza, niz jego koledzy.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#29

Post napisał: olo_3 » 01 sie 2007, 23:52

DZIKUS pisze:w jakiejs stoczni to moze i tak jest, w normalnych warsztatach "normalna" tokarka ma kilka kw a "duza" kilkanascie.
chyba ze mówisz o konwencjonalnych tokarkach i tez z małymi przelotami, zapotrzebowania maszyny na prąd nie ma nic wspólnego z mocą wrzeciona (napędu głównego) w takim wypadku liczy się CAŁKOWITE ZAPOTRZEBOWANIE NA ENERGIE.
DZIKUS pisze:ktore byly na srubach trapezowych - byly to najdokaldniejsze maszyny w firmie, na wyswietlaczu linialow elektronicznych (heidenhain) zawsze sie pokazywalo tyle o ile sie przekrecilo korbe
czy ty zadajesz sobie sprawę z tego co mówisz, czy zaczynasz nabijać postów jak twój kolega ? - a na pewno najdokładniej było przy nawrotach, z pewnością do mikrona (czy twoje dro z HH pokazywało tylko i wyłącznie milimetrach)
DZIKUS pisze:typ sruby nie ma nic wspolnego z jej dokaldnoscia
nie bron Boże, dlatego do maszyn zakładamy śruby gumowo-kauczukowe wykonane na dłutownicy,
ezbig pisze:co do luzów na paskach, to te akurat można skasować programowo, wprzeciwieństwie do tych na śrubie
nie wiem jaki chcesz stosować program,
ale wykonaj wpierw sobie taki test jak sugerowałem koledze qqaz, i zobacz co się stanie - będzie to najlepsza nauka dla ciebie, jak nic nie zauważysz to śmiało możesz zakładać śruby j/w
ezbig pisze:olo_3 powie, że to bez sensu, bo z tego co widzę to perfekcjonista
nie - realista,
tez kiedyś budowałem swój pierwszy ploter tez miał śruby trapezowe, walki wiszące, silniki krokowe i cały ten program,
wiem co na nim można było robić,

[ Dodano: 2007-08-01, 23:57 ]
tak się zastanawiam czy jakiś moderator czyta posty kolegi w których regularnie pojawiają się bezkarnie wulgaryzmy ?
czy po prostu poziom kultury tego forum jest tak niski ?

to tylko dwa cytaty, jest ich wiele więcej :
DZIKUS pisze:pierdolielm
DZIKUS pisze:zamiast pieperzyc glupoty
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#30

Post napisał: DZIKUS » 02 sie 2007, 00:09

olo_3 pisze: tak się zastanawiam czy jakiś moderator czyta posty kolegi w których regularnie pojawiają się bezkarnie wulgaryzmy ?
czy po prostu poziom kultury tego forum jest tak niski ?

to tylko dwa cytaty, jest ich wiele więcej :
DZIKUS pisze:pierdolielm
DZIKUS pisze:zamiast pieperzyc glupoty
i ty mi bedziesz PIEPRZYL o kulturze na forum? mam wygrzebac twoje chamskie personalne niczym nieuzasadnione ataki na moja osobe? ja uzylem moich wulgaryzmow zamiast czasownikow, a nie jako obelg pod czyims adresem. co do meritum sprawy, to po prostu skzoda z toba na ten temat gadac bo praktyk teoretyka nigdy do swoich racji nie przekona. gdybys chociaz raz w zyciu mial pilnik w reku, to moze bys ianczej gadal, a tak to se mozemy dewagowac bez konca. tyle, ze racja i tak jest po mojej stronie, jak w kazdej dyskusji jaka z toba do tej pory prowadzilem. moze to i troche nieskromne, niemniej jednak prawdziwe :]
3maj sie oluś :*
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”