Witam,
dziękuje Zbych07 za wyjaśnienie. Co sądzicie na temat tego falownika?? http://allegro.pl/item254534398_falowni ... 75_kw.html Jest wart swojej ceny?? Czekam na opinie i Pozdrawiam!!!
[ Dodano: 2007-10-10, 23:38 ]
A co sądzicie o tym falowniku?? http://allegro.pl/item254048314_falowni ... nowy_.html
Lewe i prawe obroty w silniku 1-fazowym
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Osobiście nie mam żadnych doświadczeń z takim lub podobnym.berrrcik21 pisze:A co sądzicie o tym falowniku?
Fotki na Allegro mikroskopijne.
Jedyna instrukcja jaką znalazłem jest po hiszpańsku , więc niewiele mogę powiedzieć.
Powiem tak : falownik jak falownik, dla mających praktykę nie powinno być problemu.
Dla stawiających pierwsze kroki bez dobrej, polskiej instrukcji mogą być problemy np: wywala jakiś błąd .... a my nie wiemy co jest grane. ( dobrą ilustrację stanowi początek podobnego tematu https://www.cnc.info.pl/topics14/falownik-vt6387.htm i moja wirtualna "przygoda" z LG ). Ja kupiłem 1.1 kW za 250zł tu za 0.75kW trzeba zapłacić 300. Zasadniczo do OUS która ma 0.37kW styknie , ale jeżeli przyjdzie ci kiedyś ochota wymiany sinika na mocniejszy , zapas mocy może być już mały. Trafisz okazję na fajny silniczek i ..... okaże sie że trzeba kupić nowy mocniejszy falownik. A była fajna okazja na silniczek - 0,75 kW, gabarytami bardzo zbliżony do tego z OUS , o jeden kilogram większa masa, z dodatkowym chłodzeniem przy pracy na niskich obrotach, produkcji japońskiej ale ...... zasilanie z falownika, sprzedany za 320zł . Niestety nie ja go kupiłem.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
- Lokalizacja: Kraków
Tylko, że falowniki powyżej 1kW są bardzo drogie, poniżej 500zł nie kupi się , bynajmniej nowego. Tobie Zbych07 się udało, ale bardzo rzadko są takie okazje i sądzę, że nie prędko taka będzie. Jeśli chodzi o silnik do OUS-a to raczej nie planuje zakładanie większego, gdyż ten jest wystarczający. W modelarni pracowałem kilka lat na OUS-ie i świetnie ten silnik dawał sobie rade nawet z "toporną" jak na tą maszynkę obróbką. Ja takiej obróbki nie przewiduje, szkoda mi maszynki. A jak ten silnik co mam nawali (tfu tfu), to dam do przewinięcia, a jak będzie bardzo z nim już źle, to zakupie o podobnych parametrach. Co sądzisz o tych falownikach, do których podałem linki w dzisiejszym, nowym temacie??
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt
Demokryt