Prawidłowa eksploatacja narzynek i gwintowników.

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Autor tematu
majster123
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 52
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:13
Lokalizacja: Śląsk

Prawidłowa eksploatacja narzynek i gwintowników.

#1

Post napisał: majster123 » 20 lut 2014, 21:13

Witam.

Podczas pracy gwintownikami i narzynkami chciałbym by żyły one jak najdłużej, więc puki co podczas gwintowania stosuję dla stali olej (pewnie lepsza byłaby emulsja), dla alu chłodziwo, które szybko paruje np alkohol, dla mosiądzu woda, gdy narzędzie się zapcha "wracam" trochę do tyłu, by pozbyć się wiórów i dalej.
To jest generalnie sporadyczna praca ręczna, ale zastanawiam się co jeszcze robić, by narzędzia się bardzo nie tępiły ani nie pękały.

Któreś z tańszych firm nadają się w ogóle do pracy, czy tylko Fanar itp?



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#2

Post napisał: ALZ » 20 lut 2014, 23:05

Producenci narzędzi min Fanar polecają Terebor, jest niezły.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#3

Post napisał: RomanJ4 » 20 lut 2014, 23:34

pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: clipper7 » 21 lut 2014, 08:31

majster123 pisze:co jeszcze robić, by narzędzia się bardzo nie tępiły ani nie pękały
Są pasty i płyny do gwintowania, stosowanie wody od mosiądzu nie bardzo mi się podoba. Jest pewien kłopot z Al, ale pasta radzi sobie nieźle. Ważne jest wykonanie otworu o dobrze dobranej średnicy (był watek o tym na Forum) pod gwint, to samo dot. wałka pod narzynkę. Jak mogę, gwintuję ręką (gwintownik 3 szt.). Co 1-2 obroty wycofuję trochę narzędzie (o 1/2 obrotu), co jakiś czas wycofuję całkowicie (dot. gwintownika) i oczyszczam z wiórów + smarowanko. I nic na siłę, szczególnie przy małych gwintach. Ale nie łudźmy się, często jedzie się maszynowo, wtedy warto mieć naprawdę dobre narzędzie. Po użyciu narzędzie czyszczę twardym pędzelkiem i lekko smaruję.
Tanich gwintowników chyba nie warto kupować, lepiej powoli kompletować dobre (Fanar, FWP, Vis itp.)
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 21 lut 2014, 13:53

A ja do gwintowania stali używam starego dobrego oleju lnianego. Ma on tylko tę wadę, że nie zmyty po gwintowaniu z narzędzia, detalu, czy stołu, po jakimś czasie zasycha tworząc dość uciążliwą do usunięcia skorupkę (należy wtedy lekko podgrzać). A do aluminium (zwłaszcza miękkiego) używam nafty, która nie wyparowuje błyskawicznie jak denaturat, i zapobiega powstawaniu narostów.
Mosiądz albo na sucho, albo też nafta.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#6

Post napisał: ALZ » 21 lut 2014, 16:13

Też tak kombinowałem, począwszy od łoju porzez olej lniany po terpentynę i alkohol. Na dzień dzisiejszy używam tylko Terebor bo zastępuje z powodzeniem wszystko, nie śmiedzi, nie ma problemu z myciem. To jest dokładnie tak jak z altacetem, od kiedy jest w aptekach nie trzeba robić okładów z moczu. Tfu :mrgreen:


arasz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 255
Rejestracja: 30 maja 2009, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: arasz » 21 lut 2014, 19:10

Ja również używam Trebora Fanaru, który również jest bardzo dobry do wiercenia w nierdzewce .


Autor tematu
majster123
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 52
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:13
Lokalizacja: Śląsk

#8

Post napisał: majster123 » 26 lut 2014, 23:17

Hmm, alkohol przy wierceniu w alu się spisuje ok, dziury ładne, wcześniej też próbowałem wiercić oraz gwintować, a był tylko rozpuszczalnik pod ręką, pomagało, ale śmierdzi, nie polecam ze względu na szkodliwość...

Ten płyn go gwintowania fajnie byłoby przetestować, ale trochę drogi jak na domowe zastosowanie i jest do stali.

Awatar użytkownika

CNC-player
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 11
Rejestracja: 29 sty 2014, 16:01
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: CNC-player » 27 lut 2014, 10:21

A czy czegoś tańszego nie ma?


kuras
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 118
Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

#10

Post napisał: kuras » 27 lut 2014, 10:40

majster123 pisze: jest do stali.
z powodzeniem stosuje do każdego gwintowanego otworu czy wygniatanego bez znaczenia jaki materiał.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”