Cześć wszystkim
Mam pewien problem... Mam do pospawania taki element:
http://w898.wrzuta.pl/obraz/powieksz/8Uapi66L9fp
Jest to Rura fi 88,9 x 4,5 ze stali nierdzewnej z przyspawanymi dwoma tulejkami po bokach oraz denkiem od spodu obudowy....
Problem polega na tym że po spawaniu bocznych tulejek górny otwór obudowy przekształcił się w elipsę (zrobiło się jajko)... Czy jest jakaś metoda spawania lub usunięcia naprężeń występujących podczas spawania??
Pozdrawiam Marcin
Problem ze spawaniem rury
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
Możesz spawać tę rurę jak najmniejszym natężeniem prądu jeśli masz puls użyj możesz to robić krótkimi ściegami żeby nie przegrzać spróbuj zrobić obejmy na tę grubszą rurę żeby sie jajko nie zrobiło lub jeśli możesz przyspawaj małymi ściegami te grubą rurkę gdzie się gnie do grubszej blachy a po ostygnięciu odetniesz i wyszlifujesz oczywiście jeśli możesz sobie na to pozwolić, spawy szczepne co 120 stopni ale najważniejsze to próbować próbować....
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 maja 2009, 13:30
- Lokalizacja: Sosnowiec
Witam poradziliśmy sobie z tym problemem w następujący sposób, że po spawaniu rurę wkręciliśmy w imadło i naprostowaliśmy do przyzwoitych wymiarów a następnie średnicę wewnętrzną przetoczyliśmy na równy wymiar i tym samym uzyskaliśmy idealny okrąg...
Wszystko byłoby dobrze gdyby takich rur było produkowanych tylko kilka, ale chodzi mi o przygotowanie procesu pod produkcje seryjną (partia powiedzmy 100 szt. jednorazowo). Przecież po spawaniu nikt nie będzie każdej sztuki dopieszczał z osobna, bo koszty produkcji byłby strasznie wysokie. Więc chodzi mi o to żeby naprężenia występujące w tym materialnie nie przekraczały 0,3 - 0,5 mm (różnica wymiarów na średnicy wewnętrznej), wtedy przetoczymy sobie otwór wewnętrzny i otrzymamy idealny wymiar... Nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o spawanie, dlatego chciałem się dowiedzieć porad od osób które pracują w tej branży... Słyszałem coś o wstępnym podgrzewaniu materiału np. w piecach hartowniczych, może przyspawanie tych tulejek do nagrzanego materiału a później powolne studzenie nie spowodowałoby tak dużych odkształceń....
Za wszystkie rady serdecznie z góry dziękuję i pozdrawiam
Marcin
Wszystko byłoby dobrze gdyby takich rur było produkowanych tylko kilka, ale chodzi mi o przygotowanie procesu pod produkcje seryjną (partia powiedzmy 100 szt. jednorazowo). Przecież po spawaniu nikt nie będzie każdej sztuki dopieszczał z osobna, bo koszty produkcji byłby strasznie wysokie. Więc chodzi mi o to żeby naprężenia występujące w tym materialnie nie przekraczały 0,3 - 0,5 mm (różnica wymiarów na średnicy wewnętrznej), wtedy przetoczymy sobie otwór wewnętrzny i otrzymamy idealny wymiar... Nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o spawanie, dlatego chciałem się dowiedzieć porad od osób które pracują w tej branży... Słyszałem coś o wstępnym podgrzewaniu materiału np. w piecach hartowniczych, może przyspawanie tych tulejek do nagrzanego materiału a później powolne studzenie nie spowodowałoby tak dużych odkształceń....
Za wszystkie rady serdecznie z góry dziękuję i pozdrawiam
Marcin
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
spróbuj tą rurę z której robi się jajko włożyć do innej rury minimalnie większej żeby tylko weszła z tym że ta rura funkcjonująca jako zastrzał powinna być grubościenna żeby sie nie poddała a po ostygnięciu po prostu wyciągniesz zastrzał, możesz spróbować wszystkie elementy pospawać krótkimi ściegami z przerwami poczekać aż ostygnie i pospawać brakujące części spawu.