Jaki migomat do produkcji.

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
rol-pol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 02 wrz 2011, 19:50
Lokalizacja: opoczno

Jaki migomat do produkcji.

#1

Post napisał: rol-pol » 02 wrz 2011, 20:13

Witam, jaki migomat byscie polecili ktory bedzie uzywany przy produkcji okolo 5-6 godzin dziennie,material to (stal czarna) blacha,rury,profile, grubosc scianki 4mm-7mm , urzadzenie musi byc mobilne ew.dlugi uchwyt i na duze szpule(drut)15kg chodzi mi o dobry przetop i ladne lico.Co byscie polecili do tego typu prac?



Tagi:


spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#2

Post napisał: spawacz21 » 02 wrz 2011, 20:27

Znajomy ma lincolna 500 amperów z zewnętrznym podajnikiem i uchwytem chyba 5 metrów. Codziennie spawają nim przyczepki samochodowe i inne rzeczy, zdarza się że chodzą od 6 rano do 19 wieczorem, a spawają grube reczy, które idą na rentgen. Przerwe spawarki mają wtedy, jak spawacze idą na śniadanie czy obiad. Maszyny nie go zajechania. Ma jeszcze lincolna 350 amperów to chyba już z 7 lat chodzi, czasem po osiem godzin na mrozie na dworzu. Super maszyny.
http://allegro.pl/bester-lincoln-powert ... 25861.html Taki tylko uchwyt 5 metrów. Kemppi też jest dobre, ale mam wrażenie że ładują tam za dużo elektroniki. Na twoim miejscu z pełnym przekonaniem inwestowałbym w lincolna

PS sprzętem spawa się doskonale. Nie szarpie, nie klei drutu i upala ładnie końcówkę, nawet przy małym doświadczeniu piękne lico wyjdzie, a przetop to między innymi kwestia doboru natężenia prądu spawania.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#3

Post napisał: lukadyop » 03 wrz 2011, 12:09

Tylko że ten linkoln to skokowiec , wybrał bym jakieś źródło prądu inwertorowe z płynną regulacją prądu spawania oraz posuwu drutu, i synergią oczywiście, osobiście polecił bym esab lub kemppi lincoln to trochę niższa półka, a za naprawdę dobry sprzęt Lorch fronius czy migatronik musiał byś jeszcze więcej zapłacić, a do takich blach jakie chcesz spawać to 350A może być przy mało ja bym wziął 400A i juz masz zapas mocy na inne cięższe roboty, ja spawam blachy rzędu 15 jakiś kołnierz w pachwinie 30 to te 300A mam na palniku nie rzadko i nike zapomnij o chłodzeniu, komfort dla spawacza i maszyny.


spawtech
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 15 lut 2007, 20:49
Lokalizacja: 123

#4

Post napisał: spawtech » 03 wrz 2011, 14:35

Witam,jeśli jesteś zainteresowany nowoczesnymi maszynami to wiadomo Kemppi,Fronius,tej drugiej firmy najnowszy produkt TransSteel 350 (jest już dostępny w wersji Compact) to jest maszyna marzeń,spawając ją nie chciałbyś wrócić do innych urządzeń,tym bardziej właśnie z regulacją skokową.Jest możliwość wypróbowania,trzeba poprosić o pokaz jednego z dystrybutorów firmy Fronius,niestety później mogą być problemy z powrotem do rzeczywistości.Pozdrawiam.


spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#5

Post napisał: spawacz21 » 03 wrz 2011, 16:47

No lincoln masz racje że skokowiec ale ma 30 stopni nastawy. Nie mam pojęcia dla czego mówisz że lincoln to niższ półka. Ja nie mogę o nim złego słowa powiedzieć. Skokowa lepsza bo mniej elektroniki. Inwertery to sama elektronika. Bardzo dużo do popsucia. Kemppi jest dobrą firmą, ale jak ma tyle bajerów to też nie dobrze. Ja z lincolnem miałem trochę do czynienia, ale kemppim nie spawałem. Więc tyle mogę powiedzieć. Według mnie lincoln jest nie do pobicia.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


www.kimla.pl
Posty w temacie: 1

#6

Post napisał: www.kimla.pl » 03 wrz 2011, 18:53

Polecam CLOOS z serii Quineo, co prawda trzeba ponad dwie dychy wydać, ale jest bezkonkurencyjny. Kempi są też niezłe, ale podczas testów pracownicy jednomyślnie wybierali Cloosa.


raster 555
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2011, 19:07
Lokalizacja: Zapytaj

#7

Post napisał: raster 555 » 03 wrz 2011, 19:27

Witam a ja smialutko moge polecić ESAB ORIGO mamy takiego i spawa taczki przez 8 godzin dziennie nie przerwanie od 5 lat .Fakt troche kosztował ale pięć lat bezawaryjniej pracy?? przez 8 godzin od poniedziałku do soboty zwrócił się juz ze 100 razy .
PZDR


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#8

Post napisał: lukadyop » 03 wrz 2011, 20:30

Spawacz21 pamiętam kiedy przybyłeś na forum i kiedy zaczynałeś spawanie, kiedy wybierałeś spawarkę mimo ze ja nie mam dużego doświadczenia ale spawałem kilkoma spawarkami wiekszość w MAG i Tig wiec moge sie wypowiedzieć że lincoln to niższa pólka niż esab w ostatnim czasie spawałem tym i tym na przemian i było mi w sumioe bez różnicy ale esab łatwiejszy w doborze parametrów.


spoko
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 19
Rejestracja: 05 mar 2011, 15:28
Lokalizacja: szczecin

#9

Post napisał: spoko » 03 wrz 2011, 20:42

Są jeszcze dwie firmy często pomijane a moim zdaniem należące do tych z najwyższej połki. LORCH i EWM.
Co prawda przy Lorch skazujemy się na współprace z Rywalem ale maszynki z najwyższej półki.
Spawałem esabami lincolnami i kemppi i moim zdaniem esab idealny do cieżkiej orki ale finezji w nim za grosz.
Trochę lepszy jest lincoln potem kemppi ale Lorch jest od nich lepszy.
Fronius i EWM super maszynki ale ta kasa...
Mniej elektroniki nie zawsze jest zaletą zależy do czego ma być sprzęt i jak uniwersalny musi być.
Sam kupiłem kempacta 3000 pulse bo zależało mi aby dla siebie mieć maszynkę uniwersalną i w miarę mobilną.
Gdybym brał sprzęt który będzie spawał tylko grube konstrukcje lub wyżej wymienione "taczki" ;) na warsztacie brałbym esaba lub lincolna.

edit:lukadyop tak naprawdę czy lepszy esab czy lincoln to już zależy od konkretnego typu i upodobań spawacza w tigu np dużo wyżej stawiam lincolna niż esaba,
w magu maszynki bardzo zbliżone.

zdr


spawtech
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 15 lut 2007, 20:49
Lokalizacja: 123

#10

Post napisał: spawtech » 03 wrz 2011, 20:51

Witam,tak czytam i przypomniała mi się sytuacja z przed kilku lat,duża firma z mojej okolicy,próba nawiazania kooperacji i rozmowa z kierownikiem działu metalowego:jakimi spawarkami pan spawa,mówię że Kemppi, a nie, my mamy dwie i nie sprawdziły się,pytam dlaczego,a za dużo tam elektroniki.Jak się dowiedziałem później były to maszyny ProEwolution.A może problem jest w czym innym?Pozdrawiam.

[ Dodano: 2011-09-03, 21:07 ]
Witam, do rol-pol jeśli nie masz jeszcze reduktora,polecam Optimator firmy Elga(Szwecja) na trzy butle gazu zużyte przy zwykłym reduktorze ,przy tym pójdą dwie,sprawdzone, używam od pięciu lat.Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”